Norwegia zbliża się do defundacji Strażnicy
29 października 2021
Anette Trettebergstuen (Partia Pracy) zajęła twarde stanowisko wobec Świadków Jehowy będących w opozycji. W rządzie fajka otrzymała inny dźwięk.
Myślę, że państwo powinno powiedzieć temu stanowcze „nie” i że musimy stawiać bardziej rygorystyczne żądania, jeśli mają otrzymać wsparcie państwa. – Anette Trettebergstuen, Minister Kultury i Równości Płci
Oryginalny artykuł opublikowany w języku norweskim przez Sigurda Øfsti 29 października 2021 r. pod tytułem Ap mente staten burde si «kraftig nei» til Jehovas vitner – nå er saken i det blå
Tłumaczenie wykonane przez Tłumacza Google
Partia Pracy uważała, że państwo powinno powiedzieć „stanowcze nie” Świadkom Jehowy – teraz sprawa jest na niebiesko
Anette Trettebergstuen (Partia Pracy) zajęła twarde stanowisko wobec Świadków Jehowy będących w opozycji. W rządzie fajka otrzymała inny dźwięk.
Nettavisen opublikował niedawno serię artykułów Sex og skamliv. W serialu rozmawialiśmy z odłamami od wyznań chrześcijańskich, w tym ze Świadkami Jehowy i przyjaciółmi Smitha.
Łamacze, z którymi rozmawialiśmy, opowiadają o tym, jak doświadczyli, że seksualność była powiązana ze wstydem, a uprawianie seksu i odkrywanie normalnych pragnień było powiązane z grzechem i poznawaniem piekła.
Możesz przeczytać całą serię artykułów tutaj:
Wyłamał się z surowych reżimów seksualnych: – Spędziłem ponad 20 lat na równym podłożu
Bezwzględny wymóg
Dwa lata temu Trettebergstuen był przedstawicielem parlamentarnym i wiceprzewodniczącym Komisji Rodziny i Kultury w Stortingu. Wyjaśniła, że bardzo krytycznie odnosi się do nauk m.in. Świadków Jehowy.
– W tej wspólnocie zakonnej i wielu innych dzieci i młodzież dorastają i są uczeni, że nie mogą być tym, kim są. Że muszą stłumić swoją orientację i że nie mogą chronić swoich praw człowieka, ponieważ są kobietami, powiedziała Trettebergstuen NRK .
Ona dodała:
– Myślę, że państwo powinno powiedzieć temu stanowcze „nie” i że musimy stawiać ostrzejsze żądania, jeśli mają otrzymać państwowe wsparcie.
Podkreśliła również, że ci, którzy żyli w ucisku i odważyli się wyrwać ze wspólnoty religijnej, „zasługują na to, że jesteśmy po ich stronie”.
Opracowała dalej:
– Każdy powinien wierzyć w to, czego chce, ale kiedy państwo finansuje wspólnoty religijne, musi też powiedzieć, że równość płci jest absolutnym wymogiem otrzymania wsparcia.
Świadkowie Jehowy otrzymali oświadczenia do Trettebergstuen, ale jeszcze ich nie skomentowali.
Skandaliczny
Dziś Trettebergstuen jest ministrem kultury i równości płci. Gazeta internetowa skontaktowała się z Ministerstwem Kultury, aby uzyskać wywiad z Trettebergstuenem na ten temat. Przesłaliśmy również serię artykułów Seks i wstyd Życie . Chcielibyśmy m.in. zapytać, czy Partia Pracy wycofa teraz swoje poparcie dla Świadków Jehowy.
Ministerstwo odpowiedziało, przesyłając krótkie cytaty z Trettebergstuen. Tutaj mówią:
– Oburzające jest czytanie o młodych ludziach, którzy zachorowali i mają myśli samobójcze w wyniku norm i zasad panujących w konserwatywnych wspólnotach religijnych. Wolność wyznania jest podstawowym prawem człowieka i powinna być osobistym i wolnym wyborem.
