Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Norwegia zbliża się do defundacji Strażnicy  (Przeczytany 498 razy)

piter1953

  • Gość
Norwegia zbliża się do defundacji Strażnicy
« dnia: 31 Październik, 2021, 09:07 »
Norwegia zbliża się do defundacji Strażnicy
29 października 2021
Anette Trettebergstuen (Partia Pracy) zajęła twarde stanowisko wobec Świadków Jehowy będących w opozycji. W rządzie fajka otrzymała inny dźwięk.
Myślę, że państwo powinno powiedzieć temu stanowcze „nie” i że musimy stawiać bardziej rygorystyczne żądania, jeśli mają otrzymać wsparcie państwa. – Anette Trettebergstuen, Minister Kultury i Równości Płci

Oryginalny artykuł opublikowany w języku norweskim przez Sigurda Øfsti 29 października 2021 r. pod tytułem Ap mente staten burde si «kraftig nei» til Jehovas vitner – nå er saken i det blå

Tłumaczenie wykonane przez Tłumacza Google
Partia Pracy uważała, że ​​państwo powinno powiedzieć „stanowcze nie” Świadkom Jehowy – teraz sprawa jest na niebiesko

Anette Trettebergstuen (Partia Pracy) zajęła twarde stanowisko wobec Świadków Jehowy będących w opozycji. W rządzie fajka otrzymała inny dźwięk.

Nettavisen opublikował niedawno serię artykułów Sex og skamliv. W serialu rozmawialiśmy z odłamami od wyznań chrześcijańskich, w tym ze Świadkami Jehowy i przyjaciółmi Smitha.
 

Łamacze, z którymi rozmawialiśmy, opowiadają o tym, jak doświadczyli, że seksualność była powiązana ze wstydem, a uprawianie seksu i odkrywanie normalnych pragnień było powiązane z grzechem i poznawaniem piekła.

Możesz przeczytać całą serię artykułów tutaj:
Wyłamał się z surowych reżimów seksualnych: – Spędziłem ponad 20 lat na równym podłożu
Bezwzględny wymóg

Dwa lata temu Trettebergstuen był przedstawicielem parlamentarnym i wiceprzewodniczącym Komisji Rodziny i Kultury w Stortingu. Wyjaśniła, że ​​bardzo krytycznie odnosi się do nauk m.in. Świadków Jehowy.

– W tej wspólnocie zakonnej i wielu innych dzieci i młodzież dorastają i są uczeni, że nie mogą być tym, kim są. Że muszą stłumić swoją orientację i że nie mogą chronić swoich praw człowieka, ponieważ są kobietami, powiedziała Trettebergstuen  NRK  .

Ona dodała:

– Myślę, że państwo powinno powiedzieć temu stanowcze „nie” i że musimy stawiać ostrzejsze żądania, jeśli mają otrzymać państwowe wsparcie.

Podkreśliła również, że ci, którzy żyli w ucisku i odważyli się wyrwać ze wspólnoty religijnej, „zasługują na to, że jesteśmy po ich stronie”.

Opracowała dalej:

– Każdy powinien wierzyć w to, czego chce, ale kiedy państwo finansuje wspólnoty religijne, musi też powiedzieć, że równość płci jest absolutnym wymogiem otrzymania wsparcia.

Świadkowie Jehowy otrzymali oświadczenia do Trettebergstuen, ale jeszcze ich nie skomentowali.
Skandaliczny

Dziś Trettebergstuen jest ministrem kultury i równości płci. Gazeta internetowa skontaktowała się z Ministerstwem Kultury, aby uzyskać wywiad z Trettebergstuenem na ten temat. Przesłaliśmy również serię artykułów  Seks i wstyd Życie  . Chcielibyśmy m.in. zapytać, czy Partia Pracy wycofa teraz swoje poparcie dla Świadków Jehowy.

Ministerstwo odpowiedziało, przesyłając krótkie cytaty z Trettebergstuen. Tutaj mówią:

– Oburzające jest czytanie o młodych ludziach, którzy zachorowali i mają myśli samobójcze w wyniku norm i zasad panujących w konserwatywnych wspólnotach religijnych. Wolność wyznania jest podstawowym prawem człowieka i powinna być osobistym i wolnym wyborem.

Dalej stwierdza:

– Przyjęta w 2019 r. nowa ustawa o religii i wierzeniach pozwala na odmowę lub skrócenie dotacji, jeżeli społeczności lub osoby działające w ich imieniu dopuszczają się przemocy lub przymusu, grożą, naruszają prawa dzieci, naruszają ustawowe zakazy dyskryminacji lub w inny sposób poważnie narusza prawa i wolności innych. Należy to szczegółowo rozważyć w każdym indywidualnym przypadku, ale rząd oczywiście zapewni kontynuację przepisów.

