Będzie miesiąc jak zapukało do moich drzwi dwóch ŚJ, chyba ojciec z synem.
Wybudzili mnie ze snu (tego cielesnego rzecz jasna) i wyraźnie nie chcieli rozmawiać, mi zresztą też się nie chciało. Proponowali odwiedzić kolejnym razem ale już się więcej nie pojawili.
Zapomniałem nadmienić, że się pojawili.
Kolejnym razem nawet z żoną. Ostatnio był z drugim gościem, a że padało to zaprosiłem do domu.
Nie wiem czy nie za bardzo ich przepłoszyłem, a może tamten mnie rozpoznał, bo znów coś ich nie widać.
Pokazali mi filmik, coś tam o życiu i ewolucji, a ja skomentowałem, że taki mało merytoryczny, ogólnikowy.
Potem odwołali się do dokładności naukowej Biblii, bo już dawno mówiła o okręgu ziemi gdy ludzie wierzyli w płaską.
Ja na kontrze, dlaczego nie kula a okrąg i co do wierzeń w płaskość to nie zupełnie tak się rzeczy mają.
Grek już przed naszą erą obliczył jej promień. Po czym sami to sprawdzili:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dziesi%C4%99%C4%87_najpi%C4%99kniejszych_eksperyment%C3%B3w_z_fizyki#Pomiar_Eratostenesa_(ok._roku_230_p.n.e.)_%E2%80%93_pomiar_obwodu_Ziemi.