Dalej stwierdza:
– Przyjęta w 2019 r. nowa ustawa o religii i wierzeniach pozwala na odmowę lub skrócenie dotacji, jeżeli społeczności lub osoby działające w ich imieniu dopuszczają się przemocy lub przymusu, grożą, naruszają prawa dzieci, naruszają ustawowe zakazy dyskryminacji lub w inny sposób poważnie narusza prawa i wolności innych. Należy to szczegółowo rozważyć w każdym indywidualnym przypadku, ale rząd oczywiście zapewni kontynuację przepisów.
Ona dodaje:
– Nie bez znaczenia jest też oferta dla osób, które przechodzą przez trudne procesy łamania religii.
Ponadto odsyła się do Ministra ds. Dzieci i Rodzin Kjersti Toppe, który jest odpowiedzialny za dziedzinę wiary i filozofii.
Gazeta internetowa ponownie poprosiła o odpowiedni wywiad z Trettebergstuen i zadała następujące pytania uzupełniające:
– W opozycji jasno stwierdziłeś, że Świadkowie Jehowy powinni stracić poparcie państwa. Teraz jesteś w rządzie. Czy chcesz podjąć inicjatywę usunięcia wsparcia teraz? A może Partia Pracy się odwróciła?
Na prośbę o rozmowę nie udzielono odpowiedzi, ale za pośrednictwem jednostki komunikacyjnej Trettebergstuen odpowiada w wiadomości e-mail na następujące pytanie:
– Nowa ustawa o religii i wierzeniach pozwala na odmowę lub skrócenie dotacji wspólnotom religijnym, które naruszają prawa i wolności ludzi. Myślę, że to dobrze, że te zapisy znalazły się w ustawie. Daje organowi nadzorczemu możliwość nakładania sankcji i wzmacnia pracę kontroli wspólnot religijnych. Mój pogląd się nie zmienił. Odpowiedzialność za rządową ustawę o religii i wierzeniach spoczywa na Ministerstwie ds. Dzieci i Rodziny, a ich obowiązkiem jest przestrzeganie prawa.
Możesz przeczytać całą serię artykułów na temat życia seksualnego i wstydu tutaj:
Zerwij z surowymi reżimami seksualnymi: – Spędziłem ponad 20 lat na równym podłożu
Odpowiedzialny minister nie będzie komentował
Gazeta internetowa skontaktowała się z Ministerstwem ds. Dzieci i Rodziny w celu przeprowadzenia wywiadu z ministrem Kjersti Toppe (Sp). Przesłaliśmy serię artykułów Seks i wstyd, życie i przedstawiliśmy wcześniejsze oświadczenia Partii Pracy, że należy usunąć poparcie dla wspólnot religijnych, takich jak Świadkowie Jehowy.
W mailu do ministerstwa poprosiliśmy o rozmowę i zapytaliśmy:
Czy to część nowej platformy rządowej? Co o tym myśli minister? Czy rząd usunie lub zmieni poparcie dla tych wyznań?
Otrzymaliśmy odpowiedź od konsultanta ds. komunikacji Sunnivy Christophersena Haugena, który pisze:
„Minister odmawia komentarza w tej sprawie”.
BRAK KOMENTARZA: Rzecznik polityki zdrowotnej w Partii Centrum, Kjersti Toppe, nie odpowie na pytania Nettavisen.
Zdjęcie: Ole Berg-Rusten / Scanpix
Dokument Hurdalsplattformen, który rząd opublikował na swojej stronie internetowej, nie mówi nic bezpośrednio o Świadkach Jehowy ani przyjaciołach Smitha. Pod tytułem „Społeczeństwo filozoficznie otwarte z szacunkiem dla wszystkich” wsparcie dla wspólnot religijnych jest omówione w następujących słowach:
„Zarówno finansowanie, kontrola i wgląd w wspólnoty religijne są ważnymi zadaniami publicznymi, a wspólnoty religijne i filozoficzne muszą być stawiane przed demokracją, otwartością i reprezentacją bez ingerowania w wolność religijną”.
