Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy ma sens merytoryczna rozmowa ze ŚJ?  (Przeczytany 12634 razy)

Offline MX

Odp: Czy ma sens merytoryczna rozmowa ze ŚJ?
« Odpowiedź #75 dnia: 15 Wrzesień, 2018, 10:46 »
(...)
kiedy udowodniłem mu, że przekłady biblii ŚJ są fałszowane w kontekście wprowadzania imienia bożego do NT, z rozbrajającą szczerością stwierdził ,że to moje zdanie i podziękował za rozmowę. Prawda jest taka, że jakikolwiek dialog z nimi chyba jednak nie ma sensu.
(...)
Kilka uwag.

Zależy jak udowadniasz.
Rozmawiając z nim trzeba wiedzieć jak i co w danym momencie dyskusji powiedzieć. To problem złożony. Napewno długie, napastliwe, wykazujący brak zrozumienia strukury ich wierzeń monologii totalnie odpadają. Im trzeba więcej zadawać pytań niż prawić jakieś kazania.

Mają też pewne zwroty klucze, na które reagują automatycznie. Np gdy w rozmowie zasugerujesz przynajmniej, że wierzysz w Trójjedyność to u nich następuje automatyczne zamknięcie na twoje nawet super logiczne argumenty. To tylko przykład, takich tematów zamykających jest więcej. Dla przykładu takim tematem jest też ateizm.

Jeżeli więc już wyznawcy tego kultu będą chcieli uprawiać prozelityzm, a ktoś chce z nimi dyskutować to nie ma co tego traktować w kategoriach "bo oni dalej swoje, nic do nich nie dociera". Oni nawet jak coś dotrze to tego nie pokażą, a nawet nieświadomie będą okazywać upartość bo wtedy walczą sami ze sobą wewnętrznie.

Każda dyskusja z nimi prowadzona w odpowiedni sposób zostaje im głęboko. Chyba, że rozmawiasz z amebą intelektualną, która kompletnie nie słucha.





MX - koniec - MX
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2018, 10:49 wysłana przez MX »


Offline szymonbudny

  • Pionier
  • Wiadomości: 879
  • Polubień: 681
  • https://unitarianin.wordpress.com
    • https://unitarianin.wordpress.com
Odp: Czy ma sens merytoryczna rozmowa ze ŚJ?
« Odpowiedź #76 dnia: 15 Wrzesień, 2018, 14:20 »
Szymonbudny,jesli chcesz merytorycznie rozmawiac ze SJ,to pozwol zeby to oni mysleli,ze przekonuja Ciebie.Powoli ,po troszku zadawaj pytania,ale rob to w taki sposob,zeby nie zorientowali sie,ze chcesz ich  wyrwac z sekty. Najlepiej załóż sobie z nimi "studium",ale w tak,zeby to oni mysleli,ze zakladaja je z Toba.Wtedy bedziesz mial wieksze pole do popisu.Wzbudz w nich zaufanie,zaprzyjaznij sie.
Chociaz taka metoda moze niczego nie gwarantowac,jednak jakies tam szanse sa.Zalezy jeszcze na kogo trafisz,jak ktos jest ciezkim przypadkiem to nici,ale zawsze mozna szukac dalej.
Ale...ja zastanawiam sie  kto na ile udaje prawdziwego swiadka nawet jesli sprawia wrazenie bardzo gorliwego .Ze jest w tej religii z roznych powodow a tak naprawde ma serce odstepczucha albo cos mu tam swita,a nigdy nie bedzie mogl sie do tego przyznac!

