Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Towarzystwo, syjonizm i Bóg  (Przeczytany 3271 razy)

Offline Roszada

Towarzystwo, syjonizm i Bóg
« dnia: 03 Styczeń, 2016, 14:40 »
Towarzystwo Strażnica do roku 1932 popierało syjonizm. Mało tego, twierdziło że za nim stoi sam Bóg i on wprowadził ruch syjonistyczny.

Dzisiaj Towarzystwo Strażnica bardzo mocno odcina się od syjonizmu:

„Świadkowie Jehowy nie są syjonistami” („Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000” 2003 s. 523);

Kiedy w roku 1978 przedstawiciele prasy poprosili Świadków Jehowy o wyrażenie stanowiska w kwestii syjonizmu, Ciało Kierownicze odpowiedziało: »Świadkowie Jehowy w dalszym ciągu trzymają się biblijnej zasady neutralności wobec wszystkich rządów i ruchów politycznych. Są przekonani, iż żaden ruch zainicjowany przez człowieka nie zaprowadzi tego, co potrafi osiągnąć tylko niebiańskie Królestwo Boże«” („Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 141);

„Świadkowie Jehowy nie byli ani komunistami, ani syjonistami, tylko zachowywali neutralną postawę wobec polityki i rasizmu…” (Przebudźcie się! Nr 9, 1989 s. 13);

„Jedna z takich ulotek, wydana nakładem sześciu pism religijnych, zawierała następujące stwierdzenie o Świadkach Jehowy: »Są to agenci międzynarodowego syjonizmu, którzy działają za dolary Żydów amerykańskich«. »Zapierają się Chrystusa«. »Ogłaszają (...) zapanowanie Izraela nad całym światem«. (…) Osoby posiadające choćby elementarne wiadomości o przekonaniach Świadków Jehowy wiedzą dobrze, że takie oskarżenia są całkowicie bezpodstawne. Absurdem jest twierdzić, jakoby Świadkowie Jehowy byli finansowani dolarami Żydów amerykańskich, skoro sami ci Świadkowie głoszą, że syjonizm żydowski upadnie” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 9 s. 21);

„Niektórzy przeciwnicy oskarżają Świadków Jehowy o propagowanie syjonizmu” (Przebudźcie się! Nr 12, 2000 s. 7);

„Napiętnowano nas jako pozbawionych patriotyzmu antychrystów oraz agentów syjonizmu” („Rocznik Świadków Jehowy 1995” s. 80).



Syjonizm pochodzący od Boga według Towarzystwa Strażnica

Oto trzy przykładowe fragmenty, w których popierany ruch syjonistyczny Towarzystwo Strażnica łączyło z Bogiem:

„[Komentarz do Ez 17:22] Tak mówi Pan Bóg: Jedną z najważniejszych latorośli kościelnictwa jest Judaizm. A więc ustanowię Judaizm. Wezmę w Judaizmie jedną z jego młodych i giętkich dążności – Syjonizm – i zaszczepię go, czyli ustanowię na samym szczycie nadchodzącego Królestwa Bożego – a Żydzi będą rządzić nad ziemską fazą Królestwa, za pośrednictwem zmartwychwstałych, starożytnych patriarchów – Abrahama, Izaaka, Jakóba itd.” („Dokonana Tajemnica” 1925 s. 512);

„[Komentarz do Ez 17:24] Wszystkie narody (drzewa) świata (pola) poznają, że Pan poniżył nominalne kościelnictwo, a wywyższył starożytnych patriarchów, że wysuszył »Chrześciaństwo«, a dał życie Syonizmowi i Judaizmowi” (jw. s. 512);

„[Komentarz do Ez 29:21] W czasie Ucisku Bóg uczyni, że władza Żydów urośnie w Syonizmie i obwieści wesołe nowiny Królestwa, obwieszczane w Wykładach Pisma Św. – Izaj. 19:1-25” (jw. s. 585).


