Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: Dianne w 14 Czerwiec, 2019, 13:14
-
Na potrzeby rozważań przyjmijmy wszyscy, że Bóg istnieje i, że jest Jehową.
Z jednej strony nie wystawia nikogo na próbę, z drugiej Abraham zabij syna co złego może się stać :D A gdybyśmy tak przyjęli, że ta cała religia prawdziwa to właśnie takie „zabicie syna”? W sensie chodzi o to, że może Jehowa podrzuca ludziom taką organizacje jak podrzucał Abrahamowi pomysł tej ofiary, a tak na serio to wcale nie chce, żeby w nią wierzyli i to jest swego rodzaju test?
Myślicie że taka rozkmina pomogłaby zabetonowanej osobie stracić ślepe zaufanie do swojej wiary?
Pisałam maturę z filozofii, więc mam ciężkie rozkminy.
daję zdjęcie psa, bo robi głupie miny
-
Moje przemyślenia w tym temacie również bywają "dziwaczne" tylko brak logicznego wytłumaczenia na nie... Bo po co to wszystko żebyśmy mieli niby żyć wiecznie jakoś nie czaję tego tematu zupełnie pewnie ktoś mnie pociśnie zaraz, ale brak mi sensu w bibli bo ciągle coś daj i daj i uważaj, nie rób tego, czy tamtego, ale niby masz wolną wolę wynika z tego że jednak nie masz... masakra jakaś...
Piesek piękny, co ma na obroży?
-
Pomarańczowe to zawieszka z moim numerem, a zielone to takie światełko które się włącza w nocy żeby go było widać jak jest spuszczony
Ja generalnie jestem ateistką, dlatego napisałam, że na potrzeby dyskusji chciałabym żeby każdy uznał istnienie Jehowy, bo argument „Boga nie ma” automatycznie ją ucina :D
Apropo wolnej woli to toczyłam dyskusję ze starszymi kiedyś, że to taka sama wolna wola jak wtedy kiedy ktoś cię napada z nożem i mówi „oddaj hajs albo cię zadźgam”. Niby wybór masz, ale tak na serio to nie. Z jednej strony masz robić to co bóg każe, bo umrzesz, a z drugiej na przykładzie Abrahama nie możesz mieć do niego zaufania, bo nie wiesz co jest podpuchą a co nie. A domyślać się co poeta miał na myśli można, i można dochodzić do kompletnie błędnych wniosków.
(Kolejna głupia mina)
-
warto wziąć pod uwahę że Jehowa jako bóg o wyjątkowo ciężkim "poczuciu humoru" (już PO nakazaniu Abrahamowi zabicia własnego syna) zawarł w księdze przypowieści ciekawe pouczenie Przysłów 26:18-19 ("Kto oszukuje swojego bliźniego, a potem mówi: ja tylko żartowałem, jest podobny do człowieka obłąkanego")
biorąc pod uwagę rozkaz wydany Abrahamowi jego bóg mógłby napisać sam o osobie "ja, Jehowa, jestem bogiem zdeczka PRLD - i co mi zrobicie?!" :)
-
Jak to się ma również do słynnego „niech wasze tak znaczy tak”?
-
Jak istnieje Jehowa, to istnieje też Szatan. A jak to szatan podrzuca, jak te Królestwa? Żeby skusić Rajem itp. Odciągnąć od prawdziwego Jehowy/Boga?
-
W ogóle kwestia zaufania do Boga. Dlaczego mielibyśmy wierzyć, że zrobi tak jak obiecał? Mi by się w simsy nudno takim rajem grało :D
-
A może Abraham zabił syna tylko potem napisał że nie zabił?
Albo ktoś potem ocenzurował sprawozdanie biblijne żeby się lepiej sprzedawało?
Wg mnie postać Boga jest naciągana jak sweter Kononowicza któremu to wolał bym powierzyć losy świata niż jehowie.
-
Generalnie trochę jak na maturze z interpretacją wiersza :D tylko w tym przypadku jak się nie wstrzelisz w klucz odpowiedzi to umierasz.
-
Abraham... Zakładając że istniał i zakładając że ta historia się zdarzyła naprawdę i zakładając że Jehowa istnieje i zakładając że coś do Abrahama powiedział, i zakładając że ktoś to później dokładnie ze szczegółami opisał w Biblii, i zakładając że wielokrotnie tłumacze dobrze to przetłumaczali, to....
