Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Rodzina na drugim miejscu..  (Przeczytany 7955 razy)

Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Rodzina na drugim miejscu..
« Odpowiedź #15 dnia: 02 Maj, 2015, 08:22 »
Obejrzałem ten krótki filmik, i przyszedł mi do głowy jeden cytat z 1 Tymoteusza 5:8 "A jeśli kto nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego"
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 115
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: Rodzina na drugim miejscu..
« Odpowiedź #16 dnia: 02 Maj, 2015, 19:51 »
Oni twierdząc,że uczą szacunku i miłości w rodzinie mają na myśli właśnie to,że gdy już stadnie należą do "przenajświętszej",to trzymają się razem wykonując jej polecenia i to nazywają miłością,zjednoczeniem.Niestety,wtedy raczej chodzą na krótkim pasku CK i niech no się tylko ktoś wychyli,albo zerwie,to będzie miał okazję zakosztować PRAWDZIWEGO oblicza tej miłości.Gdy chodzisz na zebrania jesteś ukochanym synem,bratem,córką.Lecz gdy tylko zechcesz pójść do świata,to won z domu,rodziny i serca!!!
Jak włączanie i wyłączanie światła: pstryk-jasno,pstryk-ciemno.Nic pomiędzy.

nic pomiędzy dokładnie Kitty :(
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Offline ambasador

Odp: Rodzina na drugim miejscu..
« Odpowiedź #17 dnia: 25 Listopad, 2015, 10:16 »
W pewnym sensie zgadzam się z tymi powyższymi wypowiedziami...ale nie zupełnie.
DLACZEGO ?

Faktycznie Organizacja ta przegina Biblię na własną korzyść, i to nie podlega dyskusji. Jednak Biblia, dokładnie mówiąc Jezus Chrystus i apostołowie nauczają nieco inaczej.
Bardzo streszczając, powiem że Bóg ma być na pierwszym miejscu...ale...Biblia nakazuje przede wszystkim okazywanie miłości. Zaniedbywanie współmałżonka, dzieci i dalszej rodziny, nie jest tego wyrazem.
Jest taka prawidłowość, że najtrudniej   podąża  się środkiem drogi, gdyż użytkownika „ściąga” na któryś rów. Tak też jest w kwestii wiary. Skrajność i brak równowagi jest „grzechem” wielu chrześcijan.
Duch i Oblubienica mówią: Przyjdź!
*
opis przy nicku jest żartem z określeń pewnej religii