Offline Roszada

Odp: Towarzystwo, syjonizm i Bóg
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Styczeń, 2016, 15:42 »
W roku 1932 odrzucono syjonizm i okazało się, że on nie jest od Boga ale od szatana. ;)

Syjonizm pochodzący od diabła

Oto dwa przykładowe fragmenty, w których popierany wcześniej ruch syjonistyczny Towarzystwo Strażnica łączy z szatanem:

„Przywrócenie prawdziwego wielbienia żywego Boga w roku 1919 nie oznaczało zgromadzenia pod hasłem »syjonizmu« wielkiego mnóstwa rodowitych, czyli naturalnych, »ortodoksyjnych« Żydów w tak zwanej »ziemi świętej« (Palestynie). (Jana 4:21-23) Istotnie, co do tego tak długo oczekiwanego i ogólnie obwieszczanego wydarzenia szczerzy badacze Biblii poznali około roku 1932, że to nie jest droga Jehowy, a tylko droga służących sobie samym ludzi, którzy w przebiegły sposób zostali pobudzeni do czynu dla ludzkich celów i korzyści. Przez opublikowanie w owym roku 2 tomu książki Usprawiedliwienie Świadkowie Jehowy rozpoznali, że taki ruch »z powrotem do Palestyny« wdrożony został przez ducha wroga Jehowy, przez ducha Szatana, który oszukuje całą zamieszkałą ziemię” (Nowożytna historia świadków Jehowy ok. 1955 cz. I, s. 84; por. ten sam tekst ang. Strażnica 15.05 1955 s. 296).

„Chrześcijanie, których można przyrównać do zboru smyrneńskiego, nie upodobniają się do ludzi z synagogi Szatana, hołdujących materializmowi, trzymających się tradycji zamiast Słowa Bożego, popierających politykę nowoczesnego ruchu syjonistycznego a odrzucających ustanowione Królestwo Boże. Kto teraz rości sobie pretensje, że w swym wnętrzu, czyli duchu jest Żydem, a w rzeczywistości nie należy do prawdziwego duchowego »Izraela Bożego«, ten wzoruje się na tamtych niewiernych rodowitych Żydach i również jest z »synagogi Szatana«” (Strażnica Nr 8, 1958 s. 14-15 [ang. 15.01 1958]).

Zapewne w związku z dawnymi naukami Towarzystwo Strażnica protestuje, gdy ktoś łączy obecnie Świadków Jehowy z syjonizmem:

„Niektórzy przeciwnicy oskarżają Świadków Jehowy o propagowanie syjonizmu” (Przebudźcie się! Nr 12, 2000 s. 7).


Offline Roszada

Odp: Towarzystwo, syjonizm i Bóg
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Styczeń, 2016, 15:56 »
Wtedy uczono, że ŚJ mieli być w niebie, a Żydzi i reszta ludzkości na ziemi:

„Ludźmi Królestwa nasamprzód będą zmartwychwstali Żydzi, postępujący naprzód w Tysiącleciu, lecz którzy w minionych wiekach nie byli poświęceni Bogu i daleko oddaleni od Niego...” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 672).

„Tak więc w roku 1929 bardziej interesowano się cielesnymi, obrzezanymi Żydami i więcej zwracano na nich uwagę niż na »owce« z przypowieści Jezusa o owcach i kozłach. Uważano, że te »owce« mają znaczenie drugorzędne w porównaniu z Żydami, a po Armagedonie zostaną zorganizowane pod ich kierownictwem” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 8).

„Tu prorok wskazuje, że będzie klasa Żydów, żyjących w czasie tego ucisku, którzy będą mieć podniosłego ducha i że znajdą się w samym środku ucisku, a kiedy Pan będzie walczył w obronie Izraela, tak jak to czynił dawniej, w starożytności, Żydzi ci poznają Jego rękę i dojdą do pewnego poznania Mesjasza i będą za nim płakać – nie, że ujrzą Jezusa naturalnemi oczyma, lecz, że rozpoznają moc Jego. Spostrzegą objawienie się mocy Bożej na ich korzyść” (Strażnica 01.02 1920 s. 40).

