Moralność streszczona słowami ,co wolno wojewodzie,to nie tobie.....,lub jak Trinity napisała z Orwella .Warto podczas jeszcze Twojej obecności w organizacji aktywnie śledzić studium strażnicy a wnioski wyciągać swoje. To ułatwia wymiksowanie się z orga , ponadto zapewnia wiedzę na temat sposobu myślenia znakomitych przedstawicieli i jak byś chciał odejść bez fanfarów to masz podstawy do rozmów ze strasznymi.ONZ,pedofilia to te tematy często stanowią punkt zwrotny w sposobie myślenia nawet betonowego świadka,bo odzierają z boskiego namaszczenia organizację i w tym momencie przestaje być ona wyrazicielką Bożej woli,staje się prywatną inicjatywą paru spryciarzy.To śą tak grube sprawy ,że myślenie ,,w jakieś religii trzeba być a świadkowie są najbliżej Boga" przestaje mieć znaczenie ,właśnie odkryliśmy kłamstwo,którym de-fakto posługuje się Bóg.No i fajnie teraz można skupić się na wysiłkach jak bez większych szkód opuścić przenajświętszą.Powodzenia!!!