Youtuber o pseudonimie Kevin McFree znany z zabawnych i mocno uszczypliwych wzgledem Strażnicy animacji wykorzystującej ludziki Lego wygrywa w sądzie z próbą ograniczenia jego prawa do krytyki śJ.
Jeden z najnowszych filmów autora:
https://www.youtube.com/watch?v=tQdxo1v8IlM"W ciągu ostatnich kilku lat Strażnica złożyła ponad 70 takich wezwań do sądu DMCA, twierdząc, że musi zidentyfikować domniemanych sprawców naruszenia, aby wnieść pozew dotyczący praw autorskich. Oczywiście prawdziwym powodem prawie na pewno było poznanie nazwisk krytyków organizacji. Przekonanie to jest poparte faktem, że Strażnica w zasadzie nigdy nie kontynuowała żadnego z tych wezwań do sądu z faktycznym pozwem, który twierdziła, że potrzebuje informacji do wniesienia.
Rzeczywiście, sprawa, o której tutaj mówimy, jest wyjątkiem od reguły i okazało się, że Strażnica pozwała tylko dlatego, że sąd zgodził się uchylić wezwanie. Paul Levy z Public Citizen Litigation Group reprezentował cel pozwu, używając pseudonimu Kevin McFree, a najnowsza aktualizacja mówi, że Świadkowie Jehowy odwrócili ogon i uciekli z sądu , gdy zdali sobie sprawę, że prawdopodobnie będą mieli poważne kłopoty za ich nadużycia mające na celu zastraszenie i uciszenie krytyka."
"Końcowym rezultatem tego wszystkiego jest jednak to, że Strażnica zgodziła się oddalić pozew z zastrzeżeniem, co również pozwala jej uniknąć roszczeń o zwrot honorariów adwokackich. Istniało bardzo realne ryzyko, że trzeba będzie zapłacić, ponieważ prawa autorskie to dziedzina, w której Sąd Najwyższy był otwarty na zmuszanie błahych wnioskodawców do zapłaty."
https://www.techdirt.com/2022/05/23/jehovahs-witnesses-run-away-from-bogus-copyright-claims-after-judge-realizes-theyre-just-trying-to-intimidate-critics/"„Kevin McFree” (to nie jest jego prawdziwe imię) jest twórcą serii animacji poklatkowych Lego „Dubtown”, których akcja rozgrywa się w fikcyjnym mieście Świadków Jehowy. McFree wykorzystywał w swoich produkcjach materiały chronione prawami autorskimi, których właścicielem jest Strażnica, co dało grupie religijnej punkt zaczepienia, aby go zamknąć.
W 2018 roku Strażnica złożyła wniosek o wezwanie do sądu DMCA, aby zmusić YouTube / Google do przekazania jego danych. McFree złożył wniosek o unieważnienie, argumentując, że jakiekolwiek wykorzystanie materiałów Strażnicy jest chronione na mocy doktryny dozwolonego użytku.
Po trzech latach sporu prawnego w tej sprawie, w 2021 roku Strażnica złożyła równoległy pozew o naruszenie praw autorskich przeciwko McFree za te same domniemane naruszenia. Ponownie odmówił narażenia swojej tożsamości, co było doskonałą decyzją, biorąc pod uwagę to, co miało nastąpić."
"„Podczas rozprawy adwokat Strażnicy wygłosił skandaliczne oświadczenie, że strategie sądowe Strażnicy były ograniczone brakiem „znaczących funduszy”, a jej podejściem do sporów kierowały „istotne motywacje ekonomiczne” — mówi Levy.
„Ponieważ formularze Strażnicy 990T są publicznie dostępne zgodnie z wymogami prawa, powszechnie wiadomo, że Strażnica posiada aktywa o wartości ponad miliarda dolarów. Strażnica ma szczęście, że nigdy nie złożyła oświadczenia o ograniczonych zasobach w podpisanym dokumencie”.
Gdy Strażnica była zdeterminowana, by kontynuować odkrycie, aby usunąć anonimowość McFree'a, grupa religijna dokonała kluczowego przyznania. Tak naprawdę potrzebował informacji, które pozwoliłyby mu ustalić źródło niepublikowanych klipów wideo Strażnicy, które pojawiły się w filmach McFree'a.
„Główna Strażnica jest nieszczelnym sitem i chce zidentyfikować tych, którzy przeciekają. Poza tym kilka lat temu mogło dojść do masowego włamania do systemów komputerowych Strażnicy” — ujawnia Levy.
Strażnica potwierdziła, że planuje szukać informacji w tych kwestiach, a następnie zaproponowała wycofanie pozwu przeciwko McFree, pod warunkiem, że obieca on, że nigdy w przyszłości nie wykorzysta żadnych materiałów Strażnicy przed publikacją, bez uzyskania zgody."
"Ponieważ Strażnica wciąż chciała, aby YouTube/Google zidentyfikowały McFree, Levy i jego zespół czekali na zawiadomienie informujące o doręczeniu wezwania sądowego. To nigdy nie przyszło. Zamiast wysłać zawiadomienie o doręczeniu, Strażnica przesłała proponowany warunek dobrowolnego oddalenia sprawy, przy czym każda ze stron poniesie własne koszty.
Zespół Levy'ego w Public Citizen odpowiedział, informując Strażnicę, że jeśli chce gwarancji, że McFree nie będzie ich ścigał za opłaty i / lub nadużycie procesu, zwolnienie musiałoby być z uprzedzeniem. Grupa religijna zgodziła się.
Zwycięstwo McFree jest mile widziane, ale nie dostał wszystkiego, na co liczył.
Według Levy'ego McFree chciał orzeczenia, które powstrzymałoby Strażnicę od nadużywania wezwań DMCA do zastraszania przyszłych krytyków Świadków Jehowy, ale uniknęli tego, porzucając jego sprawę. Niemniej jednak wyciągnięcie praktyki z cienia może ją utrudnić w przyszłości.
„Kevin McFree zasługuje na wielkie uznanie za gotowość do trzymania się swoich pistoletów i nie wypuszczania Strażnicy łatwo z sprawy. Być może z powodu tego sporu Strażnica nie złożyła żadnych nowych wezwań do sądu DMCA, odkąd weszliśmy do sprawy pod koniec zeszłej zimy. Ale tylko przyszłość pokaże, czy naprawdę powstrzymało to przyszłe nadużycia” – podsumowuje Levy."
https://torrentfreak.com/watch-towers-dmca-warfare-collapses-after-big-guns-defend-apostate-220516/
