Obejrzałam. Odcinek ciekawy. Gdyby cała działalność zboru tak wyglądała,panował taki szacunek i zrozumienie. Młodzi doceniani i otoczeni wyrozumiałością i troską. Film porusza sprawy życia wg zasad. Niech na tym się zatrzymają i nie kombinują nic więcej,a ludzie będą szczęśliwi.
Takie przypomnienia są fajne. Ale to cukierek.
Mam jeszcze takie spostrzeżenie,że o Jezusie,jego wzorze,postawie,to nic nie było.