Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?  (Przeczytany 547 razy)

Offline DreamM@ster

książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« dnia: 08 Listopad, 2023, 22:14 »
Witam drodzy odstępcy :) Orientuje się ktoś czy są jakieś plany wydania książki Furuliego w języku polskim?
Pozdrawia Opętany przez demony podły odstępca :D


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Listopad, 2023, 22:25 »
(mtg): tytuł  >:D >:D >:D


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Listopad, 2023, 23:25 »
Zapewne chodzi o jego epokowe dzieło "Moja ukochana religia". Podejrzewam że nikt by nie chciał  jej wydać. Swego czasu (kilka lat temu) tłumaczyłem ją mu na polski, na jego własną prośbę. Wtedy to było 1 wydanie, teraz jest dostępne (już za darmo) już trzecie (po angielsku). Problem w tym, że nadal wierzy że SJ to religia prawdziwa i tej tezy broni w książce, tyle że według niego obecne CK odeszło od "prawdziwej wiary". Nigdy nie skorzystał z mojego tłumaczenia, a u mnie się niestety nie przechowało. On sam przestał się do mnie odzywać, jak dowiedział się że już nie wierzę w preegzystencję Jezusa. Ale wcześniej zdążył mi sprezentować swoje inne dzieło (papierowe wydanie) o Tetragramie, po trzecim fałszywym argumencie też porzuciłem tłumaczenie.


Online Turbulent_Business

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Listopad, 2023, 07:55 »
Furuliego polecam sobie odpuscic. To jest taki wykret, ze jego pomysly mozna poczytac jedynie w celach humorystycznych.

Jak chcesz, to mozesz wejsc tu: https://mybelovedreligion.no/categories/ i uzyc sobie automatycznego tlumacza.

Juz chyba lepiej od tego wykreta posluchac naszych rodzimych prywaciarzy, chociaz ich osobiscie bardzo ciezko mi sie slucha, przynajmniej tych ktorzy na sile ewangelizuja (a takich jest wiekszosc).
Lepsze sa pytania bez odpowiedzi, niz odpwiedzi ktorych nie mozna zakwestionowac


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Listopad, 2023, 08:33 »
Dokładnie. Nakopiował z artykułów Strażnic z lat swojej młodości. Np. szeroko się rozpisuje o 'biblijnmych' i 'niebiblijnych' powodach do wykluczenia. Nie zająknie się o nieludzkim traktowaniu wykluczonych. A to przecież ten czynnik jest kluczowy.
« Ostatnia zmiana: 09 Listopad, 2023, 08:43 wysłana przez Szwejk (dawniej Gorolik) »


Offline donadams

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Listopad, 2023, 20:36 »
Poczytałem sobie dziś jego twórczość i określenie "wykręt" opisuje go całkiem nieźle. Nie przeczę, że miałem w swoim życiu fazę, w którym próbowałem robić to, co on robi (na szczęście ta moja twórczość pozostała na pradawnym forum). On jednak zatrzymał się na tym etapie na długie lata.

Ignoruje wiele istotnych kwestii w swoich wywodach, a przede wszystkim przyjmuje niektóre ze świadkowskich "doktryn-aksjomatów", chociażby założenie, że do zrozumienia Biblii jest potrzebna Boża organizacja w postaci jw.org, po czym odrzuca inną "doktrynę-aksjomat", że do zrozumienia Biblii potrzebne jest Ciało Kierownicze (niewolnik). Tym samym powstaje ogromna sprzeczność logiczna, której nie da się wytłumaczyć bez odrzucenia podstawowych fundamentów (jak to fundamenty) tego wyznania, co w gruncie rzeczy prowadzi do skreślenia go z pozycji "religii prawdziwej". Ale jemu to nie przeszkadza.

Tytułowa "jego ukochana religia" nie istnieje. Wydaje mu się, że to jest religia świadków Jehowy, ale nie zauważa tego, że ta religia od początku nie była "jego ukochaną", następnie przez jakiś krótki okres była "jego ukochaną", po czym znów przestała nią być. Bierze jakiś krótki wycinek, który uważa za "religię prawdziwą" i za nic ma to, że nawet jego "ukochana religia" nie uważa tamtego wycinka za taki.

Facetowi byłoby prościej dopuścić do siebie myśl, że utopił ponad 60 lat życia (o ile tę myśl by przeżył) niż walczyć z logiką.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #6 dnia: 09 Listopad, 2023, 20:58 »
W trzecim wydaniu bardzo rozbudował rozdziały o wykluczeniu, ale jeden 'kwiatek' z końcowych wniosków dużo mówi o jego wybiórczym traktowaniu 'argumentów biblijnych', fragment brzmi: "W Biblii nie ma wzmianki o tym, że powstają komitety sądownicze z trzema starszymi. Ale Biblia potwierdza tę procedurę jako opartą na zasadach biblijnych." Tak jakbym słuchał o innej doktrynie, której też nie ma w Biblii, ale twierdzi się że da się ją wyprowadzić z biblijnych tekstów. To właśnie sama idea tajnych komitetów jest sednem tragedii.