Ona dodaje:

– Nie bez znaczenia jest też oferta dla osób, które przechodzą przez trudne procesy łamania religii.

Ponadto odsyła się do Ministra ds. Dzieci i Rodzin Kjersti Toppe, który jest odpowiedzialny za dziedzinę wiary i filozofii.

Gazeta internetowa ponownie poprosiła o odpowiedni wywiad z Trettebergstuen i zadała następujące pytania uzupełniające:

– W opozycji jasno stwierdziłeś, że Świadkowie Jehowy powinni stracić poparcie państwa. Teraz jesteś w rządzie. Czy chcesz podjąć inicjatywę usunięcia wsparcia teraz? A może Partia Pracy się odwróciła?

Na prośbę o rozmowę nie udzielono odpowiedzi, ale za pośrednictwem jednostki komunikacyjnej Trettebergstuen odpowiada w wiadomości e-mail na następujące pytanie:

– Nowa ustawa o religii i wierzeniach pozwala na odmowę lub skrócenie dotacji wspólnotom religijnym, które naruszają prawa i wolności ludzi. Myślę, że to dobrze, że te zapisy znalazły się w ustawie. Daje organowi nadzorczemu możliwość nakładania sankcji i wzmacnia pracę kontroli wspólnot religijnych. Mój pogląd się nie zmienił. Odpowiedzialność za rządową ustawę o religii i wierzeniach spoczywa na Ministerstwie ds. Dzieci i Rodziny, a ich obowiązkiem jest przestrzeganie prawa.

Możesz przeczytać całą serię artykułów na temat życia seksualnego i wstydu tutaj:

Zerwij z surowymi reżimami seksualnymi: –⁠ Spędziłem ponad 20 lat na równym podłożu
Odpowiedzialny minister nie będzie komentował

Gazeta internetowa skontaktowała się z Ministerstwem ds. Dzieci i Rodziny w celu przeprowadzenia wywiadu z ministrem Kjersti Toppe (Sp). Przesłaliśmy  serię  artykułów  Seks i wstyd, życie  i przedstawiliśmy wcześniejsze oświadczenia Partii Pracy, że należy usunąć poparcie dla wspólnot religijnych, takich jak Świadkowie Jehowy.

W mailu do ministerstwa poprosiliśmy o rozmowę i zapytaliśmy:

Czy to część nowej platformy rządowej? Co o tym myśli minister? Czy rząd usunie lub zmieni poparcie dla tych wyznań?

Otrzymaliśmy odpowiedź od konsultanta ds. komunikacji Sunnivy Christophersena Haugena, który pisze:

„Minister odmawia komentarza w tej sprawie”.
BRAK KOMENTARZA: Rzecznik polityki zdrowotnej w Partii Centrum, Kjersti Toppe, nie odpowie na pytania Nettavisen.
Zdjęcie: Ole Berg-Rusten / Scanpix

Dokument  Hurdalsplattformen,  który rząd opublikował na swojej stronie internetowej, nie mówi nic bezpośrednio o Świadkach Jehowy ani przyjaciołach Smitha. Pod tytułem „Społeczeństwo filozoficznie otwarte z szacunkiem dla wszystkich” wsparcie dla wspólnot religijnych jest omówione w następujących słowach:

„Zarówno finansowanie, kontrola i wgląd w wspólnoty religijne są ważnymi zadaniami publicznymi, a wspólnoty religijne i filozoficzne muszą być stawiane przed demokracją, otwartością i reprezentacją bez ingerowania w wolność religijną”.

Ponadto wspomina się m.in., że rząd będzie:

„Zapewnij wspólnotom religijnym i filozoficznym zrównoważone finansowanie, ale dokonaj przeglądu kryteriów wsparcia. Współpracuj ze społecznościami religijnymi i filozoficznymi, aby wzmocnić integrację, poprawić równość płci i poszerzyć wiedzę na temat norweskiego prawa w dziedzinie filozofii ».

Gazeta internetowa zapytała ministerstwo, ile wsparcia ze strony państwa otrzymują świadkowie Johova i przyjaciele Smitha. W odniesieniu do 2021 r. odnoszą się do rządowego przeglądu liczby członków wnoszących wkład we wspólnotach religijnych i filozoficznych. Stwierdzono, że stawka na członka wynosi 1310 NOK.