Przy stojakach to za bardzo nic nie wskorasz.Mam wrażenie,że oni nie stoją po to aby rozmawiac,tylko wciskac gazetki.
Drogi humble, po co to wszystko???
Gdy chcę z kimś porozmawiać, to po prostu rozmawiam. Po co mam coś udawać, kombinować, bawić się w jakieś podchody itd?
Jestem za otwartością, naturalnością i szczerością w rozmowie.
Ja jestem zdania, że żyję w konkretnym miejscu na ziemi. Mam rodzinę, sąsiadów, znajomych z pracy, z internetu, przyjaciół, zbór. Wszelką moja aktywność jako chrześcijanina tu właśnie się zawiera. To jest moja misja :-)
Nikomu nic nie muszę udowadniać.
Nie zamierzam jakoś specjalnie poświęcać się wyciąganiu ludzi z tej czy innej religii. Z organizacji ŚJ również.
Ale jeśli Nadarzy się sposobność porozmawiania z ŚJ to nie zamierzam przed tym uciekać. :-)


Wysłane z mojego H3113 przy użyciu Tapatalka

Wszyscy, którzy wierzą, że Jezus jest Chrystusem, są dziećmi Bożymi. I każdy, kto kocha Ojca, kocha też Jego dzieci. [1J 5:1 PNŚ 2018]


Offline humble

Odp: Czy ma sens merytoryczna rozmowa ze ŚJ?
« Odpowiedź #77 dnia: 15 Wrzesień, 2018, 14:59 »
Dobra Szymonbudny,myslalam,ze Ci bardzo na tym zalezy .

Pewnie,ze lepiej rozmawiac otwarcie i szczerze,ale obawiam sie w ten sposob raczej niewiele w tym wypadku osiagniesz.

A moj post pisalam troche z przymrozeniem oka.Bo naprawde nie jest latwo o merytoryczna rozmowe ze SJ.Zwlaszcza,ze potrafia odwracac kota ogonem,sa wyszkoleni i maja zakodowane jak odpierac zarzuty ,jednak niewiele ma to wspolnego ze szczeroscia.Nie na darmo piswieca sie sporo czasu na kursy jak prowadzic rozmowy.Wiec obawiam sie,ze nawet nie ma sensu rozmawiac.

Ja kiedys rozmawialam z moja kuzynka.Nie mialam zamiaru jej odciagac od religii,poprostu zapytala dlaczego nie chodze na zebrania.Wiec przedstawilam swoje argumenty .Jednak Skonczylo sie na tym iz oznajmila mi,ze jesli dojdzie do tego ze zostane wykluczona,to ona (z ciezkim sercem) bedzie zmuszona zerwac ze mna kontakt.To samo uslyszalam od wlasnej matki.

Mowi sie trudno i zyje sie dalej.Rozpaczac nie bede,nie na tym etapie na jakim obecnie jestem .

Nie mam tez ani ochoty nikogo z stamtąd wyciagac ,ani specjalnie z nimi rozmawiac na religijne tematy.Co jeszcze mialo miejsce jakis rok temu.
Uwazam,ze jesli ktos z uporem chce tam tkwic ,to jego wola.Kazdy ma swoj rozum.

Kilkansacie lat temu wiekszosc mojej rodziny przebudzila sie,zobaczyli co to za religia.Po jakims czasie wszyscy wrocili(nawet moja matka) oprocz mojego taty.
Teraz patrza przez to na nas z wyzszoscia i ze niby sa od nas lepsi,a my to zeszlismy na psy.

Czy jest sens z kimkolwiek z nich rozmawiac?
Nie sadze,nie o religii.
Ogolem SJ uwazaja,ze pozjadali wszystkie rozumy i posiedli jedyna prawde i sa pepkiem swiata.
Jestem w tym od urodzenia,wiem cos o tym .

Hmm,a wlasnie mi sie przypomnialo,ostatnio moj kuzyn mlodszy ode mnie o 22lata próbował mnie przekonywac jak to jest teraz fajnie u nich w zborze.Nie wdawalam sie w wielkie dyskusje.Juz mi sie nie chce.




« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2018, 15:59 wysłana przez humble »


Offline szymonbudny

  • Pionier
  • Wiadomości: 879
  • Polubień: 681
  • https://unitarianin.wordpress.com
    • https://unitarianin.wordpress.com
Odp: Czy ma sens merytoryczna rozmowa ze ŚJ?
« Odpowiedź #78 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 13:58 »
Tak sobie pomyślałem, że u ŚJ największym problemem nie jest ich doktryna. Podobna doktryna, lub jej elementy, występuje w wielu ugrupowania religijnych.
Wydaje mi się, że prawdziwym problemem u nich jest autorytarna czy wręcz totalna mentalność. Chęć kontrolowania większej części życia. Tłamszenie wszelkiej aktywności nie związanej z działalnością ich organizacji.
Dla nich słowo "wolność" kojarzy się jednoznacznie źle.
Dla normalnego, zdrowego człowieka to szokujące.



