ONZ wzywa Rosję do uwolnienia brata Ałuszkina
https://www.jw.org/pl/wiadomosci/jw/region/rosja/ONZ-wzywa-Rosj%C4%99-do-uwolnienia-brata-A%C5%82uszkina/
A kto złożył skargę do bestii-ONZ:
ano podano w tym linku:
Czemu się nie zgłosił do Warwick o pomoc, a do bestii?
A może to CK samo mu poleciło, bo nie chciało się zanieczyścić składaniem do bestii zawiadomień?
CK pokazało Ałuszkinowi już w 2017 roku gdzie ma się bronić; gdy były zagrożone interesy TS, samo apelowało w tej sprawie do Trybunału Praw Człowieka i do Komitetu Praw Człowieka ONZ.
Od 25 grudnia 2017 roku na jw.org wisiał artykuł pod tytułem "Rosyjskie władze przejmują Salę Zgromadzeń Świadków Jehowy".
Okazuje się jednak, że sami się przyznają w tym artykule, że ta sala zgromadzeń nie należała do rosyjskich świadków Jehowy. Cytuję:
"Sąd anulował 17 - letnią umowę zawartą miedzy biurem krajowym Świadków Jehowy w Rosji a Pensylwańskim Towarzystwem Biblijnym i Traktatowym- Strażnica."
Przemilcza się tutaj zapewne fakt, iż tytularnym właścicielem mogło już te 17 lat być TS, a rosyjscy świadkowie, tak jak w Polsce tylko dopuszczeni byli do użytkowania, konserwowania i administrowania tym obiektem. Można się domyśleć tego stąd, iż używają w tekście tego artykułu nieprecyzyjnego określenia "Świadkowie Jehowy", w cale nie wskazując, czy to zrobili rosyjscy świadkowie czy chodzi o TS. Poza tym, artykuł z tego roku "Znany rosyjski religioznawca zeznaje na korzyść Świadków Jehowy" podaje, że rosyjscy świadkowie wyparli się wszelkich związków z "osobami prawnymi", które zdelegalizowano, a wiec wyparli się też związków z właścicielami Sali zgromadzeń w Petersburgu, która miała osobowość prawną. Zrobili to po to, aby udawać, że nikt nimi nie kierował i rządził, a oni po prostu chcą wyznawać "swoją osobistą wiarę w Boga", której władze nie zakazali. W tym artykule "Rosyjskie władze przejmują salę Zgromadzeń Świadków Jehowy" piszą bowiem tak:
"Świadkowie Jehowy uważają działania rosyjskich władz, za przejaw rażącej nietolerancji religijnej, która pozbawia ich nie tylko wolności wyznania, ale też prowadzi do zagrabienia ich własności. (...) Świadkowie wykorzystują każdą możliwość prawnego sprzeciwu wobec takich działań władz - wnieśli już skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz do Komitetu Praw Człowieka ONZ."
Wiadomo, iż Towarzystwo Strażnica wniosło te skargi albo bezpośrednio, albo używając niejednokrotnie rąk rosyjskich świadków. Za to najbardziej w 'cztery litery' dostaną teraz rosyjscy braciszkowie, a amerykańscy, szczególnie ciało kierownicze, nie wychodzą z sal królestwa stale się o nich modląc. To jest ich największy wkład w ulżeniu swoim podopiecznym! I to dopiero jest 'najprowdzista prowda", hej!