Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1933 - Gramofony od Jehowy i megafony  (Przeczytany 2295 razy)

Offline Roszada

1933 - Gramofony od Jehowy i megafony
« dnia: 01 Lipiec, 2015, 10:23 »
Towarzystwo Strażnica wprowadzając w roku 1933 gramofony do odtwarzania płyt z jego naukami twierdziło, że Bóg za nimi stoi:

„W roku 1933 Świadkowie Jehowy zaczęli stosować jeszcze jedną nowatorską metodę głoszenia. Korzystając z przenośnego aparatu ze wzmacniaczem i głośnikiem, w salach, parkach i innych miejscach publicznych odtwarzali z płyt (33 1/3 obr./min) radiowe przemówienia brata Rutherforda. (...) Skuteczność posługiwania się tymi urządzeniami zachęciła do wprowadzenia jeszcze jednej nowości – głoszenia od domu do domu z lekkimi gramofonami. W roku 1934 Towarzystwo rozpoczęło produkcję przenośnych gramofonów i serii płyt” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 87).

Jehowa dostarcza dalszy skuteczny instrument dla proklamowania swego królestwa, mianowicie przenośny gramofon, który transmituje na płycie odbitą mowę br. Rutherforda przez cztery i pół minuty każdą. (...) Każdy gramofon waży po 21 funtów razem z sześcioma rekordami po obu stronach. Aby pokryć koszt gramofonu razem z osiemnastoma tematami (9 rekordów), potrzeba zachodzi poświęcić $19.25. Wszelkie zamówienia razem z należnością winny być przysyłane do biura Towarzystwa w Broklinie” (Strażnica 01.12 1934 s. 363 [ang. 15.11 1934 s. 338]).

GRAMOFON MA BŁOGOSŁAWIEŃSTWO JEHOWY
(...) Od niedawna otrzymałem przywilej używać gramofonu, który dał nam Jehowa, do staczania walki z nieprzyjaciółmi. Miałem z nim taki dobry wynik, że nie mogę się wstrzymać od powiedzenia o moich doświadczeniach. Przy piętnastu odwiedzinach z czterdziestoma dwoma uczestnikami wręczyłem dziewięć książek, siedmdziesiąt siedm broszur i trzynaście Biblij” (Strażnica 15.10 1937 s. 306 [ang. 15.07 1937 s. 223]).

Jehowa zrządził teraz tysiące aparatów głośnikowych czyli gramofonów z mową na płytach, aby były używane do kierowania uwagi ludzi dobrej woli na Króla i jego królestwo. Wierni świadkowie będą używali tych maszyn i płytów” (Strażnica 01.02 1939 s. 46 [ang. 01.12 1938 s. 365]).

Gramofony od Jehowy wycofane

Jednak w roku 1944 (a nawet po roku 1944) Towarzystwo Strażnica wycofało się z ‘głoszenia’ za pomocą gramofonów, to znaczy odtwarzania płyt, choć ponoć Bóg stał za tym:

„Do roku 1944 Świadkowie Jehowy nabyli jednak więcej doświadczenia w samodzielnym wygłaszaniu kazań, wobec czego zaniechano pracy z gramofonem” (Przebudźcie się! Rok LXVI [1985] Nr 7 s. 6).

   „Jednakże w latach czterdziestych stopniowo zaniechano korzystania z tego aparatu w służbie polowej. Po roku 1944 ową 10-letnią kampanię głoszenia z fonografem zaczęto zastępować ustnym dawaniem świadectwa u drzwi” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 72).
« Ostatnia zmiana: 01 Lipiec, 2015, 10:39 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: 1933 - Gramofony od Jehowy
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Lipiec, 2015, 10:32 »
Wydano nawet specjalne instrukcje dla tych dawnych 'tabletów':

*** dx86-13 Publikacje Towarzystwa Strażnica ***
1933: Praca z gramofonami (po polsku brak):
Przeprowadzanie zebrań z odtwarzanymi wykładami (po polsku brak):


