Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: Cielec Kierowniczy w 20 Marzec, 2020, 18:20
-
Dziś znalazłem na Onecie.
Jeśli już gdzieś było, proszę o skasowanie.
https://noizz.pl/big-stories/byly-swiadek-jehowy-po-wyjsciu-ze-wspolnoty-stracilem-kontakt-z-rodzina-i/pe9v9n2
-
To wywiad z naszym Klerykiem 😊
-
To wywiad z naszym Klerykiem
Proszę to potwierdzić to dopiszę to i zamieszczę tu do zbioru:
https://sjwp.pl/ogolnie-o-forum/forumowicze-w-mediach-archiwum-wywiady-filmy-artykuly/msg132590/#msg132590
Edit.
Dopisałem, bo to on skoro na Wykopie był.
-
Bardzo dobry wywiad. Obiektywne przedstawienie wierzeń ŚJ. Gratuluje Kleryku, może kogoś to wybudzi.
-
Parę moich słów o wywiadzie.
Świetnie zrobiony!
Wyważone słowa.
Nie ma języka nienawiści.
Mówi też o tym co go dobrego spotkało kiedyś w organizacji.
Porusza kwestie różnych zakazów (np. urodziny) i wykluczenia oraz krwi.
Porusza kwestie końca.
Czego mi brakło. Wspomnienia jakiegoś na temat innych świąt i uroczystości oraz patriotyzmu.
Wspomnienia o szczepieniach i frakcjach krwi, skoro poruszał transfuzję i przeszczepy.
Brak mi było roku 1925 i czasu II wojny (omawia 1914, 1975 i pokolenie).
Zdaje się nie wspomniano nic o charakterystycznej Biblii ŚJ.
Ale rozumiem, że nie wszystko można zawrzeć w jednym wywiadzie i nie wszystko się spamięta. Może na przyszłość ściągę warto mieć ze sobą (wypunktowane).
-
Jak, nie jego, jak jego, czyli Kleryka. Przeczytałem cały na Onecie. Po ' książkach na półce' było widać, że to wywiad z nim.. ; ;)
-
(mtg): TO kleryka wywiad
-
Jak, nie jego, jak jego, czyli Kleryka. Przeczytałem cały na Onecie. Po ' książkach na półce' było widać, że to wywiad z nim.. ; ;)
Szkoda, że sam się nie pochwalił tym tu. :)
-
Witam wszystkich.
Nie zdążyłem się pochwalić.
Wywiad był zrobiony jakiś czas temu i nie wiedziałem kiedy dokładnie pojawi się na Onecie.
Przez koronowirus przeszedł trochę niezauważony.
Co do treści to zdaje sobie sprawę, że mogłem poruszyć jeszcze kilka ważnych kwestii ale gdy rozmawia się na żywca i nie zna pytań to nie jest takie proste.
-
Co do treści to zdaje sobie sprawę, że mogłem poruszyć jeszcze kilka ważnych kwestii
ale gdy rozmawia się na żywca i nie zna pytań to nie jest takie proste.
Wywiad świetny.
Bardzo mi się podobał.
W bardzo dobrym tonie, bez nienawiści, uwypuklone fakty.
Dobrze, że zwróciłeś uwagę na temat występującej pedofilii w tej organizacji
Może jeszcze będziesz miał inną okazję na poruszenie kwestii, których tu nie poruszyłeś.
Ogólnie super.
Trzymaj się.
;D
-
Skoro ktoś nie zgadza się z tym co głosi organizacja to po co z nią walczy albo ma żale, że go wyrzucili ? Zgadzam się w 95 % z tym co głoszą sj ale wcale nie chce mi się należeć do jakiejkolwiek religii, sam Jezus mówi, że kto nie jest przeciwko niemu ten jest z Jezusem .
-
Skoro ktoś nie zgadza się z tym co głosi organizacja to po co z nią walczy albo ma żale, że go wyrzucili ? Zgadzam się w 95 % z tym co głoszą sj ale wcale nie chce mi się należeć do jakiejkolwiek religii, sam Jezus mówi, że kto nie jest przeciwko niemu ten jest z Jezusem .
