Stanisław a co z Marią Magdaleną ? bo jej nie wymieniłeś - poszukaj i zapodaj coś o niej ok ?
Jedynie coś niecoś. Jezus stopniowo zasygnalizował prawa kobiet, które były niesłusznie dyskryminowane . Świadectwa archeologiczne nie potwierdzają pozbawianie praw kobiet jak i niektóre Apokryfy. Istnieją na ścianach inskrypcje, że czasem kobiety pełniły ważne funkcje w gminach żydowskich. Jak wiemy w czasach Chrystusa nie było mile widziane aby mężczyzna spotykał się na osobności z obcą kobietą, i to Samarytanką. Jezus łamie żydowskie obyczaje i nie unika takiej okazji na bezludziu wdając się z nią w dysputy, co było zdziwieniem dla jego uczni będących pod wpływem dotychczasowej spuścizny przodków Ja 4:27. Nie sposób omawiać wielu błędnych opini obecnych chrześcijan z historii wyznawców Mojżeszowych, o których wie
Patrycja ps. DOBRA POGODA np. m.in.
tu na YTNiektóre Apokryfy nawiązują do Marii Magdaleny tej z Ew. kanonicznych z którą Jezus był w zażyłej relacji. Uczniowie widząc że:
Ew. Filipa 55. ... Pan kochał Marię bardziej niż wszystkich innych uczniów i często całował ją w usta. Pozostali uczniowie widząc, że kocha Marię, powiedzieli Mu: „Dlaczego Ty kochasz ją bardziej niż nas wszystkich?"
Z tego powodu mamy pewien ciąg z innego apokryfu.
Ew. Ż. D. Ś. Dwunastu - 95:8 Wtedy poszli do Jerozolimy z Góry Oliwnej, która znajduje się w pobliżu Jerozolimy w odległości drogi sabatowej. A kiedy wrócili, zauważyli brak Marii Magdaleny i szukali jej i nie znaleźli. A niektórzy z uczniów mówili: „Mistrz zabrał ją ze Sobą", i dziwili się bardzo, i pogrążyli się w wielkim szacunku.
Dzieje Pawła i Tekli [komentarz do (Apokryfu)]
,,Św. Paweł posyła ją z misją głoszenia Ewangelii do Ikonium. Tekla zostaje zatem ewangelizatorką, nauczycielką wiary!"
Zwróćmy jeszcze uwagę na jeszcze jedną kobietę imieniem Pryscylla, wymieniona przed swym mężem która przewodziła w wyjaśnianiu wykładni Pism żydowi Apollosowi, który przecież był z nimi też dobrze obeznany Dz 18:26. Ponadto Paweł wymieniając Pryscylle na pierwszym miejscu przed mężem Akwilą w pozdrowieniach, potwierdza jej doniosłą pozycję (Rz 16:3). Nie wszystkiemu można wierzyć, ale wiele praw kobiet były zwalczane i ta niechęć utrzymuje się po dziś.