DYSKUSJE DOKTRYNALNE > BIBLIA - DYSKUSJE.....

Zrodzony a nie stworzony

<< < (4/5) > >>

Gremczak:
No to fajną zabawkę bóg dał ludziom.
Niech się sprzeczają zamiast robić coś pożytecznego.
Chyba ,że maja takie hobby.
To rozumiem.

Światus:

--- Cytat: DeepPinkTool w 10 Sierpień, 2021, 14:13 ---Nie zamierzam udawać fachowca wyższych lotów

--- Koniec cytatu ---

Spokojnie. Nieznajomość faktów nie jest żadną przeszkodą...  ;)

DeepPinkTool:

--- Cytat: Światus w 10 Sierpień, 2021, 18:59 ---Spokojnie. Nieznajomość faktów nie jest żadną przeszkodą...  ;)

--- Koniec cytatu ---

O fuck! fucktów powiadasz? No to wymieniaj. Skupmy się na Jezusie. Bez Napoleonów i innych takich.

NieZnaPrawdy:
Ja dalej się upieram przy roztrząsaniu kwestii ziemskiego przyjścia Jezusa.

Jeśli przyjąć Biblię zaprawdę to można zauważyć te przed ziemski początek Jezusa jest tam mglisty i nie jasny.
Natomiast jego przyjście na ziemię można rozpatrywać już bardziej w kategoriach podlegających rozumowi.

Właściwie nie jest istotne kim był przedtem, na ziemi był tylko człowiekiem.
A to z kolei rodzi pytanie czy człowiek może stać się bogiem, Bogiem?

Stanisław Klocek:

--- Cytat: NieZnaPrawdy w 10 Sierpień, 2021, 22:05 ---A to z kolei rodzi pytanie czy człowiek może stać się bogiem, Bogiem?

--- Cytat: DeepPinkTool w 10 Sierpień, 2021, 14:13 ---... Mi wystarczy wiedzieć, że Jezus wyskoczył z głów pewnych bogobojnych Żydów.

--- Koniec cytatu ---

--- Koniec cytatu ---
Sensowne pytanie i sensowna odpowiedź DPT. Jezus jako Bóg został wymyślony w mózgach bogobojnych swych zwolenników analogicznie jak Atena wyskoczyła z głowy Zeusa, a w rzeczywistości w mózgach greckich filozofów powstał mit o bogini Atenie. Ponadto oto niektórzy ludzie, którym przypisano boskie pochodzenie: Gilgamesz, Faraon, Dionizos, Cezar i Jezus (zob. link każdy z osobna). Chociaż ci ludzie urodzeni z biologicznie ziemskiej matki i poczęci z ziemskiego ojca to jednak dla pewnych celów zmieniano ojca na pochodzenie nie ziemskiego rodu. Podobnie było z Jezusem, zmyślono poczęcie z ducha świętego (nie zmienia fakt z wielkich liter DŚ). Nie sposób wszystkiego wykazywać, a jedynie zasygnalizuję, że droga do ubóstwienia Jezusa zaczęła powstawać z mitu greckiego Logosa, który był początkowo nieosobowy, jednak stopniowo nadawano temu słowu cechy osobowe. Z tego powodu krytyczna analiza powstawania NT podaje, że Jezusa za osobę boską zaczęto uznawać co najmniej ok. 40 lat po jego śmierci.
 
Idąc dalej, gdy przyjmiemy treść Biblii, która powstała pod nadzorem Boga to okazuje się, że ten boski autor sam czyni siebie okropnym grzesznikiem odnośnie poczęcia Jezusa z DŚ. Sprawdźmy. Kpł 19:19  "Zakaz łączenia dwóch różnych gatunków, rodzajów ze sobą". Potwierdzają Rodz 6:2 "synowie Boga współżyli z ziemskimi kobietami". Nawiązuje do tego Jud 6 "aniołów, którzy opuścili niebo by uprawiać seks z ziemskimi kobietami czeka kara potępienia". Zatem, skoro sam Bóg zabrania, a z drugiej strony wysyła DŚ aby zapłodnił Marię i czyn ten nie tylko pochwala, ale nagradza ich wielkimi przywilejami w niebie. Czy ta skrajna różnica rodzajów natur daję podstawę, że ten Bóg nie "podcina gałęzi na której siedzi"? Czy ludzie wierzący twierdzący, że wszystko jest w porządku, wydają obiektywną ocenę tej sprzeczności?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej