W sumie rzadko się o tym mówi, ale czy to możliwe, że inne wyznania podbierają Organizacji wiernych? U nas nie było to nigdy aż tak widoczne, bo jedna religia była monopolistą, ale w mateczniku świadków, USA, religii na pęczki. W tym protestanckich, domokrążnych, charyzmatycznych. Nasz krajobraz religijny jest bardzo ubogi, ale tam konkurencja ogromna, wliczając różne kulty charyzmatyczne, które dopiero niedawno zaczęły się popularyzować w Europie.