;D To zależy, który Jezus. ;)
Bo ja słyszałem, że Jezus powiedział coś odmiennego: "Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza." >:D
-
Mówię o Jezusie z Ewangelii i o jego słowach np z Marka rozdział 9 od 38 wersetu 😇
-
Zgadzam się w 95 % z tym co głoszą sj ale ...
Ale te 5% zakwasu w zupełności wystarczy by skazić całe ciasto.
-
Mówię o Jezusie z Ewangelii i o jego słowach np z Marka rozdział 9 od 38 wersetu 😇
Wiem, wiem o kim mówisz. Znam twoją legendę. Ja też mówię o Jezusie z Ewangelii. Ten mój z Łk.11:23.
Który prawdziwy? Oto jest pytanie? Dla mojego jesteś wrogiem. >:D
-
Łk 11,23 : Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza., ja jestem z Jezusem 😇
Zawsze letni, może dlatego nie jestem w cieście 👍
-
(mtg): Tak powstają spory, domniemania ,racje - oparte na legendzie, baśni koczowniczego ludu tzw. Biblii (PS), nie wspomnę o Srebrzance-2018 sekty(Ww) pokręconego przekładu >:D >:D
-
nie jestem w cieście 👍
[/quote
W/g świadkowskiej nomenklatury wystarczy, że jeśli tylko choć trochę utożsamiamy się ze złem, /a nie w 95%/
to wszystko na nic. Nic nie pomoże. Zginiesz w armagedonie i będzie po detektywie. Zastanów się, póki czas.
-
Mnie interesuje co mówi Biblia, nie martw się o mnie, dam sobie radę słuchając słów Jezusa czyli miłuję Jahwe z całego serca i bliźniego jak siebie samego. Do tego dodać słowa z Dz 15,20 i myślę, że nie będzie tak źle ze mną 😇
-
Mnie interesuje co mówi Biblia, nie martw się o mnie, dam sobie radę słuchając słów Jezusa czyli miłuję Jahwe z całego serca i bliźniego jak siebie samego. Do tego dodać słowa z Dz 15,20 i myślę, że nie będzie tak źle ze mną 😇
Witaj Bulllit
To takie techniczne napisano to przestrzegam.
Owa postawa powinna wypływać z wnętrza człowieka - SAMOISTNIE, bez żadnych nakazów i zakazów, taka postawa wzbudza uznanie pośród ludzi i człowiek raduje się z swojej szlachetności- nie jest robotem zaprogramowanym na ''tak'' czy ''nie''- myślę przyznasz rację w tym zagadnieniu
-
Racja, ważne tylko aby miłość do bliźniego nie była ważniejsza od największego przykazania, które przypomina Jezus czyli, że Jahwe mamy miłować z całego serca.
-
Jak powinnam kochać blizniego wiem , natomiast nigdy dla mnie nie było zrozumiałe jak to kocha się Jehowe z całego serca
Nie rozumie tego stopniowania
-
Racja, ważne tylko aby miłość do bliźniego nie była ważniejsza od największego przykazania, które przypomina Jezus czyli, że Jahwe mamy miłować z całego serca.
Trzeba mieć pokręconą psychikę aby kochać całym sercem Jahwe . Owszem można ten stan osiągnąć pod warunkiem , że nie czytało się nigdy Starego Testamentu. Potrafię zrozumieć , że należy sie bać Jahwe całym sercem , bo to mściwy pustynny bożek ale żeby kochać to sobie nie wyobrażam. No chyba , że ma się skłonności jak psychopata.
-
Racja, ważne tylko aby miłość do bliźniego nie była ważniejsza od największego przykazania, które przypomina Jezus czyli, że Jahwe mamy miłować z całego serca.
Czy Ty nie zaprzeczasz samemu sobie?
Napisałeś ,że powinno wypływać samoistnie z wnętrza człowieka a za chwilę mówisz,że ważniejsze jest to co jakiś człowiek napisał parę tysięcy lat temu.