Przy 12 686 członkach Świadków Jehowy pomoc państwa wyniesie 16 618 660 NOK w 2021 r. Przyjaciele Smitha mają 8 868 członków i przy tej samej kalkulacji otrzymają 11 617 080 NOK pomocy państwa w 2021 r.
Wcale nie w porządku?

Źródłem pomocy jest organizacja wolontariacka, która pomaga osobom wywodzącym się z zamkniętych lub ściśle religijnych środowisk.

Dyrektor generalny Hilde Langvann twierdzi, że rocznie otrzymuje około 500 zapytań.

W niektórych społecznościach chrześcijańskich, takich jak Świadkowie Jehowy, wybuchnięcie może skutkować wydaleniem. W przeciwnym razie mogą istnieć inne powody, dla których potrzebujesz nowej sieci.

– Tutaj mają okazję porozmawiać z innymi, którzy przeszli przez to samo. Często bardzo przydaje się rozmowa z innymi osobami o podobnym pochodzeniu, mówi Langvann.

Mówi, że wielu członków Stowarzyszenia Pomocy, wywodzących się ze Świadków Jehowy, bardzo krytycznie odnosi się do wsparcia przez państwo wspólnoty wyznaniowej.

– Odpowiadają, że państwo norweskie powinno finansować wspólnotę religijną, w której sami czuli się zgwałceni i kontrolowani. Bolesne jest to, że otrzymali wsparcie państwa w tym samym czasie, w którym sami doświadczyli braku pomocy ze strony sektora publicznego. Mówi, że wzmacnia to poczucie, że nie jest się widzianym i słyszanym.

Langvann uważa również, że paradoksem jest to, że Źródło Pomocy nie otrzymuje wsparcia państwa, a wspólnoty religijne, takie jak Świadkowie Jehowy.

„To nie jest w porządku, ale nadal nie uważam, aby Świadkowie Jehowy stracili wsparcie państwa” — powiedziała.

Langvann uważa, że ​​wsparcie jest odpowiednie, ponieważ daje możliwość dialogu i wglądu w otoczenie.

– Jeśli stracą wsparcie państwa, to obawiam się, że wspólnoty religijne mogą stać się jeszcze bardziej zamknięte, a prawa dziecka jeszcze bardziej zagrożone – mówi.

Langvann podkreśla również, że uważa, iż państwo powinno stawiać więcej żądań. Między innymi, że w swoim rocznym raporcie dla władz powinni opowiedzieć, co zrobili, aby zapewnić prawa dzieci i stworzyć większą równość.

– Te wymagania są dziś zbyt ogólnikowe – podkreśla Langvann.

Świadkom Jehowy przedstawiono oświadczenia do Trettebergstuen i Langvann, ale jeszcze ich nie skomentowali.https://a--jw-org.translate.goog/featured/norway-moves-closer-to-defunding-watchtower/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=nui,sc


Offline janeczek

Odp: Norwegia zbliża się do defundacji Strażnicy
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Październik, 2021, 11:32 »
Strona mi podpowiedziała ten artykuł jest naprawdę dobrze może i krew wypłynie, to teraz zaczynam Spane rozumieć z tegorocznego kongresu, ale jak można krwi nie zauważać krucze toż do śmierci zmuszają wiem nie wszyscy dają się zabić, ale norwegi jakby nie widzą, tak pomagam znajomym i to strasznie trudne. Bo tu o życie chodzi nie będzie tramy już psycholog nie pomoże, a jest wewnętrzny opór i każdy chce czekać, a jak hemoglobina 5 i są krwotoki to już ruska ruletka.


Po udanym procesie sądowym w Belgii grupa holenderskich Świadków Jehowy również walczy z „dyskryminacyjną” polityką wykluczenia. „To społeczny wyrok śmierci”.
Pierwotnie opublikowany w języku niderlandzkim przez Rianne Oosterom  i   Marinde van der Breggen 10 października 2021 r. na Trow
Grupa trzydziestu byłych Świadków Jehowy chce, aby sądownictwo interweniowało w to, co uważają za „odczłowieczającą” politykę wykluczania organizacji religijnej. Chcą wymusić śledztwo karne w sprawie wypracowania tej polityki poprzez zbiorową deklarację nawoływania do dyskryminacji i nienawiści.

Każdy, kto zostanie wydalony lub zrezygnuje z organizacji, która ma 30 000 członków w Holandii, jest „uznawany za zmarłego społecznie”, jak nazywają to byli członkowie. Zgodnie z artykułami na ich własnej witrynie internetowej, Świadkowie powinni unikać kontaktu z osobami wykluczonymi. W rezultacie tracą wszystkich przyjaciół i rodzinę. Jest to również znane jako „unikanie”.

