Sugerujesz ze skoro istnieją włosy łonowe, to Bóg też istnieje?
Widzę, że spodobał ci się temat
Nie sugeruję tego.
1. To, że czegoś nie potrzebujemy, nie oznacza, że to nie istnieje.
2. Być może ateistom Bóg jest potrzebny (przydałby się), ale w niego nie wierzą. Np. czarodziejska różdżka, zaczarowany ołówek. Kto nigdy nie chciał mieć takich rzeczy? Ale nikt w nie nie wierzy i wszystko musi zrobić sam.
****************
Na szczęście Safari wyjaśniła temat i możemy zakończyć dywagacje na mało ważne tematy