"Prawda" jest taka, że "reagują pozytywnie" na nią wg CK "szczere osoby", które nadadzą się po "zmianie starej osobowości" na "potulne owce"...
Osoby, które nie są zawiedzione, zagubione, przygnębiony, poszukujace wartości i akceptacji w społeczności idealistycznej, samotne, z niskim poczuciem wartości, mające "dość tego świata i życia w nim", szukające "sensu życia, misji" itp, itd... nie "usłyszą głosu pasterza"..
Organizacja nie szuka osób zrealizowanych życiowo, pewnych siebie, dociekliwych, nieufnych, z poczuciem własnej wartości, mających określony już pozytywny stosunek do świata i ludzi, racjonalnych, wykształconych, spełnionych...
Dlatego glosiciela taksuje "kandydata" pod kątem "szczerych zainteresowanych"...