Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ciało Kierownicze  (Przeczytany 12959 razy)

Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #45 dnia: 29 Maj, 2015, 18:17 »
No i TELEFONICZNIE brał udział w posiedzeniach CK :):

"Ale kilka tygodni później doznał on udaru, wskutek czego prawa strona jego ciała została sparaliżowana. Ted wracał do zdrowia dość wolno i początkowo nie był w stanie chodzić do biura. Byliśmy jednak wdzięczni, że mógł normalnie mówić. Pomimo ograniczeń starał się wykonywać swoje obowiązki, a nawet uczestniczył telefonicznie w cotygodniowych spotkaniach Ciała Kierowniczego." (s. 32).


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #46 dnia: 29 Maj, 2015, 18:20 »
No i po śmierci zawiaduje z nieba:

" W służbie pełnoczasowej spędziliśmy wspólnie ponad 53 lata. Jestem wdzięczna Jehowie, że Ted pomógł mi przybliżyć się do niebiańskiego Ojca. Nie mam wątpliwości, że nowy przydział, który otrzymał, sprawia mu wielką radość i zadowolenie." (s. 32).


dawid

  • Gość
Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #47 dnia: 30 Maj, 2015, 22:51 »
Starszym osobom należy się szczególny szacunek i wiele wyrozumiałości, jednak nie można pogodzić się z faktem, że wdowa po Teodorze Jaraczu decyduje o przyznaniu mężowi miejsca w rządzie niebiańskim. Przecież Jezus powiedział do uczniów, iż decyzja w tej sprawie nie należy nawet do niego, lecz do jego Ojca. (Mateusza 20:20-23). A tak na marginesie, byłoby miło, gdyby osoby utrzymujące dziś, że należą do 'klasy niebiańskiej', pozdejmowały aureole, zeszły z piedestałów i stały się normalnymi ludźmi, pozostawiając w ręku Boga decyzje co do swoich dalszych losów. Z tego samego powodu, zamiast używać metafory 'brat X zakończył swój ziemski bieg', może lepiej było by powiedzieć, że ów brat po prostu umarł lub odszedł, jak każdy inny śmiertelnik.   


Offline Liberal

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #48 dnia: 30 Maj, 2015, 23:23 »
... nie można pogodzić się z faktem, że wdowa po Teodorze Jaraczu decyduje o przyznaniu mężowi miejsca w rządzie niebiańskim ...

Ale przecież ona mu niczego nie przyznała. To on sam poinformował ją o tej nadziei, co ona z pokorą należną chrześcijance uznała.
Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski z tego wywiadu, Dawidzie.
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #49 dnia: 16 Czerwiec, 2015, 21:09 »
Dopiero dziś skumałem, że zanim pojawiło się przypowieściowe CK, które nie jest "natchnione", to było coś nieprzypowieściowego i natchnionego, ale nie Biblia:

„Wielka Piramida jest »Świadkiem« Wielkiego Jehowy” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 363).

„Świadectwo Kamienia Bożego jako Świadka i Proroka, którym jest Wielka Piramida w Egipcie” (jw. s. 351).

„W ten sposób przedstawiamy tego »Świadka«, lecz spodziewamy się, że jego świadectwo natchnione tak samo będzie kwestionowane, jak i świadectwo Pisma Świętego, przez księcia ciemności, boga świata tego i przez tych, których umysły są zaciemnione na prawdę” (jw. s. 362).