Starszym osobom należy się szczególny szacunek i wiele wyrozumiałości, jednak nie można pogodzić się z faktem, że wdowa po Teodorze Jaraczu decyduje o przyznaniu mężowi miejsca w rządzie niebiańskim. Przecież Jezus powiedział do uczniów, iż decyzja w tej sprawie nie należy nawet do niego, lecz do jego Ojca. (Mateusza 20:20-23). A tak na marginesie, byłoby miło, gdyby osoby utrzymujące dziś, że należą do 'klasy niebiańskiej', pozdejmowały aureole, zeszły z piedestałów i stały się normalnymi ludźmi, pozostawiając w ręku Boga decyzje co do swoich dalszych losów. Z tego samego powodu, zamiast używać metafory 'brat X zakończył swój ziemski bieg', może lepiej było by powiedzieć, że ów brat po prostu umarł lub odszedł, jak każdy inny śmiertelnik.