Ja również witam Cię i cieszę się, że jesteś tutaj.
Tak, dla mnie te pogadanki o innych, co, kto, komu były jak ciężar koła mlynskiego.
Był to tylko szczebel zwykłego głosiciela, czasem pioniera, jednak miało tu ujemny wpływ na mnie, a dodatni by zaczął się dystans do tak zwanej organizacji Bożej.
Pozdrawiam i miłego pobytu na Forum.