Strażnica październik 2021 i brakujący tekst na okładce "Harfy Bożej".

[Vog]

W Strażnicy do studium wydanej na październik 2021 ukazał się artykuł:
"1921 - sto lat temu".
Uważny czytelnik spojrzawszy na fotografię ukazującą okładkę angielskiego wydania, zorientuje się o braku tekstu głoszącego: "Dowody potwierdzające że miliony z obecnie żyjących ludzi nie umrą".
Gdy wyszukamy publikację w wyszukiwarce grafiki, to widać, ze każda z tej wersji pozycji posiadała podpis.
Czyżby świadkowie Jehowy przedstawiali białego kruka bez tego podpisu? a może prawda jest prostsza i ktoś użył Photoshopa by ukryć niesprawdzone przepowiednie?
Ilu znacie świadków, którzy żyli w roku 1921?
Czy będą ich miliony?
Oczywiście krótki opis w tym artykule, nie wspomina słowem o tym zapewnieniu.
https://www.jw.org/.../straznica-do.../1921-sto-lat-temu/
Informacja z filmu na kanale "Obudźcie się!".

[Vog]

Jak Ci szkoda czasu to oczyściłem Ci wątek

Dziękuję. Gdybyś znalazł ten wzór wersji angielskiej bez napisu, to chętnie się zapoznam.

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Uważny czytelnik spojrzawszy na fotografię ukazującą okładkę angielskiego wydania, zorientuje się o braku tekstu głoszącego: "Dowody potwierdzające że miliony z obecnie żyjących ludzi nie umrą".

Motto wyemigrowało z Harfy Bożej na okładkę płyty Tortoise, tam lepiej brzmi.

[Elisavieta]

To są Polskie wydania z 1925 roku i bez napisu 1929roku

[Vog]

To są Polskie wydania z 1925 roku i bez napisu 1929roku

Nie chodzi o to, czy istnieją wydania polskie czy też z innym wzorem okładki bez tego napisu.
Z jakiegoś powodu w artykule wstawiono wersję angielską o konkretnym wzorze i bez podpisu.
A taka wersja najprawdopodobniej nie istnieje.

[Elisavieta]

Z tego co wiem to z takim wzorem okładki nie istnieje bez napisy. Dopiero w 1929 była bez napisu ale inny wzór. Nie ten plik dodałam a nie mogę podmienić :-)

[Roszada]

Z tego co wiem to z takim wzorem okładki nie istnieje bez napisy.

Wzory okładek były co najmniej 3. A ta bez napisu może być czwartą edycją.

Ja mam wydanie ang. z 1921: 1,241,500 Edition i na okładce też nie ma tego napisu o milionach.
Choć na stałe w ang. w 1928 zniknął ten napis.
W polskiej w 1929 i 1930.

Elisavieta inne moje uwagi są na Cmentarzu.

[Roszada]

Nie ten plik dodałam a nie mogę podmienić :-)

Tu są niektóre polskie wersje 1921 (właściwie to 1922, a copyright 1921), 1924, 1925, 1929:

https://polona.pl/search/?query=Harfa_Bo%C5%BCa&filters=public:1

Okładki wszystkie są, ale trzeba poprzewracać kilka stron.

Wydanie ang. z 1921, które mam, w PDF z brązową okładką (1,241,500 Edition), bez napisu o milionach, wygląda tak, jak na tym obrazku:

https://www.google.pl/search?q=Harp+of+god+%221,241,500+Edition%22&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwiNjNu5mJP1AhXmoosKHcZZD6IQ_AUoAnoECAEQBA&biw=960&bih=462&dpr=1.5#imgrc=Hos5C8IsRzSjmM

[Technolog]

Tu jest omówienie tematu.
https://www.youtube.com/watch?v=2ZEW9-YDC2Q

[DeepPinkTool]

Chyba faktycznie niefortunnie usunęli kompromitujący napis o Miljonach, mimo że mieli przecież tysiące wydań tej książki bez napisu z nieco inną okładką po angielsku, po niemiecku, po polsku, po chorwacku i wiele innych.

[Roszada]

Chyba faktycznie niefortunnie usunęli kompromitujący napis o Miljonach, mimo że mieli przecież tysiące wydań tej książki bez napisu z nieco inną okładką po angielsku, po niemiecku, po polsku, po chorwacku i wiele innych.

Może koniecznie chcieli pokazać z 1921 r.
A te wskazane są późniejsze.
Ale ta brązowa z 1921 r. też była do wyboru (ta też nie jest z 1921, ale to data copyright; ja datuję ją na 1923 wg wzrostu nakładu i okładka okazjonalna jak tomów Russella z 1923 r.).
Słabo archiwista orga się znał.

[Vog]

Chyba faktycznie niefortunnie usunęli kompromitujący napis o Miljonach, mimo że mieli przecież tysiące wydań tej książki bez napisu z nieco inną okładką po angielsku, po niemiecku, po polsku, po chorwacku i wiele innych.

O to właśnie chodzi. Wyniknęła niepotrzebna dyskusja o sprawach właściwie oczywistych, jak ta, że istniały inne angielskie edycje bez podpisu a kluczem jest tutaj to, czy organizacja dokonała edycji zdjęcia 

[DeepPinkTool]

O to właśnie chodzi. Wyniknęła niepotrzebna dyskusja o sprawach właściwie oczywistych, jak ta, że istniały inne angielskie edycje bez podpisu a kluczem jest tutaj to, czy organizacja dokonała edycji zdjęcia 

Edycji zdjęcia okładki książki zapewne dokonywali, umieszczając je w swojej publikacji.  Nie musieli jednak dokonywać korekty w Photoshop. Wystarczy, że mieli jedną ze 150 tysi z poniższego nakładu lub zdjęcie takowej.
Problem tego artykułu jest nieco inny, moim zdaniem marginalny, przy całej nauce Watch Towera.

[Roszada]

Brawo DeepPinkTool!

Ja od początku wierzyłem, że są różne okładki, bo znam na tyle Towarzystwo, iż wiem, że zmieniają je.
Sam znam 3 różne okładki. Ta czwarta przypuszczalna istnieje więc rzeczywiście.

Czyli są dwie okładki z napisem o milionach i dwie bez tego napisu (zielona i brązowa).

Co ciekawe, mam ang. wersję z nakładem nieco większym, 175,000 Edition i w nim jest już napis o milionach.
Czyżby po 150 tys. zmienili?
Tak się zastanawiam, czy to nie jest wersja, tak zwana kieszonkowa, jak ta brązowa, której PDF mam.
Ona na tle ręki trzymającego jest małą wersją.

[Vog]

Wystarczy, że mieli jedną ze 150 tysi z poniższego nakładu lub zdjęcie takowej.

Łał, gratulacje.
Czyli nie edytowali okładki i faktycznie była taka wersja. Gdzie ją znalazłeś?