Zbyt dużo założeń żeby poważnie o tym rozmawiać 😂
A co jeśli Abraham słyszał głos ale to był głos Szatana tak jak Ewa w ogrodzie Eden. A co jeśli akurat wiał duży wiatr i Abraham nie do końca zrozumiał o co chodziło Bogu...
Historia od czapy, ale ma cel - wychować wiernych w absolutnym posłuszeństwie - bo Abraham zaufal w absurd, w coś nielogicznegi i poczytano mu to za prawość - więc każdy sługa Jehowy musi słuchać nawet głupich pomysłów Boga - z tym że skoro założyliśmy powyższe to też zakładamy że Jehowa przemawia dzisiaj poprzez CK. Co prawda nie natycha go duchem, ale oddziałuje na nie 😂
Prawda że to koszmarnie głupie?
-
Zbyt dużo założeń żeby poważnie o tym rozmawiać 😂
Ja wiem, ale nie to przecież nie musi być poważny wątek, tylko poruszenie tematu od innej strony i luźne przemyślenia.
Tak w ogóle to trochę słabe że bóg który wymaga, żebyśmy byli dobrzy wymaga od nas gotowości do robienia złych rzeczy w jego imię.
-
Nie ma sensu. ;)
-
Zabetonowanej nic nie pomoże.Smutne ,ale prawdziwe.
-
Ja wiem, ale nie to przecież nie musi być poważny wątek, tylko poruszenie tematu od innej strony i luźne przemyślenia.
Tak w ogóle to trochę słabe że bóg który wymaga, żebyśmy byli dobrzy wymaga od nas gotowości do robienia złych rzeczy w jego imię.
Z historii cywilizacji homo sapiens sapiens :
Starożytne ludy poświęcały nawet swoje dzieci na ofiarę dla bogów w czasie kryzysów - poczytaj o Majach ,i o innych takich ludach .
WTS wymyślił "kwestie sporną" na nasze współczesne czasy i wraca do starożytności (żyje mitami i przywołuje stare demony przeszłości ) ..
Historia raczej się nie powtarza - ale lubi (czasem) zataczać koło .
Dobrze, że żyjemy już w XXI w. nauki i globalizacji , dostępu do wiedzy i internetu .
A teraz humorystycznie Ci napiszę : - nie obawiaj się UFO cały czas czuwa nad nami i nas nieustannie obserwuje - oraz nasze postępy cywilizacyjne :D :D
-
Nie ma sensu. ;)
A, no to gitara. Nie było tematu :D
-
Tak w ogóle to trochę słabe że bóg który wymaga, żebyśmy byli dobrzy wymaga od nas gotowości do robienia złych rzeczy w jego imię.
opowiadanie o Abrahamie i o Izaaku miałoby 1000x więcej sensu gdyby Abraham odmówił, Jahwe by go za to pochwalił, a narrator biblijny dopisałby morał "nie słuchaj podszeptów do złego gdyż pochodzą od szatana a nie od boga". Wtedy przekaz biblijny byłby wartościowy i ponadczasowy.
-
O to to, totalnie
-
A tak na serio to polecam książkę "Bóg urojony"
Po jej przeczytaniu wszystko ma sens ;)
-
Ech w czasach starożytnych nie istniała jeszcze taka dziedzina nauki jak psychiatria i psychologia (medycyna w ogóle była wtedy w powijakach) :(
Prawdopodobnie Abram byłby w naszych czasach leczony .
A cha - na pustyni życie było ciężkie do przeżycia a słonko operowało na głowy :( .
-
Nie tylko Abraham, marzy mi się kiedyś napisać tekst o zaburzeniach psychicznych postaci biblijnych <3
A Dawkinsa czytałam, lubię chociaż jest strasznie pretensjonalny
-
napisz Dianne napisz puki ci sie chce
bo mnie mdli na samą myśl o starym testamencie
Abraham bogacz postanowił przenieś się do namiotów
bo usłyszał głos
jego żona była bezpłodna a wiemy że Bóg wtedy tym zarządzał
a przecież to była forma błogosławieństwa
czyli jednak Abraham nie był taki spoko .?
później wziął się za służącą żony 😒
ok my też nieraz mamy dzieci na boku
następnie staruszkę stuletnią zapłodnił
jak jej musiało być ciężko to zrozumieją tylko kobitki które rodziły
musiał być przywrócony cykl menstruacyjny, hormonalny
gdy kobitka już miała spokój.