Wysłane z mojego H3113 przy użyciu Tapatalka

Wszyscy, którzy wierzą, że Jezus jest Chrystusem, są dziećmi Bożymi. I każdy, kto kocha Ojca, kocha też Jego dzieci. [1J 5:1 PNŚ 2018]


Offline Irena

Odp: Czy ma sens merytoryczna rozmowa ze ŚJ?
« Odpowiedź #79 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 19:35 »
A ja zapytam inaczej.
Czy jak zabierzesz jakiemuś ŚJ jego wiarę, to jesteś w stanie zaoferować mu coś w zamian?
Czy Twoja postawa to zburzyć jego argumenty bo to ci doda … pewności siebie, lepszego samopoczucia, satysfakcji? itd. itp.
Może on ma poukładane życie, całą rodzinę w organizacji, pracę u brata/siostry, jego życie nabrało sensu bo pozbył się nałogów itd. itp.
Czy jesteś w stanie dać mu to samo w zamian?
Czy jesteś w stanie zaoferować mu swój czas, pomoc w poukładaniu sobie życia na nowo, pożyczyć pieniądze na ten moment gdy straci pracę, może mieszkanie gdy zostanie wyrzucony z domu?


I powiem tak: Jeśli nie jesteś w stanie zaoferować głosicielowi ŚJ niczego sensownego w zamian, to lepiej zrezygnuj z burzenia jego wiary, życia, rodziny itd.


OK, nie zniechęcam do rozmawiania ze ŚJ.
Zachęcam do rozważenia proporcji w tym co robisz.
Może lepiej pomóc tym, którzy rzeczywiście potrzebują pomocy.
Rozmawiać jak najbardziej tak. Ale kulturalnie, grzecznie, merytorycznie. Dać dobre świadectwo.
Wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi. Okazujmy sobie empatię i współczucie.


To takie moje trzy grosze w tym temacie.
[/quote

A ja mam podobne pytanie do sj: kto dał im prawo wstawiać but w drzwi i rozbijać małżeństwa? Dlaczego nie szanują, ze ktos jest katolikiem? Dlaczego pokryjomu prowadzą studium przez rok, akceptują, ze kandydat okłamuje rodzine ( awaria w pracy itd) w celu zdobycia nowej głowy? A zona dowiaduje sie po fakcie jak mężowi totalnie już odwala i przestaje udawać dobrego męża a zaczyna straszyć Armagedonem? No kto im dał prawo???!!
Spokojna sobota a tu pukanie do drzwi i głupawe sztuczne uśmiechy jak to maja panaceum na wszystkie bolaczki. I te infantylne teksty: czy chciałaby pani żyć w bezpiecznym świecie? Co pani mysli o dzisiejszych czasach?
Żenada.

Historii takich i podobnych można mnożyć....

Ps. Historia nie moja, mojej koleżanki.
Lepsz już byłam, zanim poznałam zarazę ”wts”


Offline szymonbudny

  • Pionier
  • Wiadomości: 879
  • Polubień: 681
  • https://unitarianin.wordpress.com
    • https://unitarianin.wordpress.com
Odp: Czy ma sens merytoryczna rozmowa ze ŚJ?
« Odpowiedź #80 dnia: 19 Wrzesień, 2018, 21:26 »
No właśnie, życie jest bardziej skomplikowane niż się czasami wydaje.

Wysłane z mojego H3113 przy użyciu Tapatalka

Wszyscy, którzy wierzą, że Jezus jest Chrystusem, są dziećmi Bożymi. I każdy, kto kocha Ojca, kocha też Jego dzieci. [1J 5:1 PNŚ 2018]