Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: klenczon w 31 Grudzień, 2018, 11:16
-
Trafiłem na forum przez moją wrodzoną dociekliwość. Urodziłem się w rodzinie mini pokoleniowej (3) śj która niezbyt dużo udzielała się w organizacji (moi rodzice). Wynikało to z faktu że dużo widziała i wiedziała o sprawach niebudujących u braci którzy zajmowali chyba najważniejsze stanowiska w organizacji w PL. W naszym domu były częste rozmowy o tym co się dzieje tam na górze i nie tylko przez rodziców, były pielgrzymki większości braci ze zborów którzy też dokładali do pieca. To był spowalniacz przez który b/długo stałem na uboczu (bez chrztu). Teraz już w dojrzałym wieku, światło mocno wszystko podświetliło i betonowe dogmaty rozpadają się w drobne. Zobaczymy co będzie dalej, wybudzanie stało się faktem. D.c.n.
-
Cześć!
-
Trafiłem na forum przez moją wrodzoną dociekliwość. Urodziłem się w rodzinie mini pokoleniowej (3) śj która niezbyt dużo udzielała się w organizacji (moi rodzice). Wynikało to z faktu że dużo widziała i wiedziała o sprawach niebudujących u braci którzy zajmowali chyba najważniejsze stanowiska w organizacji w PL. W naszym domu były częste rozmowy o tym co się dzieje tam na górze i nie tylko przez rodziców, były pielgrzymki większości braci ze zborów którzy też dokładali do pieca. To był spowalniacz przez który b/długo stałem na uboczu (bez chrztu). Teraz już w dojrzałym wieku, światło mocno wszystko podświetliło i betonowe dogmaty rozpadają się w drobne. Zobaczymy co będzie dalej, wybudzanie stało się faktem. D.c.n.
klenczon.
No to brawo.
To przynajmniej dzięki temu nie dałeś się wkręcić w tę sektę na kilka dziesiątków lat.
Tak, jak niektórzy tu, w tym i ja.
Ciesz się swoim wybudzeniem.
I ciesz się życiem bez dogmatów sekciarskich.
Witam Cię i serdecznie pozdrawiam.
:)
-
Witaj!
Zawsze lubiłem ŚJ "pokoleniowców" (ale nie tych od wykładania o "pokoleniu roku 1914" ;) ). Często mają jakieś starocie w zanadrzu. :)
-
Witam w śród swoich
-
cześć klenczon to byłeś świadkiem czy nie byłeś?
-
cześć klenczon to byłeś świadkiem czy nie byłeś?
Pisze: "wybudzanie stało się faktem"
-
Pisze: "wybudzanie stało się faktem"
Puma tez się wybudziła choć świadkiem nie została . Ale pewnie masz rację , długo nie był , potem został , teraz jest ale nie popiera.
-
Witam Estera, dziękuje Tobie i innym za przywitanie. Tak dla sprostowania, dałem się wkręcić na ponad 2 dziesiątki lat (Łącznie z przywilejem).
-
Hej witaj :) dobrze że jesteś :)
Do Julki : Ty mój czorcie ulubiony :D ;)
-
Siemka dobrze, że przejrzałeś na oczy bez klapek orga czytaj i dziel się spostrzeżeniami.
-
Hey Klenczon
-
Witaj-KLENCZON
cytat:''Stań po właściwej stronie,
nawet jeśli oznacza to,
że będziesz stał sam''
Witaj w kółku ex-sów i dziel się Swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami :)
-
Witaj wśród nas. Korzystaj z wiedzy tu zawartej ile chcesz, dziel się swoją wiedzą i baw się tu dobrze.
Kujawsko-pomorskie pozdrawia. :)
-
Obecnie pracujemy (z ż) by nabrać sił do innego życia oraz patrzenia z zupełnie innej strony. Czytanie postów z tego forum i innych powoli przywraca nam równowagę życia w normalności i utwierdza że idziemy w dobrym kierunku. To nie są milowe kroki ale na pewno są do przodu.
JUŻ NIE CZUJEMY ŻE JESTEŚMY SAMI, TO MIŁE. Dziękujemy
-
Ja też dziś klenczałem. :)
-
Witaj na forum Klenczon ! Jeśli rodzice świadomi, to może uda się ich też wyciągnąć ... najlepszego w Nowym Roku 😊
-
Witaj klenczon!
Bardzo, bardzo się cieszę, że Ty, członek wielopokoleniowego klanu ŚJ nie zatraciłeś poczucia ciekawości. Wiadomo, mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Ja myślę, że ciekawość to pierwszy stopień do wolności.
Super, że z nami jesteś, czytaj, pisz, rozwijaj się, nadal bądź ciekawy, ratuj bliskich tkwiących w orgu.
Serdecznie pozdrawiam z lubuskiego - Lechita :)
-
Witaj Salome, dziękuje za życzenia. Jeżeli chodzi o bliskich to są świadomi, a my działamy.
Witaj Lechita, też się b/cieszę że tu jestem. Przeczytałem Twoją historię a ona dała mi dużo do myślenia. Mam nadzieję że przyjdzie czas że napiszę więcej o sobie.
-
:) Witam Cię i ja Krzysztofie ;) wszelkiej pomyślności Ci życzę :)
-
Kolejne oskarżenia wobec JW
(https://img.jehovahs-witness.com/image/8a577fd066088396df400bee72299016?s=580)
https://www.jehovahs-witness.com/topic/5700065738883072/real-activism (https://www.jehovahs-witness.com/topic/5700065738883072/real-activism)
-
I ja Ciebie i tych wszystkich co są z Tobą witam :D
-
helou klenczon
za młodu słuchałam Cz G namiętnie
moi rodzice którzy poznali orga jak miałam 6 lat
powtarzają mi że dlatego przyjełam chrzezt wraz z moim rodzeństwem
bo oni nigdy źle nie opowiadali o braciach w domu.
a już wtedy by mogli. ja oczywiście to pamiętam ale nie mam jakoś o tym dobrego zdania
wg jestem przeciwna tłumieniu emocji - to prowadzi do chorób psychicznych.
mój ojciec był specjalistą w "nie rozmawianiu o niebudujących rzeczach" co sobie do dziś poczytuje za prawość bo jesteśmy w jego mniemaniu w prawdzie.
dyscyplinował nas wzbudzając poczucie winy i ciągle krytykując.
także two,i że rozmawiali o tym co ich boli w domu było spoko.
aha oczywiście jako dziecko zawsze wyczuwałam wszelkie napięcia w domu
także ta jego metoda była psu na buty. lepiej było nas nauczyć rozmawiać o emocjach.
-
Ja również witam Cię i cieszę się, że jesteś tutaj.
Tak, dla mnie te pogadanki o innych, co, kto, komu były jak ciężar koła mlynskiego.
Był to tylko szczebel zwykłego głosiciela, czasem pioniera, jednak miało tu ujemny wpływ na mnie, a dodatni by zaczął się dystans do tak zwanej organizacji Bożej.
Pozdrawiam i miłego pobytu na Forum.