Bo uważa, że jest pełna treści pornograficznych.
Tutaj Link do artykułu.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-03-23/usa-rodzic-chce-zakazac-biblii-w-szkole-wyrzuccie-pornografie-ze-szkol/
Na "prośbę" rodzica zareagował Republikanin Ken Ivory, który był jednym z pomysłodawców nowego prawa w Utah. Ocenił, że oficjalne pismo to "wybryk drenujący szkolne zasoby". Uznał to za akcję polityczną, a nie "poważną prośbę". - To przykre, że ludzie minimalizują i wyśmiewają przepisyAleż tu doskonale widać wyparcie. Republikanin się oburzył, ale prawda jest taka, że biblia zawiera treści, które mogą podpadać pod ten zakaz i mogą zostać uznane za szkodliwe dla dzieci. Jest nawet teoria, że jednym z powodów dla którego kościół nie promował czytelnictwa biblii była obawa przed zgorszeniem niektórymi fragmentami.
Ostatecznie wszystko sprowadza się do władzy, dobre i złe jest to co my za takie uznajemy. Prawo to sztuka tworzenia zasad od których później tworzy się odstępstwa na własną korzyść.
W przypadku kontrowersyjnych treści w świeckiej literaturze zakłada się złą wolę autora. W przypadku kontrowersyjnych treści w Biblii zakłada się złą wolę czytelnika będącego zgorszonym.