mam koleżanke z pracy już na emeryturze która całe życie starała sie o dziecko
z żadnym skutkiem 😓
raz powiedziała mi w przypływie szczerości
Trinity to że nie mam dzieci nie boli mnie dopiero teraz!
policzmy ona ma 65 l dorabia u nas
całe życie tęskniła za własnym dzieckiem i nic.
a Sara? 100 lat i pyk bo taką miał wizję Bóg.
ok to był bliski wschód oni tm mają inną mentalność
a jego bratanek?
to dopiero dewiant
mieszkał w Sodomie gdzie byli sodomici ok nic do nich nie mam
później chciał dać córki na pastwę aniołów byleby sodomici dali im spokój
a może trzeba było ich zapytać 😆😏
a na koniec został ojcem swoich wnuków
gdzie pamiętajmy Bóg zarządzał płodnością
to były inne czasy tylko proszę mnie nie zmuszać żebym myślała że to było ok
-
no właśnie, wyobraźmy sobie współczesny komitet sądowniczy nad Lotem i jego córkami
macie jakąś koncepcję jak mógłby wyglądać?
-
Lot się nie przyznaje, córki też nic nie wiedzą - brak dwóch swiadkow więc lipa. A że zbór się dowiedział i szumi... to w sumie wykluczenie za pijaństwo u Lota a córki za odstępstwo (coś tam się znajdzie 😂)
-
Na potrzeby rozważań przyjmijmy wszyscy, że Bóg istnieje i, że jest Jehową.
Z jednej strony nie wystawia nikogo na próbę, z drugiej Abraham zabij syna co złego może się stać :D A gdybyśmy tak przyjęli, że ta cała religia prawdziwa to właśnie takie „zabicie syna”? W sensie chodzi o to, że może Jehowa podrzuca ludziom taką organizacje jak podrzucał Abrahamowi pomysł tej ofiary, a tak na serio to wcale nie chce, żeby w nią wierzyli i to jest swego rodzaju test?
Myślicie że taka rozkmina pomogłaby zabetonowanej osobie stracić ślepe zaufanie do swojej wiary?
Pisałam maturę z filozofii, więc mam ciężkie rozkminy.
daję zdjęcie psa, bo robi głupie miny
https://www.youtube.com/watch?v=ttevamkS6gw&t=8s
-
Lot się nie przyznaje, córki też nic nie wiedzą - brak dwóch swiadkow więc lipa. A że zbór się dowiedział i szumi... to w sumie wykluczenie za pijaństwo u Lota a córki za odstępstwo (coś tam się znajdzie 😂)
paście pozwala udowodnić sex na podstawie tego że kobieta zaszła w ciążę - córki Lota zaszły w ciążę z ojcem więc komitet miałby dowód na sex kazirodczy
a propo - czy jakaś publikacja towarzystwa strażnica zawiera przepis pozwalający wykluczyć za kazirodztwo?
-
napisz Dianne napisz puki ci sie chce
bo mnie mdli na samą myśl o starym testamencie
Abraham bogacz postanowił przenieś się do namiotów
bo usłyszał głos
jego żona była bezpłodna a wiemy że Bóg wtedy tym zarządzał
a przecież to była forma błogosławieństwa
czyli jednak Abraham nie był taki spoko .?
później wziął się za służącą żony 😒
ok my też nieraz mamy dzieci na boku
następnie staruszkę stuletnią zapłodnił
jak jej musiało być ciężko to zrozumieją tylko kobitki które rodziły
musiał być przywrócony cykl menstruacyjny, hormonalny
gdy kobitka już miała spokój.
mam koleżanke z pracy już na emeryturze która całe życie starała sie o dziecko
z żadnym skutkiem 😓
raz powiedziała mi w przypływie szczerości
Trinity to że nie mam dzieci nie boli mnie dopiero teraz!
policzmy ona ma 65 l dorabia u nas
całe życie tęskniła za własnym dzieckiem i nic.
a Sara? 100 lat i pyk bo taką miał wizję Bóg.
ok to był bliski wschód oni tm mają inną mentalność
a jego bratanek?
to dopiero dewiant
mieszkał w Sodomie gdzie byli sodomici ok nic do nich nie mam
później chciał dać córki na pastwę aniołów byleby sodomici dali im spokój
a może trzeba było ich zapytać 😆😏
a na koniec został ojcem swoich wnuków
gdzie pamiętajmy Bóg zarządzał płodnością
to były inne czasy tylko proszę mnie nie zmuszać żebym myślała że to było ok
Dodatkowo ten Bogobojny przyjaciel Boga Abraham za kazdym razem gdy bał się o własną skórę oddawał swoją żonę Sare wszystkim władcom którym wpadła w oko. Ale dobry biblijny Bóg nie chcąc by żona jego przyjaciela była skalana karał chorobami tych którzy chcieli ją poślubić czy też zaliczyc po prostu
Gdzie tu logika? ??? Sprawiedliwość czy miłosierdzie? ??
