Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1937 - Pionierzy specjalni powołani i inne kwestie  (Przeczytany 773 razy)

Offline Roszada

1937 - Pionierzy specjalni powołani i inne kwestie
« dnia: 27 Czerwiec, 2015, 10:20 »
Skorowidz ŚJ podaje:

*** dx86-13 Daty ***
1937: zapoczątkowanie działalności pionierów specjalnych: km 7/06 3; jv 85

*** km 7/06 s. 3 ***
W roku 1937 pojawiła się nowa gałąź służby pełnoczasowej — specjalna służba pionierska. Bracia i siostry mający duże doświadczenie w chrześcijańskiej działalności kaznodziejskiej stawili się do dyspozycji, by usługiwać tam, gdzie zostaną skierowani przez organizację.

*** jv rozdz. 7 s. 85 ***
Na zjeździe w Columbus przedstawiono zarys działalności ‚pionierów specjalnych’, którym powierzono zadanie przewodzenia w pracy z gramofonem przy drzwiach, w składaniu wizyt zainteresowanym (po raz pierwszy nazwano je wtedy ‚odwiedzinami ponownymi’) i w prowadzeniu studiów biblijnych według programu zwanego ‚wzorcowym studium’”.

Początkowo głosili minimum 200 godzin miesięcznie!!!

„W roku 1937 podczas zgromadzenia w Columbus w stanie Ohio została ochrzczona Edwena, a rodzicom zaproponowano przywilej służby w charakterze pionierów specjalnych. W tamtych latach oznaczało to poświęcanie na głoszenie przynajmniej 200 godzin miesięcznie” (Strażnica Nr 23, 1999 s. 22).

„W następnym roku urodził się nasz syn, Allen, a w roku 1941 przestano wysyłać sług strefy. Zostaliśmy skierowani do miasta Marion w stanie Wirginia jako pionierzy specjalni. W tamtym czasie oznaczało to poświęcanie na dzieło głoszenia 200 godzin miesięcznie” (Strażnica Nr 5, 2000 s. 23).

Dziś już tylko 130 godzin.
W roku 2012 Towarzystwo Strażnica zmniejszyło ze 140 godzin do 130 godzin minimum dla pionierów specjalnych i misjonarzy (patrz Nasza Służba Królestwa Nr 7, 2012 s. 1; Strażnica 15.09 2014 s. 30).


Offline Roszada

Odp: 1937 - Pionierzy specjalni powołani i inne kwestie
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Czerwiec, 2015, 10:23 »
Co do głoszenia to skorowidz ŚJ podaje:

*** dx86-13 Daty ***
1937:
pierwsze „odwiedziny ponowne” i „wzorcowe studia”: jv 85
praca z gramofonem przy drzwiach: jv 85, 565
wydanie pierwszej broszury Wzorcowe studium: w87/19 16

*** w87/19 s. 16 ***
Rok 1937: Wydano pierwszą broszurę pt. „Model Study” (Studium wzorcowe), przeznaczoną do prowadzenia studiów biblijnych po domach.

*** jv rozdz. 25 s. 564 ***
W roku 1934 niektórzy Świadkowie zaczęli zabierać ze sobą do służby przenośny gramofon. Urządzenie to było dość ciężkie, więc zostawiali je w samochodzie albo w innym dogodnym miejscu, dopóki nie znaleźli ludzi chętnych do wysłuchania nagranego przemówienia. Począwszy od roku 1937 głoszono z gramofonem przy drzwiach. Nie było to skomplikowane: Świadek informował najpierw, że ma do przekazania ważne orędzie biblijne, po czym opuszczał igłę na płytę i pozwalał, by za niego mówiła. Kasper Keim, pionier pochodzenia niemieckiego usługujący w Holandii, był niezwykle wdzięczny za tego „Aarona”, jak nazywał gramofon, ponieważ miał trudności z głoszeniem po holendersku (por. 2 Mojż. 4:14-16). Ciekawość pobudzała niekiedy całe rodziny do wysłuchiwania płyt.


Offline Roszada

Odp: 1937 - Pionierzy specjalni powołani i inne kwestie
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Czerwiec, 2015, 11:04 »
W roku 1937 ukazał się NT spirytysty J. Grebera, na który później wielokrotnie będzie się powoływać Towarzystwo dla potwierdzenia swojego Przekładu Nowego Świata.

„Niejaki Johannes Greber pisze we wstępie do swego przekładu Nowego Testamentu, wydanego w roku 1937: »Byłem księdzem katolickim i do czterdziestego ósmego roku życia w ogóle nie wierzyłem w możliwość kontaktu ze światem duchów Bożych. Potem jednak nastał dzień, kiedy niechcący zrobiłem pierwszy krok w kierunku takich kontaktów. Przeżyłem rzeczy, które aż do największych głębi wstrząsnęły moim jestestwem. (...) Przeżycia swe opisałem w książce, która ukazała się w języku niemieckim i angielskim, a nosi tytuł: ‘Komunikowanie się ze światem duchów, jego prawa i cele’.« (...) W przedmowie do ostatnio wspomnianej książki były ksiądz Greber powiada: »Biblia jest najwybitniejszą książką spirytystyczną.« Kierując się takim wrażeniem Greber stara się swemu przekładowi Nowego Testamentu nadać nutę jak najbardziej spirytystyczną. (...) Rzecz całkiem oczywista, że w dokonaniu takiego przekładu pomagali byłemu księdzu »duchowie«, w których wierzy”. (Strażnica Nr 8, 1961 s. 3 [ang. Strażnica 15.02 1956 s. 110-111]).

Później o Greberze i jego Nowym Testamencie pisano kilkakrotnie odwołując się do niego:

   „Słowo” – kogo miał na myśli apostoł Jan? 1965 [ang. 1962] s. 5;
   Strażnica Rok XCVIII [1977] Nr 21 s. 24;
   Strażnica Rok C [1979] Nr 4 s. 24;
   “Make Sure of All Things; Hold Fast to What Is Fine” 1965 s. 489.
   “Vergewissert euch aller Dinge; haltet an dem fest, was vortrefflich ist” 1974 s. 119.

   Na przekład Grebera Towarzystwo Strażnica powoływało się nawet w swoim leksykonie biblijnym:

   W odniesieniu do Ewangelii Jana 1:1: „Tłumaczenie byłego księdza rzymskokatolickiego, Johannesa Grebera (wyd. 1937) oddaje drugie występowanie słowa »bóg« w tym zdaniu jako »bogiem«” (A translation by a former Roman Catholic priest, Johannes Greber (1937 ed.) renders the second appearance of the word “god” in the sentence as “a god.” – Aid to Bible Understanding 1971 s. 1669);

   Na temat Ewangelii Mateusza 27:51-53: „Przekład Johannesa Grebera (1937 oddaje te wersety w następujący sposób: »Grobowce się otworzyły i wiele ciał osób pogrzebanych zostało wyrzuconych w pozycji pionowej. W takiej pozycji wystawały z grobów i były widziane przez wielu, którzy mijali to miejsce, wracając do miasta«” (The translation by Johannes Greber (1937) of these verses reads as follows: “Tombs were laid open, and many bodies of those buried were tossed upright. In this posture they projected from the graves and were seen by many who passed by the place on their way back to the city.” – Aid to Bible Understanding 1971 s. 1134).