Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej  (Przeczytany 603 razy)

Offline Roszada

Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« dnia: 17 Marzec, 2022, 17:49 »
Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej

Czy ktoś sobie przypomina jakieś wytyczne na piśmie odnośnie utrzymywania w prywatnej firmie osoby wykluczonej?
Dotyczy tego, gdy exŚJ pracuje w firmie prowadzonej przez ŚJ.

Sam znałem takiego, który został wykluczony i nadal pracował w firmie ŚJ.
On był jednak tam tylko sprzątaczem (w lokalach sprzątał ubikacje) i widocznie nikt tego nie chciał robić.

Chodzi mi o jakieś wytyczne w listach, publikacjach.


Offline Turbulent_Business

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Marzec, 2022, 17:59 »
Jakby było napisane to pewnie słyszelibyśmy o niejednym procesie w Stanach.
Lepsze sa pytania bez odpowiedzi, niz odpwiedzi ktorych nie mozna zakwestionowac


Offline Roszada

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Marzec, 2022, 18:14 »
A jednak ktoś mi już podesłał takie słowa, ale czekam na mocniejsze.
Wprawdzie z 1981 r. ale lepszy rydz niż nic.


Offline PoProstuJa

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Marzec, 2022, 18:26 »
Ja myślę, że nawet jeśli są wytyczne, to w życiu wszystko wygląda tak jak jest wygodniej danemu Świadkowi - pracodawcy.

Jeśli Świadek nie przepada za wykluczonym, to chętnie go zwolni. Jeśli wykluczony jest mu bardzo potrzebny w pracy lub go bardzo lubi, to zapewne będzie robił wszystko żeby go u siebie zatrzymać.

A druga rzecz to starsi z danego zboru. Jeśli będą nadgorliwi, to będą nawiedzać pracodawcę i dobitnie sugerować, że powinien zwolnić wykluczonego. Jeśli będą "normalni" i nie nadgorliwi, to nie będą wywierać presji na danym Świadku.

Może jeszcze być taka opcja, że Świadek nie zwolni wykluczonego, a starsi nie będą na to naciskać, ale pojawi się Strażnica, w której zostaną przypomniane zasady kontaktowania się z wykluczonym... i wtedy sumienie już nie będzie pozwalało Świadkowi, aby nadal zatrudniał wykluczonego.

Ogólnie to skomplikowana sprawa!


Offline josh82

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Marzec, 2022, 20:30 »
Zwolnienie z pracy osoby wykluczonej chyba można podciągnąć pod dyskryminację na tle religijnym, więc zwolniony wykluczony mógłby skierować sprawę do sądu. Strażnica ma stado prawników, którzy o tym wiedzą, więc oficjalnych zaleceń w tym temacie nie ma.


Offline Roszada

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Marzec, 2022, 20:39 »
Znane są dwa teksty, jeden z roku 1964 (mniej znaczący), a drugi z roku 1981:

„Lecz jak przedstawia się sprawa wtedy, gdy osoba, którą wykluczono ze społeczności oraz jakiś inny członek zboru, przychodzą na to samo światowe miejsce pracy? Czy mogą tam ze sobą rozmawiać? Może z powodu ich pracy jest konieczne, aby mieli ze sobą styczność? Co wtedy? Także i w tym wypadku należy się przystosować do zmienionego stanowiska wyłączonego. Nie można temu nic zarzucić, gdy będzie się z nim rozmawiać tylko tyle, ile tego wymaga przeprowadzanie pracy. Byłoby jednak nie na miejscu, przeprowadzać z nim rozmowy swobodnie i bez żadnych względów. Tylko niezbędne służbowe rzeczy mogę wejść do rozmowy, a więc w żadnym wypadku tematy duchowe lub inne sprawy, które nie są bezpośrednio związane ze światową pracą. Jeżeli wymagany kontakt jest zbyt rozciągnięty i intymny, to wierny chrześcijanin może rozważyć możliwość zmiany miejsca pracy, aby nie obciążać swego sumienia” (Strażnica Nr 7, 1964 s. 9).

„Inne problemy wyłaniają się w związku z pracą zarobkową lub prowadzeniem przedsiębiorstwa. Co zrobić, gdy pracujesz u kogoś obecnie wydalonego ze zboru albo zatrudniasz osobę, której się to przytrafiło? Jeżeli zawarta umowa bądź jakieś zobowiązania finansowe na razie zmuszają cię do utrzymania stosunku pracy, to jednak nie ulega wątpliwości, że powinno się zmienić swoje nastawienie do odsuniętego od społeczności. Omawianie z nim kwestii zawodowych lub styczność przy pracy mogą się okazać nieuniknione, ale rozmowy o sprawach duchowych i kontakty towarzyskie będą należeć do przeszłości. W ten sposób dowiedziesz swego posłuszeństwa Bogu, a dla siebie będziesz mieć barierę ochronną. Ponadto dany człowiek zobaczy jeszcze wyraźniej, jak dużo stracił pod niejednym względem przez swój grzech (2 Kor. 6:14, 17)” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 23 s. 10).


Offline Sebastian

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Marzec, 2022, 04:56 »
zacytowany tekst z 1981 roku wydaje się dość jednoznaczny

trzeba także uwzględnić, że napisano go jeszcze przed "aferą Ray Franza", a więc przed rozpoczęciem "krucjaty przeciwko wykluczonym i przeciwko odstępcom", a zatem należy spodziewać się że obecnie (po 41 latach) faktyczna praktyka będzie bardziej rygorystyczna
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Blue

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Marzec, 2022, 07:51 »
Życzę powodzenia pracodawcy, który wykluczonego wyrzucił z pracy, w sądzie każdego cywilizowanego kraju.  :D


Offline Sebastian

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Marzec, 2022, 11:38 »
Życzę powodzenia pracodawcy, który wykluczonego wyrzucił z pracy, w sądzie każdego cywilizowanego kraju.  :D
przypuszczam, że (w razie _przegranej_ pracodawcy przed sądem pracy) Organizacja szybko odcięłaby się od tegoż pracodawcy, a w uzasadnieniu podkreśliłaby dokładnie to, co podkreślił Włodek :)

wówczas _oficjalna_ narracja mówiłaby, że to były _tylko_ "rady" o charakterze religijnym i dotyczyły _tylko_ spraw religijnych, ale przecież w akapicie z 1981 roku wyraźnie wspomniano o "zawartej umowie", a zatem "umowa o pracę" lub nawet "umowa zlecenia" nie powinna zostać w takim przypadku zerwana, a więc pracodawca okazał "niezdrową" nadgorliwość i "sam jest sobie winny", że przegrał...

gdyby (np. wskutek wyrafinowanego krętactwa) pracodawca wygrał, to nikt o nim nie napisze w strażnicy (aby nie prowokować Cezara), ale po cichu wszyscy współwyznawcy będą w 4 oczy gratulować temuż pracodawcy.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline hashcat

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Marzec, 2022, 14:46 »
Życzę powodzenia pracodawcy, który wykluczonego wyrzucił z pracy, w sądzie każdego cywilizowanego kraju.  :D

Chyba, że zrobi to "sprytnie", np odwołując się do sumienia tegoż pracownika, który w rezultacie takiej "rady" sam zrezygnuje z pracy. Tak więc pracodawca ma problem z głowy, ale nie ponosi w tym w zasadzie żadnej odpowiedzialności, gdyż tego pracownika stricte nie zwolnił.


„Jeżeli wymagany kontakt jest zbyt rozciągnięty i intymny, to wierny chrześcijanin może rozważyć możliwość zmiany miejsca pracy, aby nie obciążać swego sumienia” (Strażnica Nr 7, 1964 s. 9)."

"I saw the best minds of my generation destroyed by madness"


Offline Vog

Odp: Zatrudnianie w firmie osoby wykluczonej
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Marzec, 2022, 15:31 »
wówczas _oficjalna_ narracja mówiłaby, że to były _tylko_ "rady" o charakterze religijnym i dotyczyły _tylko_ spraw religijnych...
Tak to właśnie działa. Świadek nie powie, że Niewolnik cos każe, czy takie są polecenia.
Zawsze 'bracia radzą', 'takie są zalecenia' a każdy i tak wie, że tylko słaby duchowo sprzeciwia się 'radom'.
Na zewnątrz idzie narracja o radach i niezobowiązujących zaleceniach a wiadomo jak jest naprawdę.