Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1932 - Niedziela ostatni raz broniona  (Przeczytany 1179 razy)

Offline Roszada

1932 - Niedziela ostatni raz broniona
« dnia: 02 Lipiec, 2015, 13:44 »
W roku 1932 ostatni raz broniono niedziele i nazwano ją dniem Pańskim:

„Pytanie: Czy chrześcijanina obowiązuje święcenie niedzieli? Jak mi wiadomo, zamieniono sobotę na niedzielę za czasów rzymskiego cesarza Konstantego Wielkiego.
Odpowiedź: Zupełnie mylne jest mniemanie, że święcenie niedzieli datuje się od czasu rzymskiego cesarza Konstantego Wielkiego. Wprawdzie cesarz ten wydał dekret, który nakazywał ówczesnemu nominalnemu chrześcijaństwu sprawowanie swych obrządków religijnych w niedzielę i powstrzymywanie się w tym dniu od wszelkiej pracy ręcznej, jednak istotnie święcenie niedzieli wzięło swój początek już za życia pierwszych chrześcijan. Okoliczność, że Pan nasz powstał z umarłych w niedzielę i że się po zmartwychwstaniu przeważnie w tym dniu ukazywał swym uczniom, skłoniła pierwszych chrześcijan do zbierania się w niedzielę na pamiątkę wielkiej radości, jakiej doznali z powodu zmartwychwstania Jezusa. Również obrządek łamania chleba obchodzili w owym dniu, na pamiątkę niedzieli, w którą ukazał się im Jezus, którego poznali przy łamaniu chleba, kiedy im dostatecznie dowiódł, że to był on sam, chociaż bardzo zmieniony, i że im wtedy »otworzył zmysł, żeby zrozumieli Pisma« (Ew. Łukasza 24:35-43). (...) Nawet ludzie nie znający Pisma Św. przyznają, że po sześciu dniach pracy człowiekowi potrzebny jest dzień wypoczynku. Z tego też względu prawdziwi chrześcijanie dobrze czynią, jeżeli święcą niedzielę, tembardziej że ustawodawstwo w krajach tak zwanych chrześcijańskich niedzielę przepisuje jako dzień wypoczynku. Naturalnie naśladowcy Chrystusa w niedzielę nie tylko modlić się będą i śpiewać, ale będą się starali w tym dniu szczególnie nieść poselstwo o Królestwie Bożym innym ludziom” (Złoty Wiek 15.04 1932 s. 123).

„Czas zmierza ku końcowi, kiedy wszystkie osoby powinny mieć prawo uwielbiać Pana i przestrzegać »dnia Pańskiego« w sposób, który wydaje się najbardziej odpowiedni dla nich” (ang. Złoty Wiek 11.05 1932 s. 508).


Offline Roszada

Odp: 1932 - Niedziela ostatni raz broniona
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Kwiecień, 2018, 21:09 »
Jeden ciekawy dla mnie cytat znalazłem, o dość tolerancyjnym podejściu do niedzieli w roku 1937:

„Niektórzy twierdzili, że obserwowanie niedzieli zamiast soboty jako dnia pewnego wypoczynku stanowi przyjęcie »piętna bestii«. Jest to samowolne, dogmatyczne twierdzenie, całkiem pozbawione biblijnego poparcia. (...) Kościołowi pierwotnemu nie było zakazane odpoczywać w siódmym lub pierwszym dniu; prawdopodobnie czynił to w jednym i drugim dniu. W Liście do Rzymian 14:5 pokazane jest, że pierwszym chrześcijanom wolno było samym wyrobić sobie o tym zdanie. Okoliczność, że wreszcie pierwszy dzień obrany został jako dzień wypoczynku jest bez znaczenia; albowiem ogólnie wiążącego zobowiązania nie było, ani nie przesunięto sabatu na niedzielę” (Nowy Dzień 01.07 1937 s. 296).

No ale później to już ostrzej jechali po niedzieli:

„Obchodzenie niedzieli nie jest więc nigdzie w Biblii nakazane” (Nowy Dzień 01.02 1938 s. 551).

   „Biblia nigdzie nie nakazuje święcenia niedzieli” (ang. Strażnica 15.08 1939 s. 252).

   „Święta chrześcijaństwa obrzydliwością w oczach Jehowy” („Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” ok. 1957 [ang. 1953] s. 63).

   „Ale niedziela nie jest ani chrześcijańska, ani żydowska. W gruncie rzeczy jest świętem pogańskim, obchodzonym ku czci boga słońca...” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 16 s. 10).

   „Kościół rzymski wprowadził więc celebrowanie święta wielkanocnego w pogańską niedzielę” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 9 s. 6).


Offline Opatowianin

Odp: 1932 - Niedziela ostatni raz broniona
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Kwiecień, 2018, 22:46 »
I może mają pretensje do Jezusa, że zmartwychwstał w nocy na "pogański dzień słońca" ??? Poza tym, skoro ich tak razi to "pogaństwo", dlaczego angielsko- czy niemieckojęzyczni ŚJ nie wymyślą dla niedzieli jakiejś "teokratycznej" nazwy :o ?