Offline donadams

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Listopad, 2023, 21:08 »
Właśnie jak słuchałem CK jak wyprowadzało brak sprawozdań ze służby z praw i praktyki Izraela w zakresie chociażby dziesięciny czy nazireatu, to pomyślałem sobie o tym, jaka to szkoda, że nie mogą tak samo przenieść publicznych sądów odbywających się w bramach miast na grunt zboru... Ale to są właśnie oni oraz ludzie tacy jak Furuli. Widzą to, co chcą. Jak coś ma być biblijne, to będzie.

Furuli pisze, odnosząc się do roli starszych oraz CK:

"Kiedy starsi stosują się do wskazówek Bożych zawartych w Biblii, są „przykładami dla trzody” (Dzieje 2:1). Jest to tożsame z rządami teokratycznymi. Może jednak zaistnieć sytuacja, w której starsi porzucą rządy teokratyczne i pójdą w kierunku autokratycznym. Dzieje się tak, gdy starsi „panują nad tymi, którzy są dziedzictwem Bożym”."

Bardzo ładnie i mądrze pisze, zapomina jednak dodać, że zawsze za tym podejściem kryje się jakiś autorytet. Kto nim powinien być? Furuli ocenia, że CK robi to źle. Wobec tego może to Furuli posiadł pełne zrozumienie prawdy? Jakie są w ogóle kryteria? Może tylko osobowe i po prostu Furuli ma szczęście decydować o tym, co jest biblijne a co nie?

Zagadka - co odróżnia Furuliego od CK? Nic. Zgodnie uważają, że mogą samodzielnie wyznaczać, co jest teokracją, a co nie.

Z takich kwiatków można złożyć cały bukiet.
« Ostatnia zmiana: 09 Listopad, 2023, 21:18 wysłana przez donadams »
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Listopad, 2023, 21:29 »
Albo ten 'kwiatek' z 8 rozdziału: "Ale jak to się mogło stać, że prawdziwa religia rozwinęła się z organizacji teokratycznej w autokratyczną, gdzie nie można kwestionować decyzji i słów przywódców?"

Właśnie tu pochwalił czasy, gdy Prezes jednoosobowo decydował o wszystkim, nie licząc się z nikim i z niczym poza własnym 'zrozumieniem', pozostając poza wszelką kontrolą, bardziej niż współczesne CK.
I on (Furluli) śmie to nazywać "organizacją teokratyczną".  :(


Offline donadams

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #9 dnia: 09 Listopad, 2023, 21:41 »
Śmie ją tak nazywać, bo tamtejsza organizacja była bliższa jego osobistych poglądów, stąd wierzy, że była teokratyczna, choć praktyka wskazywała inaczej i tylko jego percepcja sprawia, że widzi to w ten sposób.

Czy on gdzieś w swojej książce odnosi się do tego gdzie w tym wszystkim jest Jehowa? Jeśli twierdzi, że jest to nadal religia prawdziwa, że 90% wierzeń opartych jest na Biblii, to dlaczego Bóg pozwala na to, żeby ryba psuła się od samej głowy? A jak tłumaczy kierownictwo Chrystusa, który przecież jest głową zboru? To chyba biblijna nauka, to w takim razie jak ona ma odbicie w tej organizacji? Tłumaczy to jakoś czy pomija temat?
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #10 dnia: 09 Listopad, 2023, 21:56 »
Ja też pamiętam organizację SJ w przed rokiem 1972, który dla Furulego jest ideałem. I pamiętam że niewiele się różniła od obecnej. Tak samo łatwo można było zostać wykluczonym, i to za byle cło. A dowód... z mojej własnej rodziny. Moja mama (szczerze i mocno wierząca) gdzieś w połowie lat siedemdziesiątych została wykluczona, za nic. Znałem przecież moją matkę. Oczywiście, nikt mi nie zdradził przebiegu komitetu, ale i tak wiem, bo chodziło o zatarg ze "siostrą" zza płotu. Wystarczyło tylko że mama się zdenerwowała, bo nie umiała walczyć z manipulacją. Najwyraźniej Furuli jest nadal ślepy, najwyraźniej nie czytał Raymonda Franza. To Raymond doskonale wyjaśnił, że za fasadą górnolotnych haseł siedziałaś taka sama autorytarna struktura. Może rzeczywiście w ostatnich 20 latach CK zrobiło skok na kasę. Ale Furuli pisze z pozycji obrażonego funkcjonariusza wysokiego szczebla, tak jemu się wydaje. Zdążyłem poznać takiego polskiego Furulego, nie napisał książki, ale listy do CK pisał myśląc że będą je czytać.

