Gandalfie, popieram na 100%
Wątku nie czytam od jakiegoś czasu. Czasem przewijam do końca, żeby mi się nie podświetlało w aplikacji.
Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka
Zgadzam się i z Tobą.
Też poparłam Gandalfa.
Zapewniam, że wcale do przyjemności nie należało
poszukiwanie żądanych przez wiadomych Forumowiczów dowodów, wykonywanie telefonów do członków Komisji śledczej ds. pandemii, odpieranie zarzutów, które okazały się wyssane z palca, co jest dowodem w przewiniętych przez Ciebie postach.
Ktoś przewija, Ktoś czyta, i dziękuje na priwie.
A wobec wszystkich podziękował mi Sebastian, obojętnie co nie sądzi zgodnie z Jego prawem do samostanowienia, okazał się docenić mój czas włożony na moje odpowiedzi.
I za to Szacunek dla Sebastiana ode mnie.
Masz prawo nie chcieć się zagłębiać w te zawiłości, pretensje, żądania i bardzo dobrze Ciebie rozumiem i Ciebie też popieram, gdyż ze wzgledu na zabranie raz głosu, koleją rzeczy, wyszło to co i mnie nie podoba się.
Prawdopodobnie, tak jak i Ty też przewijałabym, taki zabałaganiony wątek, gdyby mi nie zależało, by się zagłębić, co nie znaczy, że powinnaś.
Ja na odpowiadanie tym Forumowiczom poświęciłam swój czas, na ich zarzuty, pretensje, nie zostali przeze mnie zlekcewazeni i w miarę swoich możliwości postarałam się zaspokoić ich żądania.
Czy może powinno się lekceważyć podobne pytania, a może nie powinno się niektórych żądań stawiać.
Jeżeli żądali ode mnie, to dostali, to czego żądali, co było możliwe, z resztą we własnym zakresie sobie można i powinno uzupełnić tę wiedzę, czy każdą inną, więc są tak samo współodpowiedzialni za stan tego wątku.
I Ciebie serdecznie pozdrawiam.
Wszystkim, którzy docenili moje poświęcenie czasu, i rozumieją co się tu stało, a są tacy Forumowicze, więc im dziękuję.
Serdeczności.