Kolejny artykuł.. ze strony JW.ORG.
Okazuje się, że można sobie zrezygnować z bycia Świadkiem, a starsi nie wywierają na takich osobach żadnej presji!
Wow! Cud, miód... Nie dodali tylko, że cały zbór wyrzeka się takiej osoby i omija ją z daleka jak śmierdzące jajo!
Zapraszam do lektury:
https://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/rezygnacja-z-przynaleznosci/Czy można zrezygnować z przynależności do Świadków Jehowy?Tak. Z przynależności do naszej organizacji można zrezygnować na dwa sposoby:
- Oficjalna deklaracja. Osoba, która nie chce być Świadkiem Jehowy, może wyrazić swoją decyzję ustnie lub pisemnie.
- Postępowanie. Dana osoba może podjąć działania, które dowodzą, że nie chce należeć do społeczności Świadków Jehowy (1 Piotra 5:9). Chodzi na przykład o przyłączenie się do innej religii i wyrażanie chęci pozostania w niej (1 Jana 2:19).
A co, jeśli ktoś nie głosi lub nie chodzi na wasze spotkania? Czy uważacie, że taka osoba przestała być Świadkiem Jehowy?Nie. Słaba wiara to nie to samo, co rezygnacja z bycia Świadkiem Jehowy, czyli odłączenie się. Osoby, które przez jakiś czas w mniejszym stopniu angażują się w działalność zboru, najczęściej nie wyrzekają się wiary. Po prostu są zniechęcone.
Nie unikamy takich osób, tylko staramy się je pocieszyć i wesprzeć (1 Tes. 5:14; Judy 22). W tego typu sytuacjach
pomocy duchowej udzielają przede wszystkim starsi zboru (Gal. 6:1; 1 Piotra 5:1-3).
Jednak starsi nie wywierają na nikogo presji ani nikogo nie zmuszają, żeby pozostał Świadkiem Jehowy. W kwestii religii każdy musi podjąć osobistą decyzję (Joz. 24:15). Jesteśmy przekonani, że należy służyć Bogu z własnej woli, z serca (Ps. 110:3; Mat. 22:37).
----------------------------------------------------
Z tego natomiast artykułu dowiadujemy się... no właśnie... czego?! Niczego! Cała prawda o traktowaniu wykluczonych / odłączonych przez zbór została zatajona!
https://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/kontakty-z-bylymi-wspolwyznawcami/Czy Świadkowie Jehowy zrywają kontakty z byłymi współwyznawcami?
Zdarza się, że ktoś ze Świadków Jehowy przestaje uczestniczyć w działalności ewangelizacyjnej czy nawet pomału się od nas odsuwa.
Nie odwracamy się od takich osób. Przeciwnie, wychodzimy z inicjatywą, by na nowo rozbudzić w nich zainteresowanie sprawami duchowymi.
Nawet jeśli ktoś popełnił poważny grzech, nie jest automatycznie wykluczany z naszej społeczności. Jeżeli jednak ochrzczony Świadek łamie biblijne zasady moralne i nie okazuje skruchy, zostaje wykluczony. Biblia mówi wyraźnie: „Usuńcie niegodziwego spośród siebie” (1 Koryntian 5:13).
A co w sytuacji, gdy wykluczony zostaje mąż, natomiast jego żona i dzieci w dalszym ciągu są Świadkami Jehowy?
Chociaż łącząca ich więź duchowa uległa zmianie, to więzy rodzinne pozostają. Związek małżeński nadal trwa, a domownicy wciąż darzą się normalnymi uczuciami i utrzymują ze sobą stosunki rodzinne.Osoba wykluczona może przychodzić na nasze zebrania. Jeżeli sobie tego życzy, może również otrzymać biblijne rady od starszych zboru. Chodzi o to, by na nowo dostosowała swe życie do wymagań zawartych w Piśmie Świętym. Wykluczeni, którzy porzucają grzeszne postępowanie i udowadniają, że szczerze pragną żyć zgodnie z miernikami Bożymi, mają otwartą drogę powrotu do zboru.