Ps. Tak, pytanie o to jak tłumaczy ( i czy wogule) dlaczego Bóg na to pozwolił, jest interesujące, ale znowu trzeb aby przebić się przez pół jego grafoman ni by sprawdzić czy coś o tym pisze.
PS2. Może nie trzeba czytać połowy książki. Chyba odpowiedź jest w 8 rozdziale.
Ps3. Niestety, jedyne zdanie to: "I przez pewien czas Bóg Wszechmogący tolerował wszystkie te złe sytuacje w zborach. "
« Ostatnia zmiana: 09 Listopad, 2023, 22:28 wysłana przez Szwejk (dawniej Gorolik) »


Offline donadams

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Listopad, 2023, 09:45 »
Trzeba jednak przyznać, że Furuli jest krytyczny. Myślę, że jego książki mogą przyczynić się do tego, żeby niektórzy z wątpiących świadków zostali w organizacji. Z drugiej strony jeśli książka mówiąca o tym, że świadkowie Jehowy to dyktatura, wpadnie w ręce kogoś, kto szuka informacji o świadkach, interesuje go to, może trochę sympatyzuje z jakimś świadkiem, to jednak książka zrobi "dobrą robotę" - nie sądzę żeby ktokolwiek spoza organizacji po przeczytaniu jego prac postanowił zostać świadkiem. Minusy są znaczące i chyba tylko sami swiadkowie mogą tego typu problemy bagatelizować. Kwestia wolności dla wielu ludzi jest kluczowa, wobec tego nie przekona ich to, że "90% doktryn jest biblijnych".
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Listopad, 2023, 10:53 »
Najwyraźniej nie rozumie, że u SJ od początku funkcjonowało dwojakie oblicze. Jedno na użytek zewnętrznej prgopagasnmdy, drugie żądające bezwzględnego posłuszeństwa. I oczywiście nie dostrzega, że bez tego bezwzględnego posłuszeństwa religia SJ przestanie istnieć. Jak każda struktura hierarchiczna.


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Listopad, 2023, 13:07 »
Najwyraźniej nie rozumie, że u SJ od początku funkcjonowało dwojakie oblicze. Jedno na użytek zewnętrznej prgopagasnmdy, drugie żądające bezwzględnego posłuszeństwa. I oczywiście nie dostrzega, że bez tego bezwzględnego posłuszeństwa religia SJ przestanie istnieć. Jak każda struktura hierarchiczna.
(mtg): właśnie stosują ''dwojakie odważniki'', kiedy byłem gorliwym wobec (Ww), przekonany, że to organizacja Boża czym dalej w las sami wiecie.
W tamtym czasie miałem wielki szacunek do Pisma Świętego jego wypowiedzi, zasad, historii i nadziei ... itp.
Kiedy spojrzałem od kuchni na organizację, to pożal się Boże, ale gdy wstąpiłem na Nasze Forum przeszły ciarki po ciele (porównać mogę do wewnętrznego wstrząsu Ewy kiedy zjadła zakazany owoc i zrozumiała co to ''zło i dobro''), łza zaszkliła oko - to jeszcze nic ( mały pryszcz), można przeżyć i wyjść z ostrego zakrętu na prostą drogę.
Jednak największe spustoszenie zaistniało wewnątrz - utraciłem wiarę w Biblię, stałem się agnostykiem co wywołuje podświadomy ból, rozpacz, czegoś brakuje, czuję się inwalidą duchowym - bez żadnego oparcia i nadziei na przyszłość taki duchowy wrak ( menel).
Dlatego moje wpisy są szokujące na Forum wzbudzając u wielu niesmak gdy czytacie osobiste komentarze - przyswoiłem taką ogólną reakcję i wszystko po mnie spływa jak'' woda po kaczce''.
Och zebrało się na wewnętrzne rozczulenie- ale jestem tylko człowiekiem posiadający: wrażliwość, uczucie, rozum
Jest nie możliwe odnowienie w obecnym stanie mojej wiary w Boga!!!!
Czy ''napiermandalanie'', coś zmieni? - nic, wręcz przeciwnie tylko ujawnia: złość, gorycz, rozczarowanie Drodzy u-serzy.
Los człowieka, to niezbadane czeluście przyszłości - taki marny ze mnie człowiek
« Ostatnia zmiana: 10 Listopad, 2023, 13:09 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline Szwejk (dawniej Gorolik)

Odp: książka Rolfa Furuliego w języku polskim?
« Odpowiedź #14 dnia: 10 Listopad, 2023, 13:14 »
Może nie powinienem ale... Wiara w Boga nie jest obowiązkowa, tak samo jak wiara w to, że Biblia jest czymś więcej niż zbiorem starych tekstów. Ja sam nie straciłem wiary w Biblię i Boga, ale zdecydowanie straciłem wiarę w 'chrześcijaństwo' pod każdą postacią. Czyli w pojęcie 'religii prawdziwej'. I powiem więcej, w moim odczuciu Bóg nie jest obrażony z tego powodu gdy ktoś mówi, że nie wierzy w jego istnienie. Po tym wszystkim co robią religie "chrześcijańskie" prze ostatnie kilkanaście wieków to jak najbardziej zrozumiała reakcja. Furuli tego nie rozumie, Raymond Franz najlepiej rozumiał ten dylemat.