-
Tak się zastanawiam czy mężczyźni w Sodomie byli homo czy bi?... Bo jeśli homo to skąd brały się tam dzieci, Biblia wspomina o młodych chłopcach....
A jeśli oni byli biseksualni to wytłumaczenie Strażnicy, że córkom Lota nie groził gwałt, idzie w piach (jak większość jej argumentów).
-
A jeśli oni byli biseksualni to wytłumaczenie Strażnicy, że córkom Lota nie groził gwałt, idzie w piach (jak większość jej argumentów).
zdecydowanie byli biseksualni, skoro niektórzy z nich zapragnęli zostać zięciami Lota (a więc byli jednak zainteresowani związkiem z kobietą)
-
zdecydowanie byli biseksualni, skoro niektórzy z nich zapragnęli zostać zięciami Lota (a więc byli jednak zainteresowani związkiem z kobietą)
Tyle, że byli to porządni biseksualiści, którzy nigdy nie dopuściliby się gwałtu na kobiecie ;) ... co innego, gwałt na mężczyźnie, dziecku, ewentualnie aniele >:D
-
wytłumaczenie Strażnicy,
możesz zacytować to "wytłumaczenie Strażnicy"?!
Ja nigdy w życiu się nie natknąłem na takie wytłumaczenie...
-
możesz zacytować to "wytłumaczenie Strażnicy"?!
Ja nigdy w życiu się nie natknąłem na takie wytłumaczenie...
Też takiego wytłumaczenia nie znam, ale Strażnic nie czytam od dawna, Biblię jeszcze tak. Rozrywki jakiej dostarcza ta Księga nie da się przecenić.
To Biblia sugeruje, że spragnieni homoseksualnego swawolenia mieszkańcy nie byli zainteresowani córkami Lota. Ten zaś chciał aby je w końcu ktoś rozdziewiczył. Może były tak szkaradne, że nawet narzeczeni ich nie chcieli. Jak wiemy dopiero sam biedny pijany Lot dokonał tego obrzydliwego aktu.
"Zanim jeszcze udali się na spoczynek, mieszkający w Sodomie mężczyźni, młodzi i starzy, ze wszystkich stron miasta, otoczyli dom, wywołali Lota i rzekli do niego: «Gdzie tu są ci ludzie, którzy przyszli do ciebie tego wieczoru? Wyprowadź ich do nas, abyśmy mogli z nimi poswawolić!» Lot, który wyszedł do nich do wejścia, zaryglowawszy za sobą drzwi, rzekł im: «Bracia moi, proszę was, nie dopuszczajcie się tego występku! Mam dwie córki, które jeszcze nie żyły z mężczyzną, pozwólcie, że je wyprowadzę do was; postąpicie z nimi, jak się wam podoba, bylebyście tym ludziom niczego nie czynili, bo przecież są oni pod moim dachem!» Ale oni krzyknęli: «Odejdź precz!» I mówili: «Sam jest tu przybyszem i śmie nami rządzić! Jeszcze gorzej z tobą możemy postąpić niż z nimi!» I rzucili się gwałtownie na tego męża, na Lota, inni zaś przybliżyli się, aby wyważyć drzwi." [Rdz.19:4-9]
-
znam ten fragment, ale z niego NIE wynika, że mieszkańcy Sodomy NIE SĄ biseksualni...
z fragmentu wynika jedynie że żądania tłumu zwerbalizował jakiś homoseksualista (nie będący biseksualistą), który temu tłumowi przewodził... no dobra, werbalizacji żądań mogło dokonać kilka osób (na co wskazuje użycie liczby mnogiej), ale nic więcej z tekstu NIE WYNIKA...
podkreślam, że nie da się jednak wykluczyć istnienia jakichkolwiek milczących biseksualistów wśród napierającego tłumu...
a zatem (jeśli Aliki dobrze pamięta tłumaczenia strażnicy) to strażnicowa teza że "nic córkom nie groziło" byłaby błędna...
