Czy ten werset nie utwierdzałby śJ (tych betonowych) w przekonaniu, że wszystkie informacje nie autoryzowane przez CK są fałszywe?
Nemo, ja sądzę, że dobrze jest pamiętać o tym, że jeśli ktoś naprawdę
nie chce myśleć (z różnych przyczyn) to cokolwiek mu nie pokażesz, nie zadziała.
Czasem nawet tak jak piszesz: zadziała w drugą stronę.
Ja jednak poszedłbym za przestrogą z Galatów i zapytał,
dlaczego SJ głoszą INNĄ dobrą nowinę niż ta którą chociażby głosił Paweł.
Możesz wskazać na list do Efezjan 4: 4-6:
"Jedno jest ciało i jeden duch, tak jak zostaliście powołani w jednej nadziei,
do której was powołano; jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest;
jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi i przez wszystkich, i we wszystkich.i zapytać, dlaczego SJ głoszą:
dwie nadzieje (ziemska i niebiańska)
dwa chrzty (chrzest wodą dla wszystkich, oraz chrzest w duchu niedostępny dla większości)
Możesz usłyszeć, że wówczas była tylko jedna nadzieja, a teraz jest inaczej. Zapytaj, gdzie Biblia
o tym mówi
. W kontekście Galatów 1:8 to ktoś tu ściemnia. Tak to każdy może wykroczyć poza to
co napisane i stworzyć dowolną religię. I właśnie dlatego masz zapis w liście do Galatów, zacytowany
bardzo zasadnie przez Weterana.
W liście do Efezjan 3:17-19 jest jeszcze:
"by dzięki waszej wierze Chrystus zamieszkał w waszych sercach z miłością; abyście byli wkorzenieni
i osadzeni na fundamencie, tak byście wraz ze wszystkimi świętymi byli całkowicie zdolni pochwycić
umysłem, czym jest szerokość i długość, i wysokość, i głębokość, a także poznać miłość Chrystusową,
przewyższającą poznanie, abyście zostali napełnieni całą pełnią, którą daje Bóg".Tak więc jakoś nie widać, by coś miało się zmienić z czasem.
SJ wyrażają np. pogląd, że nie są braćmi Chrystusa (tylko "pomazańcy),
i nie są jego ciałem, więc takie biblijne określenia typu "w jedności z Chrystusem"
raczej odnoszą tylko do "pomazańców".
Paweł jednak pisze (Kolosan 1:28):
"Jego to rozgłaszamy, napominając każdego człowieka i nauczając każdego człowieka
we wszelkiej mądrości, aby każdego człowieka stawić jako zupełnego w jedności z Chrystusem""Ktoś więc powiedział mu: „Oto twoja matka oraz twoi bracia stoją na zewnątrz i pragną z tobą mówić”.
On, odpowiadając, rzekł do tego, który mu to powiedział: „Kto jest moją matką i którzy są moimi braćmi?”
I wyciągnąwszy rękę ku swym uczniom, rzekł: „Oto moja matka i moi bracia! Bo każdy, kto wykonuje wolę mojego Ojca,
który jest w niebie, ten właśnie jest mi bratem i siostrą, i matką” (Mateusza 12:47-50)
Wszystkie wersy z Przekł. Nowego Świata
Ale jako do wierzącego powiem tak: Ducha nie prześcigniesz! Każdy ma swój czas
PS: nie chciałem tworzyć offtopic pisząc ten post, ale odpisałem Ci, ponieważ
uważam, że konfrontacja samej Biblii oraz tzw "świeckich" publikacji"
z literaturą opisaną przez SJ, wygrywa na każdym kroku, jeśli tylko ktoś szczerze
poszukuje prawdy. Dlatego uważam, że to co rozważamy, choć lekko dygresja
od tematu wątku, jednak jest zasadne i pokazuje, czego boją się ortodoksi z SJ