Ponieważ Świadkowie muszą unikać „świata”, ludzie, którzy wyjeżdżają, często nie mają praktycznie żadnej sieci — mówi inicjator Henri Dahlem. Ignorowanie byłych członków ma traumatyczne konsekwencje, mówi. Według niego istnieje również wewnętrzna mowa nienawiści na ich temat. „Niektórzy byli członkowie nie mogą już nawet widywać się ze swoimi dziećmi”.

Kara za podżeganie do dyskryminacji, nienawiści i przemocy
Holenderscy byli Świadkowie zainspirowali się wyrokiem sądu w Gandawie na początku tego roku. Stwierdził, że karalne jest nie tyle samo wykluczenie, co późniejsze traktowanie byłych członków i sposób, w jaki się o nich mówi. Organizacja została ukarana grzywną za podżeganie do dyskryminacji, nienawiści i przemocy. Świadkowie Jehowy złożyli apelację, która odbędzie się pod koniec listopada.


 
Odstępcy są przedstawiani we własnych publikacjach jako dzieci szatana, które próbują  „wyciągać”  wierzących kłamstwami  . Ich nazwiska są odczytywane na głos na zebraniach, aby członkowie wiedzieli, że powinni je ignorować, zgodnie z belgijskim werdyktem, opowieściami byłych świadków oraz tekstami i  filmami  na stronie internetowej Świadków.

Na  werdykt  stwierdza, że odstępcy są porównywane do „zarazy”. We  fragmencie  z wydania Strażnicy z 2004 roku są przedstawiani jako drapieżcy: „Jak porywacz, który zabiera niczego niepodejrzewającą ofiarę z dala od swojej rodziny, odstępcy biorą na cel ufnych członków zboru i próbują ich stamtąd wydostać. pasza ze stada”.

Ignorowanie po wykluczeniu lub odejściu jest   według organizacji „układem miłości” , ponieważ „może doprowadzić złoczyńcę do rozsądku”. Ponadto wykluczenie jest sposobem na utrzymanie społeczności w czystości. Jednak do członków, którzy odeszli, starsi wciąż regularnie zwracają się, aby sprowadzić ich z powrotem na właściwą ścieżkę.

Polityka biblijna
Holenderski zarząd Świadków Jehowy informuje  Trouw,  że ta polityka jest „oparta na zasadach biblijnych”. „Wszyscy Świadkowie Jehowy zgadzają się żyć według tych norm (...). . . Każdy Świadek postępuje zgodnie ze swoim osobistym sumieniem religijnym, stosując się do rady biblijnej, by ograniczyć lub zakończyć związek z osobą wykluczoną. ”

Orzeczenie belgijskiego sądu było ogromną ulgą dla tamtejszych ofiar – mówi flamandzki inicjator tej sprawy Patrick Haeck. To przede wszystkim rozpoznanie cierpienia, które według niego czyni im dobro. Dahlem też ma taką nadzieję. „Jeśli wykluczenie, które spowodowało tyle cierpień, jest uważane za karalne, pomaga to byłym członkom”.

Zdaniem Fokko Oldenhuisa, emerytowanego profesora prawa i religii na Uniwersytecie w Groningen, sprawa może mieć szanse powodzenia. Chociaż rozważa postępowanie cywilne, więc jeśli sami członkowie wniosą sprawę, bardziej prawdopodobne. Kiedy staje się sprawą karną, mówi, że jest to „interesująca procedura”, ponieważ kierowcom grozi grzywna, a nawet kary więzienia.

Przeczytaj także:
Jak to jest być postrzeganym jako „dziecko szatana”
Jim Winter stracił wszystko i miał problemy ze snem, czas korony stał się jeszcze bardziej samotny dla Gerdy Gorter:  co „nieludzka” polityka wykluczania robi z byłych Świadków Jehowy.

„To jest nasz sekret. Jeśli otworzysz usta, zrobię ci krzywdę.
W 2017 roku Trouw opublikował serię artykułów śledczych o tym, jak Świadkowie Jehowy radzą sobie z wykorzystywaniem seksualnym w pomieszczeniach. Od pierwszych historii o nadużyciach po profil Betel, siedziby Świadków Jehowy w Holandii, możesz przeczytać  w naszej dokumentacji dotyczącej wspólnoty religijnej.

https://a--jw-org.translate.goog/doctrine/ex-witnesses-open-attack-on-traumatic-exclusion-policy/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=nui,sc

PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ 
Publikacja ta jest poufna i chroniona prawem autorskim.  Ktoś dobrowolnie przyjmuje krew należy podać w zborze że winowajca odłączył się