Ja rozumiem, że Wy się cieszycie:) taką drogę wskazywaliście ...
Ja mogę napisać tyle , że czuję się spokojniej wewnętrznie i bez obaw jakoś dzień za dniem mijają , im bardziej się oddalam od tego tym lżej.
Tymbardziej mi lżej jak czytam to forum, bo tu faktycznie nie pochwala się działań Organizacji. Za dużo krzywdy... weszłam w wiele historii i bardzo mi przykro, że przez to przechodzą ludzie .Na pewno potrzebują grupy wsparcia.
Myślę , że mi jest o wiele wiele łatwiej...