W latach 1946-1948 ŚJ z Zachodu zorganizowali pomoc dla ŚJ dotkniętych wojną.
Nie widać by organizatorem tego było ówczesne CK, choć być może zachęcił do takich działań sam prezes Knorr.
Oto relacja z tego:
*** jv rozdz. 19 s. 308 ak. 3-4 Wspólne wzrastanie w miłości ***
Kiedy kilka tygodni później wolno już było pojechać do Europy, udał się tam prezes Towarzystwa Strażnica N. H. Knorr oraz M. G. Henschel, aby osobiście zorientować się w sytuacji. Ale jeszcze zanim wyruszyli w podróż, zaczęto organizować akcję pomocy.
Pierwsze przesyłki nadano w Szwajcarii i Szwecji. Następne pochodziły z Kanady, USA oraz innych państw. Chociaż w krajach mogących udzielić takiego wsparcia było wówczas zaledwie jakieś 85 000 Świadków, podjęli się oni wysłania odzieży i żywności współwyznawcom w Austrii, Belgii, Bułgarii, Chinach, Czechosłowacji, Danii, na Filipinach, w Finlandii, we Francji, w Grecji, Holandii, Niemczech, Norwegii, Polsce, Rumunii, na Węgrzech, w Wielkiej Brytanii i we Włoszech. Nie była to jednorazowa akcja. Paczki wysyłano przez dwa i pół roku. Od stycznia 1946 roku do sierpnia 1948 roku przekazano współwyznawcom w darze 479 114 kilogramów odzieży, 124 110 par obuwia i 326 081 kilogramów żywności. Na koszty administracyjne nie wydano ani grosza. Ochotnicy sortujący i pakujący dary pracowali bezpłatnie. Wszystkie zebrane fundusze zużyto na dopomożenie ludziom, dla których były przeznaczone.
Pewnie podobne akcje, ale już w mniejszym zakresie i oddolne miały miejsce po stanie wojennym w Polsce czy w innych krajach.