Wszystko o MĘŻCZYZNACH

[Nadaszyniak]

(mtg):
MĘŻCZYZNA IDEALNY:
odpowiedzialność zarówno za siebie, jak i za własną rodzinę,
ciągłe dążenie do rozwoju osobistego i zawodowego,
atrakcyjny wygląd, który dla wielu kobiet może oznaczać wysokiego, wysportowanego mężczyznę o symetrycznych rysach twarzy, zadbanej brodzie i włosach. Jednak warto w tym miejscu zauważyć, że w zależności od kobiety, cechy wyglądu zewnętrznego wymarzonego mężczyzny mogą się różnić,
wierność i docenianie swojej partnerki lub żony,
poczucie humoru, optymizm życiowy,
bycie opiekuńczym i ciepłym mężczyzną,
inteligencja, która pozwala na prowadzenie interesujących rozmów z partnerem, a także może wiązać się z osiągnięciem sukcesu zawodowego,
ambicja i pracowitość.
Wiele męskich cech, o których marzą kobiety, jest związana z ewolucją i potrzebą posiadania silnego partnera, który ochroni przed różnymi zdarzeniami.

[Storczyk]

https://youtu.be/ZeNOoBgeGOo?si=NMpcSFPS_0oQ4qcA
 Q 1.Mężczyzna o wysokiej wartości, nigdy nie wyśmiewa i nie umniejsza innym .
Gdyby zastosowali się do tych wskazówek nie byłoby rozwodów.
A jeśli nawet, to raczej nie z winy mężczyzn   

[Gostek]

https://youtu.be/ZeNOoBgeGOo?si=NMpcSFPS_0oQ4qcA
 Q 1.Mężczyzna o wysokiej wartości, nigdy nie wyśmiewa i nie umniejsza innym .
Gdyby zastosowali się do tych wskazówek nie byłoby rozwodów.
A jeśli nawet, to raczej nie z winy mężczyzn   

Hm, 😏Jeśli coś jest, co należy wyśmiać, to należy to zrobić. Bo inaczej jest to Hipokryzja a nie od razu podstawa do rozwodu...

[donadams]

Warto było poczekać, żeby napisał to ktoś inny.

Gdybym miał dodać od siebie to, co cenie w ludziach, to zdolność do bardzo powściągliwego generalizowania czegokolwiek. Storczyk najwyraźniej tego nie ceni.

[Storczyk]

Siedzę w rozwoju sprawdzam, lubię wiedzieć.
Wysłałam filmik mężowi myślałam, że mnie wyśmieje co czasem robi ( jest na innym etapie nie lubi takich wymądrzań )
Ale o dziwo powiedział,że chłop.dobrze mówi   

Donadams, co do generalizowania, to się mylisz.
Staram się tego nie robić.
Może się zdarzyć, ale unikam wkładać ludzi do jednego worka.
Jesteśmy bardzo różni z naciskiem na bardzo.
Co nie zmienia faktu, że chyba nigdy w dziejach ludzkości,  kobiety tak często, nie były zmuszone nakładać spodnie( być ojcem i matką)bo mężczyźni uciekają od odpowiedzialności
gdy pojawia się pierwszy kryzys w związku.
Zwyczajnie zwijają żagiel .

A pokolenie które nam rośnie zrobi to co ten lew dla doraźnej przyjemność bez żadnego mrugnięcia okiem.
Abym się myliła.

Dlatego uważam, bardzo dobrze, że pojawiają się takie przemyślenia starszego pokolenia 

[donadams]

Z doświadczenia i słyszanych historii myślę, że to tzw. "starsze pokolenie" nie jest w niczym lepsze. Wiek nie gra roli. Może reakcja na problemy była inna? Starsze pokolenie częściej leje żonę kablem albo drzwiami od lodówki, a młodsze ucieka. To masz na myśli? To są te "spodnie"? Tak się właśnie generalizuje na "młodsze" i "starsze". Nawet jeśli faceci byli inni, to z konsekwencjami tego dla kobiet, które dziś występują rzadziej. Nie istnieje złoty środek i coś zawsze dzieje się kosztem czegoś.

Ostatnią rzeczą która pomoże jest przywoływanie "autorytetu starszego pokolenia", które wjeżdża...ale ani na koniu, ani na białym.