-
Być może Lot próbował zbić Sodomczyków z tropu. Mógł być przekonany, że jego córki nie zainteresują mężczyzn owładniętych żądzą homoseksualną (Judy 7).
Strażnica 1.2 2005
-
Aliki, dziękuję za cytat.
mój komentarz: komuś w zespole redakcyjnym strażnicy nieźle bije na dekiel, gdyż podane w strażnicy sugestie są zupełnie błędne i absolutnie nie mają żadnego oparcia w tekście Biblii.
a teraz pytanie: skąd w Sodomie były dzieci (konkretnie _młodzi_ chłopcy)?
Zabawię się w Antoniego Morrisa i coś wymyślę, a wy powiecie czy wypiłem wystarczająco dużo, okey?
pomysł pierwszy: skoro Sodoma była homoseksualna to może były tam jakieś lesbijki :) i może któraś lesbijka zgwałciła jakiegoś homoseksualistę. :)
I jak? Może być czy mam polewać dalej?! :)
-
Oto krytyczne spojrzenie na zachowanie Lota, przedstawione w wykładzie Darka Szymkowiaka, byłego starszego zboru Świadków w Bydgoszczy:
http://oblubienica.eu/nauczanie-mp3/konferencja-w-toruniu/2017/darek-szymkowiak-zle-wybory-lota (http://oblubienica.eu/nauczanie-mp3/konferencja-w-toruniu/2017/darek-szymkowiak-zle-wybory-lota)
-
Oto krytyczne spojrzenie na zachowanie Lota, przedstawione w wykładzie Darka Szymkowiaka, byłego starszego zboru Świadków w Bydgoszczy:
http://oblubienica.eu/nauczanie-mp3/konferencja-w-toruniu/2017/darek-szymkowiak-zle-wybory-lota (http://oblubienica.eu/nauczanie-mp3/konferencja-w-toruniu/2017/darek-szymkowiak-zle-wybory-lota)
Natan, wysłuchałem tego wykładu i pod wpływem jego musiałem najpierw rozwinąć inny wątek, który łączy się
w moim rozumieniem z proponowanym tu wykładem.
Monopol prawdy https://sjwp.pl/tematy-ktore-warto-przeczytac/pieniadz/30/ (https://sjwp.pl/tematy-ktore-warto-przeczytac/pieniadz/30/).
Mówisz, że prezentowany materiał jest przez byłego ŚJ a dla mnie brzmi jak by wciąż tam tkwił.
Żeby nie było, że się czepiam bez powodu to się pytam, czy mam rozwinąć mój komentarz do tego wykładu?
-
podstawowy błąd polega na ahistoryczności naszych rozważań...
kładąc błędne założenie o istnieniu Boga (będącego źródłem doskonałej moralności), a także traktując (nieco zarozumiale) naszą własną (dwudziestopierwszo-wieczną) moralność jako bliską doskonałości, potępiamy Lota za czyny, które my sami uznajemy za niemoralne...
a niestety, moralność rozwijała się przez wieki... zanim ktoś skonstruował droższy od niejednego mercedesa nowoczesny ciągnik rolniczy, który radzi sobie z zaoraniem dużego pola w krótkim czasie, wcześniej ludzie z konieczności uprawiali pole motyką bo nie mieli lepszych narzędzi... i zanim ludzkość doszła do naszej współczesnej moralności, także musiało minąć wiele wieków...
-
Natan, wysłuchałem tego wykładu i pod wpływem jego musiałem najpierw rozwinąć inny wątek, który łączy się
w moim rozumieniem z proponowanym tu wykładem.
Monopol prawdy https://sjwp.pl/tematy-ktore-warto-przeczytac/pieniadz/30/ (https://sjwp.pl/tematy-ktore-warto-przeczytac/pieniadz/30/).
Mówisz, że prezentowany materiał jest przez byłego ŚJ a dla mnie brzmi jak by wciąż tam tkwił.
Żeby nie było, że się czepiam bez powodu to się pytam, czy mam rozwinąć mój komentarz do tego wykładu?
Dziękuję za Twoją opinię. Proszę, raczej nie rozwijaj tego wątku. Ja w każdym razie nie będę mógł odpisać. Nie mam do tego głowy, bo bardzo bliska osoba trafiła do szpitala z poważnymi problemami zdrowotnymi.