Podstawowym wierzeniem jest wiara w to, że Jezus Chrystus urodził się ponownie – pod postacią chińskiej kobiety. W doktrynie wspólnoty elementy chrześcijańskie są mieszane z elementami chińskiej pobożności ludowej i uzupełniane nowymi objawieniami
U nas żeby pójść za dalekowschodnimi nurtami religijnymi to musisz mieć hipisowską, kontrkulturową mentalność. A jak masz taką mentalność to idziesz w buddyzm, taoizm albo hinduizm. Ci co mają wrażliwość chrześcijańską nie pójdą w chińską pobożność ludową, zbyt odległe to od ich mentalności. Do tego cała otoczka polityczna związana z konfliktem z Chinami, u nas tego nie zrozumieją i nie będą chcieli się w to mieszać.
Nie ma możliwości abyś się zintegrował wewnątrz takiego wyznania będąc z Europy Wschodniej, zawsze będziesz obcy. Ich problemy niezrozumiałe dla ciebie, twoje dla nich.
No i nie po to kraj się sekularyzuje w ekspresowym tempie z chrześcijaństwa watykańskiego by poszedł w chińskie.