Miałem sposobność kilka lat temu rozmawiać, z jedną z osob, które byly, nie wiem jak to nazwac, może nie w ruchu Pawła Chojeckiego, ale mocno związane z ideologia tego kościoła. Ujmę to tak: zaobserwowałem szerokie spektrum zainteresowań. Od totalnego antykatolicyzmu, przez teorie spiskowe, po łaskę Pana Jezusa. Od sasa do lasa. Byłem jako osoba towarzysząca, na tym pozal się Boże studium dwa razy. Nie wiem czy oni też coś raportują ze swojej dzialnosci, ale wyglądało że obie strony godzą się na to pierd......nie, bo mają jakiś wyższy cel, np godzinowy. Na zaproszenie po raz trzeci już odmówiłem bo chyba bym musiał na jakąś terapię pójść.