Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: zrzutka... ale trochę inaczej  (Przeczytany 1209 razy)

Offline Aliki

zrzutka... ale trochę inaczej
« dnia: 04 Sierpień, 2019, 16:57 »
Spotkałam się, moi drodzy, z ciekawą sytuacją. Dotarł do mnie link do zrzutki. Jeśli ktoś będzie chciał, to podeślę go na priv. Sytuacja następująca - moja znajoma, SJ od niedawna, choruje ciężko na białaczkę. Rodzina jest niezamożna, mieszkają na wsi, warunki nieciekawe. I właśnie dlatego jej córka, aby pomóc mamie organizuje zrzutkę. Pieniądze mają być przeznaczone na remont łazienki, bo chora po powrocie ze szpitala będzie potrzebowała ludzkich, sterylnych wręcz warunków.
Cały problem w tym, że córka jest osobą wykluczoną. I świętoszkowaci SJ ze zbiórką nie chcą mieć nic wspólnego. Starsi poproszeni o pomoc zamilkli.
Niestety służba zdrowia nie organizuje transportu na konieczne konsultacje lekarskie na drugim końcu Polski, trzeba jeździć prywatnym osobowym samochodem.
Dodatkowo potrzebny jest dawca szpiku.
Wygląda na to, że sis jest zdana całkowicie na pomoc złego świata. W pomoc zboru zwątpiła i nie chce już o nic prosić.
I to wszystko na fali zgromadzeń MIŁOŚĆ NIGDY NIE ZAWODZI :'( :'( :'(
 


Offline zona_abrahama

Odp: zrzutka... ale trochę inaczej
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Sierpień, 2019, 17:00 »
Hej, jeśli uznasz to za stosowne mogę powiedzieć o tej sytuacji w swoich social mediach i nagłośnic zbiórkę.


Offline Cytryna

Odp: zrzutka... ale trochę inaczej
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Sierpień, 2019, 00:35 »
Aliki daj namiary,chętnie się dorzucę,zamieszcze link na fb


Offline Aliki

Odp: zrzutka... ale trochę inaczej
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Wrzesień, 2019, 08:33 »
Moi drodzy, może pokażemy SJ że odstępczuchy mają serce? Bo mimo nawoływania mojego męża w zborach, nic się tam nie dzieje (co było raczej do przewidzenia)... A 3 tys zł to przecież nie jest jakaś kolosalna kwota...
Podaję link do zrzutki
https://zrzutka.pl/ty9bty


Ola

  • Gość
Odp: zrzutka... ale trochę inaczej
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Wrzesień, 2019, 09:36 »
Moi drodzy, może pokażemy SJ że odstępczuchy mają serce? Bo mimo nawoływania mojego męża w zborach, nic się tam nie dzieje (co było raczej do przewidzenia)... A 3 tys zł to przecież nie jest jakaś kolosalna kwota...
Podaję link do zrzutki
https://zrzutka.pl/ty9bty

Jak zawsze można w takiej sprawie na mnie liczyć


Offline Aliki

Odp: zrzutka... ale trochę inaczej
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Wrzesień, 2019, 15:36 »
Aktualizuję - okoliczne zbory uzbierały około tysiąca złotych... Wszystkim, których sprawa zainteresowała i poruszyła - bardzo dziękuję.


Offline zawsze letni

Odp: zrzutka... ale trochę inaczej
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Wrzesień, 2019, 21:08 »
Coś słabo idzie.

Dołóżmy po groszu.
Wolę mieć pytania, na które nie mogę odpowiedzieć, niż odpowiedzi, na które nie mogę zadawać pytań! /exjwcriticalthinkers/