Co tak naprawdę, było czynnikiem motywującym do budowy Warwick? Może obawa przed trzecią wojną światową, i "wymieceniem" wielkich miast ameryki nie tylko z resztą ameryki z powierzchni ziemi, a na uboczu jest jakaś szansa na przetrwanie.
Ja bym w to nie mieszała ani natchnienia, ani kierownictwa siły wyższej, ani nowego zrozumienia którejkolwiek świętej księgi, jaka istnieje na świecie. Jeśli wierzyliby w swoje nauki, to nie mieli by wątpliwości, że Jehowa widzi wszystko i nic się przed nim nie ukryje. Co więcej, mieliby pewność, że jako jedyna prawdziwa i wybrana organizacja Boga nie muszą się niczego obawiać, bo Bóg jest po ich stronie i wybawi ich z wszelkiej opresji. Co więcej 2 - nawet jeśli inny człowiek odebrałby im życie i majątek, to Bóg, niczym Hiobowi, przywróci ich do życia i ubogaci po wielokroć.
Jest też szansa, że to był po prostu biznes jak wiele innych.
Jedne nieruchomości w NY można było sprzedać i to w atrakcyjnych cenach. Inne można było kupić. A czy ceny kupowanych były atrakcyjne, to kwestia względna, bo zależy od perspektywy - czy czerpiesz zysk z tej atrakcyjności, czy kładziesz na tacę.
Nie zdziwiłabym się gdyby się okazało, że zarówno sprzedaż, jak i kupno leżały w interesie tej samej osoby/małej grupy osób.
W kwestii kasy i półprawd niestety składa się to na obraz chciwej i wyrachowanej korporacji.