Offline Roszada

Odp: 1933 - Gramofony od Jehowy
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Lipiec, 2015, 10:39 »
A to wskazówki dla kierowców z megafonami na dachu:

*** dx86-13 Publikacje Towarzystwa Strażnica ***
1933: Wskazówki dla kierowców samochodów (po polsku brak):

„Jeszcze przed rokiem 1933 zaczęto wykorzystywać gramofony ze wzmacniaczami do przedstawiania w miejscach publicznych nagrań dobitnych przemówień biblijnych” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 565).

„Orędzie Królestwa rozbrzmiewało również z samochodów i łodzi wyposażonych w megafony. (...) Gdy samochód wyposażony w megafony stawał na wzgórzu, orędzie Królestwa słyszano w odległości wielu kilometrów” (jw. s. 87).
I po tym się dziwić, że wytaczano ŚJ procesy za zakłócanie spokoju w niedzielne ranki. :-\


Offline M

Odp: 1933 - Gramofony od Jehowy i megafony
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Lipiec, 2015, 11:05 »
Co ciekawe, płyty gramofonowe były też w użytku w Polsce:



Offline Roszada

Odp: 1933 - Gramofony od Jehowy i megafony
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Lipiec, 2015, 11:08 »
A tego nawet chyba nie wiedziałem, bo zdaje się nie natrafiłem dotychczas na reklamówki. Nie mówiąc już o płytach. :-\


Offline Roszada

Odp: 1933 - Gramofony od Jehowy i megafony
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Czerwiec, 2016, 10:41 »
Dziś ten tekst Towarzystwa można pewnie zastosować do tabletów ;):

»Używajcie gramofonów!« wydał niedawno rozkaz Chrystus Jezus, Naczelny Dowódca armii Jehowy. Ten świeży bodziec dodaje głosicielom nowej gorliwości i siły, dlatego dzieło posuwa się naprzód a wynikiem tego jest dokładniejsze i szersze obwieszczanie dobrej nowiny o królestwie. Zabieramy z sobą gramofon kiedykolwiek idziemy świadczyć. Ostatnia prowizja Jehowy rozrzewniła nas do takiego rozmiaru, iż (...) zarazem dziwno nam jest, jak dotąd mogliśmy się obejść bez gramofonu” (Strażnica 15.01 1938 s. 30 [ang. 01.04 1937 s. 110]).


Offline M

Odp: 1933 - Gramofony od Jehowy i megafony
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Czerwiec, 2016, 14:12 »
Faktycznie. Zamień "gramofon" na tablet i pewnie przeszło by to jako cytat z obecnych publikacji ;D


Offline Roszada

Odp: 1933 - Gramofony od Jehowy i megafony
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Lipiec, 2016, 11:08 »
„Na dachu swego domu zainstalował głośnik i codziennie przez jakieś pół godziny odczytywał wybrane fragmenty książki Dzieci, Nowy świat bądź innych publikacji Towarzystwa Strażnica. Wzmacniacz nastawiał tak głośno, że było go słychać kilka przecznic dalej. Nic dziwnego, iż denerwowało to sąsiadów. Poradzono mu, by zrezygnował z głośnika i głosił od domu do domu” (Rocznik Świadków Jehowy 1996 s. 197-198).

Chyba bym takiemu idiocie nakopał do tyłka. ;)
Że też tego nikt nie zrobił?
Ale oni się cieszyliby z tego. :) Procesów było sporo:

„W samych USA przez kilka lat rosła liczba aresztowań: w roku 1933 było ich 268, w roku 1934 – 340, w roku 1935 – 478, a w 1936 – aż 1149. O co oskarżano Świadków? Wymyślano różne zarzuty, jak handel bez zezwolenia, zakłócanie spokoju bądź naruszanie prawa do odpoczynku niedzielnego” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 82).