Ponadto wspomina się m.in., że rząd będzie:
„Zapewnij wspólnotom religijnym i filozoficznym zrównoważone finansowanie, ale dokonaj przeglądu kryteriów wsparcia. Współpracuj ze społecznościami religijnymi i filozoficznymi, aby wzmocnić integrację, poprawić równość płci i poszerzyć wiedzę na temat norweskiego prawa w dziedzinie filozofii ».
Gazeta internetowa zapytała ministerstwo, ile wsparcia ze strony państwa otrzymują świadkowie Johova i przyjaciele Smitha. W odniesieniu do 2021 r. odnoszą się do rządowego przeglądu liczby członków wnoszących wkład we wspólnotach religijnych i filozoficznych. Stwierdzono, że stawka na członka wynosi 1310 NOK.
Przy 12 686 członkach Świadków Jehowy pomoc państwa wyniesie 16 618 660 NOK w 2021 r. Przyjaciele Smitha mają 8 868 członków i przy tej samej kalkulacji otrzymają 11 617 080 NOK pomocy państwa w 2021 r.
Wcale nie w porządku?
Źródłem pomocy jest organizacja wolontariacka, która pomaga osobom wywodzącym się z zamkniętych lub ściśle religijnych środowisk.
Dyrektor generalny Hilde Langvann twierdzi, że rocznie otrzymuje około 500 zapytań.
W niektórych społecznościach chrześcijańskich, takich jak Świadkowie Jehowy, wybuchnięcie może skutkować wydaleniem. W przeciwnym razie mogą istnieć inne powody, dla których potrzebujesz nowej sieci.
– Tutaj mają okazję porozmawiać z innymi, którzy przeszli przez to samo. Często bardzo przydaje się rozmowa z innymi osobami o podobnym pochodzeniu, mówi Langvann.
Mówi, że wielu członków Stowarzyszenia Pomocy, wywodzących się ze Świadków Jehowy, bardzo krytycznie odnosi się do wsparcia przez państwo wspólnoty wyznaniowej.
– Odpowiadają, że państwo norweskie powinno finansować wspólnotę religijną, w której sami czuli się zgwałceni i kontrolowani. Bolesne jest to, że otrzymali wsparcie państwa w tym samym czasie, w którym sami doświadczyli braku pomocy ze strony sektora publicznego. Mówi, że wzmacnia to poczucie, że nie jest się widzianym i słyszanym.
Langvann uważa również, że paradoksem jest to, że Źródło Pomocy nie otrzymuje wsparcia państwa, a wspólnoty religijne, takie jak Świadkowie Jehowy.
„To nie jest w porządku, ale nadal nie uważam, aby Świadkowie Jehowy stracili wsparcie państwa” — powiedziała.
Langvann uważa, że wsparcie jest odpowiednie, ponieważ daje możliwość dialogu i wglądu w otoczenie.
– Jeśli stracą wsparcie państwa, to obawiam się, że wspólnoty religijne mogą stać się jeszcze bardziej zamknięte, a prawa dziecka jeszcze bardziej zagrożone – mówi.
Langvann podkreśla również, że uważa, iż państwo powinno stawiać więcej żądań. Między innymi, że w swoim rocznym raporcie dla władz powinni opowiedzieć, co zrobili, aby zapewnić prawa dzieci i stworzyć większą równość.
– Te wymagania są dziś zbyt ogólnikowe – podkreśla Langvann.
Świadkom Jehowy przedstawiono oświadczenia do Trettebergstuen i Langvann, ale jeszcze ich nie skomentowali.
https://a--jw-org.translate.goog/featured/norway-moves-closer-to-defunding-watchtower/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=nui,sc