Nic nie robią bezinteresownie.
Każde ich posunięcie ma drugie dno.
I to pozdejmowane złoto też zapewne ma swój konkretny cel.
Wypływa dużo różnych śmieci związanych ze śj skrupulatnie ukrywanych.
Muszą więc robić pewne, choćby i tylko kosmetyczne ruchy, żeby przypodobać się gawiedzi.
A owieczki wszystko łykną, bo tam nikt nie myśli i nie ma krytycznego spojrzenia.
A ci co mieli, to już stamtąd odeszli i dołączyli do nas.