Jeśli chodzi o ang. literaturę to właściwie mam wszystko co mi potrzeba.
Mam tez kontakty z archiwistą, który mi już podsyłał coś czego mi brakowało, a potrzebowałem.
Gorzej jest z polską literaturą.
Zakazy od 1937, wojna od 1939, komuna od 1945.
To wszystko sprawia, że łatwiej by było znaleźć gdzieś w USA u Polonusów publikacje z lat przedwojennych i z okresu wojny wydania polonijne.