Jeszcze w roku 1932 prawie wcale nie interesowano się innymi ludźmi:

„W roku 1932 wyjaśniono, że Jonadab, towarzysz króla Jehu, wyobraża klasę ludzi, którzy dostąpią życia wiecznego na ziemi (...) Ale wówczas nie podejmowano żadnych specjalnych starań, żeby zgromadzać i wprowadzać do organizacji osoby żywiące nadzieję ziemską” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 83).

Dopiero w roku 1935 wymyślono klasę ziemska dla ŚJ. ;)


Offline Roszada

Odp: Towarzystwo, syjonizm i Bóg
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Luty, 2016, 19:24 »
Tak sobie pomyślałem, całe szczęście, że pierwotne nauki i proroctwa Russella i Towarzystwa do roku 1932 się nie sprawdziły.
Gdyby się zrealizowały to mielibyśmy panowanie Żydów na całej ziemi, jak zapowiadano od roku 1914:

„»Siedem kroć karania«, czyli 2520 lat, doprowadza nas do 1914 roku, kiedy Żydzi będą przywróceni do własnej ziemi, będą posiadać własny rząd, czyli królestwo, które stanie się centrum nadchodzącego uniwersalnego rządu, o którym tak często jest mowa w proroctwach Pisma Świętego” (Co powiedział Pastor Russell 2015 [ang. 1917] s. 846).

No i masz babo placek. Tu i ówdzie słyszy się o Mędrcach Syjonu, o panowaniu Żydów, a tu pastor z Towarzystwa był głównym propagatorem tego. :(


Offline gedeon

Odp: Towarzystwo, syjonizm i Bóg
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Luty, 2016, 19:42 »
To zupełnie normalne, że w jednej sprawie jest sto wyjaśnień i każde inne.
Jak to jest, że maja oczy a nie widzą, prawdą jest też, że sam tego nie dostrzegałem.


Offline Roszada

Odp: Towarzystwo, syjonizm i Bóg
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Styczeń, 2017, 13:44 »
A tu wytyczne Sędziego co do Syjonizmu, obowiązujące do roku 1932:

Czy Chrześcijanie mają popierać Syonizm?
(...) Stanowisko prawdziwego Chrześcijanina.
A więc kwestja, która jest pod obradą a mianowicie, czy Chrześcijanin ma popierać Syonizm, czy też ma wziąć stanowisko opozycyjne, w prawdzie jest kwestją wielkie wagi. (...) Jeżeli chciwość i samolubstwo ma być podstawą naszego argumentu, to bez wątpienia musielibyśmy stać w opozycji do ruchu Syonistów; lecz jeżeli będziemy przystawać na przykazaniach Boskich, w ten czas chrześcijanie nie mogą stać w opozycji ale popierać. Dlaczego, że Pismo Św. jasno wykazuje, iż jest celem Boga, by na nowo zgromadził Żydów do Palestyny; dlatego, że chrześcijanin ślubował czynić wolę Bożą, a jeśliby teraz stał w opozycji do ruchu Syonistów, znaczyłoby to, że nie jest wierny umowie albo kontraktowi, jaki zawarł a przez to samo działa przeciw Panu, a instrukcja Pana jako do chrześcijanina w obecnym czasie jest, aby »Pocieszał« ten lud i mówił im, że czas »prowadzenia wojny przeciwko nim skończył się«.” (Złoty Wiek 01.01 1928 s. 7, 8 [ang. 29.06 1927 s. 631, 632]).

Czyli wniosek jeden: od roku 1932 zaczęli "działać przeciw Panu". :)


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Towarzystwo, syjonizm i Bóg
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Styczeń, 2017, 22:15 »


Dzisiaj Towarzystwo Strażnica bardzo mocno odcina się od syjonizmu:


Od 70 lat jest Państwo Syjonistyczne Izrael czyli cel osiągnięty, z tego względu można się śmiało odciąć od tematu i realizować kolejne zamówienia międzynarodowych KORPORACJI i innych zleceniodawców  : :P


Offline Roszada

Odp: Towarzystwo, syjonizm i Bóg
« Odpowiedź #7 dnia: 28 Styczeń, 2017, 08:16 »
Masz sporo racji, bez żadnego ale. :)