Nemo: Poprawiłem tytuł.
Coraz mniej myślę o organizacji zauważyłem że mam lepsze zajęcia by przejmować się co tam słychać w zborze.Dobrze zrobiła mi zmiana pracy n,nie ma nikogo ze zboru ,kto zatruwałby mi życie informacjami jak to fajnie jest i jak organizacja się rozrasta.Kto dziś został starszym jaki nadzorca obwodu przyjedzie gdzie będzie spał a u kogo będzie na obiedzie.Najbardziej nie cierpiałem uwag w stylu żałuj że ciebie tam nie było,szkoda że cię nie ma a takie fajne wykłady miałeś.Po za forum nie mam żadnej informacji o organizacji,teściowa ze szwagrem się nie odzywają ,matka nic nie powie ,myślę że się uwolniłem.