[Storczyk]

Starsze w sensie średnie.
Autorytet to za duże słowo ,mimo wszystko mają coś do powiedzenia bo to przeżyli i nie chcą powielać błędów ojca( często alkoholika z zerowym poczuciem wartości).
Nie chcą uciekać i próbują.Przy okazji dowiadują się że   pięści ( męski styl rozwiązywania problemów) z kobietą nie działa .
Mental, siła psychiczną, spokój, opanowanie 
To czego często brak nam emocjonalnym kobietom

[Nadaszyniak]

Starsze w sensie średnie.
Autorytet to za duże słowo ,mimo wszystko mają coś do powiedzenia bo to przeżyli i nie chcą powielać błędów ojca( często alkoholika z zerowym poczuciem wartości).
Nie chcą uciekać i próbują.
To cenne

(mtg): nie wszyscy - tak się przyjęło. jednak istnieje inna gama mężczyzn o znaczącym poziomie intelektualnym jak humorze 

[Reskator]

Obecny narybek przyszłych mężczyzn będzie chyba jeszcze gorszy a to z winy tego starszego pokolenia.
Sterty zabawek, samochodzików,prezentów,komórek,ciuchów,cukiereczków,batoników-same przyjemności,
A zero wymagań, zasad, zero odpowiedzialności,zero ograniczeń obowiązków,wychowanie bezstresowe.
A powiedz żeby wyczyścił buty,odkurzył, zmiótł lub odśnierzył nasz synek ? Jak chętnie zabiera się do pracy
I póżniej wypuszczamy takiego synka w świat i oczekujemy żeby był nagle odpowiedzialnym mężem,ojcem.

[Nadaszyniak]

(mtg): jeżeli weźmiemy lata 1980-85 nie wspomnę o dalszych latach, stwierdzić można większość nie jest przygotowana do życia rodzinnego, szacunku względem współmałżonka, troski o potomstwo ... itp. Nie wspominam o niewiastach, bo temat jest w innym wątku.
Obecna część młodzieży to analfabeci rodzinni przykro, że tak napisałem jednak to prawda, wszystko oczekują: natychmiast, mają gwiazdorskie wymagania innych traktują jako zero - w ich mniemaniu są ideały.
Rzeczywistość jednak wskazuje wręcz przeciwnie 

[Storczyk]

Tak i właśnie o to mi bardziej chodziło.
Brak chęć do działania tego napędu młodzieńczego
Drugi problem to depresja, młodzi zdolni ludzie mają lęki fobie biorą  leki .
Zamiast walki  idą na skróty.
Ale w tym wypadku skrótów nie ma

[debata]

(mtg): jeżeli weźmiemy lata 1980-85 nie wspomnę o dalszych latach, stwierdzić można większość nie jest przygotowana do życia rodzinnego, szacunku względem współmałżonka, troski o potomstwo ... itp. Nie wspominam o niewiastach, bo temat jest w innym wątku.

To efekt niestosowania się do rad z "Drogi do szczęścia w życiu rodzinnym" 

[Nadaszyniak]

To efekt niestosowania się do rad z "Drogi do szczęścia w życiu rodzinnym" 

Witaj debata:
(Ww), nie udrowi rodzin poprzez swoje publikacje, patrzysz krótkowzrocznie
Wiele rodzin nie będących sJ, żyją w etycznych, moralnych normach, więc nie potrzeba pouczeń strażnicowych.
Nawet w takich rodzinach (Ww) JEST nie jeden przypadek patologii
stare przysłowie podaje: ''Dobrego karczma nie zepsuje, a złego nawet kościół nie naprawi''
Nie jestem katolikiem, jak również nie uczestniczę w żadnym ugrupowaniu religijnym w historii mego życia długi, długi czas byłem pośród wyznawców (Ww) - pozdrawiam

[Gostek]

A że patologia jest, to podam przykład z jednego ze zborów polskojęzycznych na terenie Niemiec.
Na przestrzeni 30 lat aż 33 związki małżeńskie się rozpadły. Razem to daje 66 osób na zbór, który liczy 100/110 głosicieli.
Oczywiście jest to zbór, gdzie jest bardzo duża rotacja, ale liczby mówią same za siebie. Niedawno dowiedziałem się że następne dwie pary w tym zborze są w separacji. 😔
Zawsze się zastanawiam, jak się czuje taka osoba po przejściach i mówi w służbie albo na lekcji szkoły teokratycznej o szczęśliwym życiu rodzinnym.. . 😘

[debata]

Witaj debata:
(Ww), nie udrowi rodzin poprzez swoje publikacje, patrzysz krótkowzrocznie
Wiele rodzin nie będących sJ, żyją w etycznych, moralnych normach, więc nie potrzeba pouczeń strażnicowych.
Nawet w takich rodzinach (Ww) JEST nie jeden przypadek patologii
stare przysłowie podaje: ''Dobrego karczma nie zepsuje, a złego nawet kościół nie naprawi''
Nie jestem katolikiem, jak również nie uczestniczę w żadnym ugrupowaniu religijnym w historii mego życia długi, długi czas byłem pośród wyznawców (Ww) - pozdrawiam

Nadaszyniaku to był żart