Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.  (Przeczytany 1999 razy)

Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Maj, 2023, 09:20 »
Jedyny dokument, to ew. ślub ubóstwa, ale możesz w każdej chwili zrezygnować i nikt nie ma prawa Cię zastraszać ani szantażować, a jeśli tak się stanie to zgłoś ten fakt na policję. Zresztą nie istnieje w Polsce instytucja ścigająca tych, którzy go podpisali i sprawdzająca czy żyją w ubóstwie - ...

Nie masz pojęcia jak bardzo chciałbym, żeby właśnie taka instytucja była w Polsce. (pogrubienie moje)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline paragraf4N wg.CK

Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #16 dnia: 05 Maj, 2023, 11:43 »
Padło pytanie o roszady w Nadarzynie. O personalnych nie wiem ale będą lokalowe bo zwolnił się "apartament" po najstarszej starowince ( 95 lat ) Niestety, nie dożyła Nowego Świata ,w który tak wierzyła, który był na wyciągnięcie ręki . Ciekawy jestem ,czy ktokolwiek z czcigodnych gości zaproszonych na specjalną "mszę świętą" zada sobie pytanie : ale dlaczego nie ma jeszcze RAJU ?!
Msza jutro o 14.00 , druga o 17,00 na cmentarzu


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #17 dnia: 05 Maj, 2023, 15:34 »
(mtg):
(Ww) wykupiła kawałek parceli przy cmentarzu w Nadarzynie, to mały skrawek miejsca pochówku dla osób związanych tylko z głównym biurem sJ, tam spocznie staruszka 95 letnia.
Uczestniczyłem w pogrzebie Jan Scheider 13.VI.2003 ciało wystawili w holu biura następnie wykład (jak dobrze pamiętam o 12.00) trumnę przeniesiono na prywatny teren. Zauważyłem 18 nagrobków w dwóch rzędach po dziewięć. Cmentarz jest 300-400 metrów za twierdzą (Ww).
 
« Ostatnia zmiana: 05 Maj, 2023, 15:37 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline DreamM@ster

Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #18 dnia: 10 Maj, 2023, 20:11 »
Ciężka sprawa z osobami które siedzą w Betel kiedy zdadzą sobie sprawę że tak naprawdę służą destrukcyjnej sekcie. JA akurat też jestem oficjalnie Świadkiem Jehowy ale od 8 lat nieczynny i mam przyjaciół głównie ze świata(plus kuzyn który się odłączył rok temu :) ) a tacy Betelczycy otaczają się tylko braćmi i poza zborem nie mają nawet  z kim pogadać.


Offline PoProstuJa

Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Maj, 2023, 14:31 »
Ciężka to sprawa... bo Betelczykom z jednej strony można współczuć, a z drugiej strony traktować ich tak jak każdego innego Świadka Jehowy, który budzi się z ręką w nocniku.

Z jednej strony mamy Betelczyka, który poszedł do Betel za młodu. Nie zdobył wykształcenia, nie pracował na etacie. Ale.... miał za to wikt i opierunek w Betel. Owszem, za niewolniczą pracę, ale mimo wszystko nie mieszkali na ulicy, tylko w całkiem wygodnym budynku, w "raju duchowym". Wokół ciebie sami Świadkowie.
No i mieli ten prestiż, że gdziekolwiek by nie poszli, tam "ochy i achy" nad tym, że są z Betel. Strój służbowy to garnitur.

A teraz porównajmy to ze "zwykłym", ale gorliwym głosicielem. Też niewykształcony, praca na ćwierć etatu lub na cały za najniższą krajową. Nad nim nikt się nie zachwyca. Mieszka kątem u rodziców albo w jakiejś wynajmowanej kamienicy z piecem na węgiel. Klepie biedę i też nie ma perspektyw na przyszłość.

I teraz u obu następuje wybudzenie. O ile ten drugi brat łatwiej poradzi sobie z trudami codziennego życia, o tyle ten pierwszy - z Betel - będzie musiał mieć bardziej twarde lądowanie. Ale wcześniej nie żyło mu się aż tak źle.
Czy ja mam żałować tego, że teraz w końcu będzie musiał zakasać rękawy i wziąć się do roboty u jakiegoś wyzyskiwacza "ze świata"?

Sorry, ale ja sama mam stresującą robotę i nie wiem czy ktoś się nade mną z tego powodu użala...

Tak więc z jednej strony współczuję, a z drugiej strony mogę tylko powiedzieć:
"Witaj w realnym świecie. Rajski sen się skończył."

Jeżeli tylko betelczyk CHCE pracować, to nie sądzę żeby miał jakiekolwiek z tym problemy. Rynek pracy czeka. Tylko najpierw musi zacząć od mycia okien... a później... jak zainwestuje w rozwój / szkolenia, to może śmiało piąć się po szczeblach "kariery". Może nie będzie to kariera akademicka (za dużo lat nauki do nadrobienia), ale na uniwersytetach kokosów się nie zarabia. Najlepiej nauczyć się fachu płytkarza, tynkarza, malarza itd. i robota sama będzie płynąć. Tylko to już taka fucha bez garniturka niestety...

« Ostatnia zmiana: 11 Maj, 2023, 14:32 wysłana przez PoProstuJa »


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 000
  • Polubień: 8491
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Maj, 2023, 17:05 »
(mtg): wyszli z twierdzy oboje (małżeństwo) znam osobiście, obecnie piękność na utrzymaniu małżonka, on pracuje na wysokim stołku, posiadają własne mieszkanie, samochód natomiast w (Ww) w zborze jest koordynatorem, nie wszystkim  - ''wiatr w oczy wieje''


Offline NieZnaPrawdy

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 297
  • Polubień: 2231
  • Między ślepymi jednooki królem
Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #21 dnia: 15 Maj, 2023, 00:02 »

Jeżeli tylko betelczyk CHCE pracować, to nie sądzę żeby miał jakiekolwiek z tym problemy. Rynek pracy czeka. Tylko najpierw musi zacząć od mycia okien... a później... jak zainwestuje w rozwój / szkolenia, to może śmiało piąć się po szczeblach "kariery". Może nie będzie to kariera akademicka (za dużo lat nauki do nadrobienia), ale na uniwersytetach kokosów się nie zarabia. Najlepiej nauczyć się fachu płytkarza, tynkarza, malarza itd. i robota sama będzie płynąć. Tylko to już taka fucha bez garniturka niestety...

W moim i nie tylko moim zborze wielu trudniło się handlem, czy to własnym czy to u kogoś jako przedstawiciel itp.
Także, nie jest tak źle.


Offline darew

Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #22 dnia: 15 Maj, 2023, 00:23 »
W moim i nie tylko moim zborze wielu trudniło się handlem, czy to własnym czy to u kogoś jako przedstawiciel itp.
Także, nie jest tak źle.
Bo handel to taka prosta rzecz. Kupć taniej, drożej sprzedać  :))


Offline paragraf4N wg.CK

Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #23 dnia: 15 Maj, 2023, 07:57 »
To skąd tyle bankructw ,nawet dużych sieci handlowych ?


Offline Gostek

Odp: Jak wyjść z Betel w dwóch krokach - poradnik krok po kroku.
« Odpowiedź #24 dnia: 15 Maj, 2023, 09:46 »
To skąd tyle bankructw ,nawet dużych sieci handlowych ?

Bo wszystko się dobrze kręci, ale do pewnego czasu.
Trzeba być na tyle zorientowanym, żeby wyczuć ten czas schyłku i w porę się ewakuować 😉