Nie widzę w skorowidzu żadnej specjalnej publikacji dla Romów.
Słowo "lowari" nie istnieje na ang. i polskiej płytce.
Za to chwalą się że mają Romów ŚJ:
*** g 10/06 s. 26 ***
Romscy Świadkowie
Wielu Romów zostało Świadkami Jehowy. Niektórzy usługują jako nadzorcy w zborach lub kaznodzieje pełnoczasowi. Lokalne władze i sąsiedzi niebędący Romami uważają ich za przykładnych członków społeczeństwa. Pewien Świadek ze Słowacji, z pochodzenia Rom, wspomina: „Któregoś dnia zapukał do nas sąsiad, który nie jest Romem. Wyznał: ‚Moje małżeństwo przeżywa kryzys, ale wiem, że wy możecie nam pomóc’. ‚Dlaczego my?’ — zapytaliśmy. ‚Jeżeli wasz Bóg pomógł wam, Romom, zmienić swoje życie, to pewnie pomoże i nam’. Daliśmy mu książkę zawierającą biblijne rady dla rodzin, wydaną przez Świadków Jehowy.
„Później w tej samej sprawie przyszła jego żona, nie wiedząc, że wcześniej był u nas jej mąż. ‚Nikt inny w tym bloku nam nie pomoże’ — powiedziała. Wręczyliśmy jej taką samą książkę. Oboje prosili, żebyśmy nic nie mówili współmałżonkowi. Półtora miesiąca później zaczęliśmy studiować z nimi Biblię. Odkąd żyjemy zgodnie z prawdą biblijną, ludzie mają o nas tak dobre zdanie, że sami zwracają się do nas o pomoc duchową”.