Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Roszada w 10 Grudzień, 2018, 18:53

Tytuł: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Grudzień, 2018, 18:53
Wiedziałem, że ŚJ powinni donosić starszym o grzechach swych współbraci, ale nie wiedziałem, że mają też podawać adresy odstępców:

*** w91 15.4 s. 23  ***
Głosiciel, który podczas pracy od domu do domu albo przy innej okazji dowie się, że na terenie zboru mieszka osoba wykluczona, powinien poinformować o tym starszych.

Poszperam czy znajdę coś nowszego. ;)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych odstępcach
Wiadomość wysłana przez: Estera w 10 Grudzień, 2018, 19:20
   W moim zborze to było praktykowane.
   Nawet z mównicy padały prośby o to.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Grudzień, 2018, 19:27
Czyli praktyka była.

*** w91 15.4 s. 23 ***
Grono starszych co najmniej raz w roku rozważy, czy na terenie zboru mieszkają takie osoby. Może zająć się tymi, które są poza zborem dłużej niż rok. Zależnie od okoliczności, jeśli byłoby to wskazane, wyznaczy dwóch starszych (w miarę możności zorientowanych w sytuacji), by odwiedzili taką osobę. Nie należy składać wizyty komuś, kto przejawia krytyczne, niebezpieczne nastawienie lub daje do zrozumienia, że nie życzy sobie żadnej pomocy (Rzymian 16:17, 18; 1 Tymoteusza 1:20; 2 Tymoteusza 2:16-18).

*** w96 1.11 s. 16***
Raz w roku dwóch starszych odwiedza niektórych wykluczonych. Być może nie są już buntowniczo usposobieni lub nie trwają w rażącym grzechu, potrzebują więc pomocy w uczynieniu tego, co konieczne, by powrócić do zboru (Mateusza 24:45; Ezechiela 34:16).

*** w15 15.4 s. 31 ***
Aby przypomnieć wykluczonym o możliwości powrotu do Jehowy, starsi mogą co jakiś czas odwiedzić tych, u których widać pewne oznaki zmiany postępowania.

O podawaniu adresów więcej nie znalazłem. Teraz pewnie nie mogą pisać o takich kwestiach. Rodo srodo... ;)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych odstępcach
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 10 Grudzień, 2018, 19:33
Czyli praktyka była.

*** w91 15.4 s. 23 ***
Grono starszych co najmniej raz w roku rozważy, czy na terenie zboru mieszkają takie osoby. Może zająć się tymi, które są poza zborem dłużej niż rok. Zależnie od okoliczności, jeśli byłoby to wskazane, wyznaczy dwóch starszych (w miarę możności zorientowanych w sytuacji), by odwiedzili taką osobę. Nie należy składać wizyty komuś, kto przejawia krytyczne, niebezpieczne nastawienie lub daje do zrozumienia, że nie życzy sobie żadnej pomocy (Rzymian 16:17, 18; 1 Tymoteusza 1:20; 2 Tymoteusza 2:16-18).

A to dziwne. Zanim zacząłem interesować się kłamstwami śJ i ich machlojkami, przez 10 lat byłem spokojnym wykluczonym, którego śJ nie interesowali nic a nic, niech sobie żyją mi nie przeszkadzają. Dopiero jak zaczęli mi z buciorami wchodzić do domu i rozbijać rodzinę, wytoczyłem ciężkie działa i wypłoszyłem ich na dobre.
Jednak przez te 10 lat, w tym 2 lata mieszkałem na terenie zboru do którego należałem, a po przeprowadzce mieszkam na terenie sąsiedniego zboru, nikt ze starszych i w jednym i w drugim zborze nie raczył mnie i żony odwiedzić.
Czyli pisanie sobie, a praktyka sobie.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych odstępcach
Wiadomość wysłana przez: puma w 10 Grudzień, 2018, 19:36
Masakra nawet na wykluczeniu nie można odsapnąć.Wciąż kombinują :( Mnie w tamtym tygodniu zaczepił starszy.Czają się ale coś chcą.Chyba sprawdzają czy jeszcze jestem na wkurwie ...ehhhh... tylko że u mnie może to inaczej działa bo mnie nie wykluczono
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych odstępcach
Wiadomość wysłana przez: Estera w 10 Grudzień, 2018, 19:42
   Nemo.
   Jak wiedzieli o Twoich odstepczych poglądach.
   To Cię nie odwiedzali, wg wskazówek jw. org.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych odstępcach
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 10 Grudzień, 2018, 19:52
Pierwsza sprawa: odstępca a wykluczony to dwa różna pojęcia.
Druga sprawa: przeciętny głosiciel nie powinien wdawać się w dyskusję z wykluczonym.
Trzecia sprawa: starsi mieli odwiedzić wykluczonych, przynajmniej tych rokujących powrót. Teraz to nieaktualne.
Czwarta sprawa: jest wgląd w migrację społeczeństwa; czyli wiemy kto jest kto i tym samym, wiemy co robić.
Więc zadam tylko pytanie: jaka jest w tym sensacja?

Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Grudzień, 2018, 19:55
Cytuj
Więc zadam tylko pytanie: jaka jest w tym sensacja?

Sensacji nie ma żadnej, jest pewnie zwyczaj, albo praktykowany, albo nie. :)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Estera w 10 Grudzień, 2018, 19:59
   Niby nie aktualne.
   Ale poczta pantoflowa w tym kierunku działa.
   I wiadomo, gdzie na terenie zboru wykluczeni egzystuja.
   Nie wspomnę o odstepcach.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Grudzień, 2018, 20:13
Od kiedy nieaktualne?
Co nieaktualne? Powiadamianie?
Gdzie głosicielom to napisano?

W skorowidzu nie pisze: "(postanowienie nieaktualne)", jak przy wielu nieaktualnych zarządzeniach. ;)

O starszych odwiedzających wykluczonych cytowałem z 2015 r., a więc nie za stare.

W roku 2013 dano odsyłacz do 1991:

*** w15 15.4 s. 31 Dlaczego wykluczenie świadczy o miłości ***
Aby przypomnieć wykluczonym o możliwości powrotu do Jehowy, starsi mogą co jakiś czas odwiedzić tych, u których widać pewne oznaki zmiany postępowania*.

*** w15 15.4 s. 31 Dlaczego wykluczenie świadczy o miłości ***
*Zobacz Strażnicę z 15 kwietnia 1991 roku, strony 21-23.

W 2017 pisano:

*** w17 marzec s. 20  ***
Z kolei starsi odwiedzają osoby wykluczone, które porzuciły grzeszne postępowanie, i starają się im pomóc.

A w roku 2004 też pisano, odwołując się do 1991 r.:

*** km 9/04 s. 3 Ogłoszenia ***
Starsi powinni przeanalizować wskazówki ze Strażnicy z 15 kwietnia 1991 roku, strony 21-23, w sprawie osób, które zostały wykluczone lub się odłączyły, a które należy odwiedzić.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych odstępcach
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 10 Grudzień, 2018, 21:37
   Nemo.
   Jak wiedzieli o Twoich odstepczych poglądach.
   To Cię nie odwiedzali, wg wskazówek jw. org.
Ja wtedy nie miałem odstępczych poglądów. Tak jak pisałem, śJ mnie nie interesowali. Od jakiś 4 lat jestem dopiero rasowym, zawodowym odstępcą  ;D
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Estera w 10 Grudzień, 2018, 21:48
   Mam syna wykluczonego.
   Ostatnio, jak mnie odwiedził, to zapytałam go, czy ktoś ze starszyzny go odwiedził?
   Niestety, nie.
   Ani razu.
   A jest już poza zborem kilka ładnych lat.
   Jeszcze trochę i minie dekada.
   Tego rodzaju sytuacje, są dowodem na to, że takie osoby ich nie interesują.
   Raczej.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 11 Grudzień, 2018, 05:56
Roszada świadki to nie KrK , tutaj oprócz wytycznych jest też zwyczaj ,który kształtują starsi.Niektórzy w sposób niewolniczy trzymają się wskazówek inni wiedzą lepiej.Zwyczaj powiadamiania starszych o wykluczonych na terenie istnieje od bardzo dawna ,jak jest respektowany to inna sprawa.Czasami zdarza się ,że głosiciel prosi starszego by odwiedził z nim zainteresowanego ,który okazuje się wykluczonym,niektórzy wpisują adres do notatek z terenów,czasami jest to donos z macierzystego zboru.wszystko w interesie wykluczonych,których trzeba wyrwać z mocy złego.                                                                                                                                                  Estera czasami jest tak ,że starsi są informowani ,że osoba wykluczona dalej tkwi w grzechu wobec tego starsiu podejmują decyzję ,że nie zostanie zaszczycona wizytą.Raz w roku mają obowiązek rozpatrzyć który wykluczony zasługuje na taką wizytę .
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Ostatni Mohikanin w 11 Grudzień, 2018, 07:45
Witam. Ja po przeprowadzce liczyłem ,że mnie świadki odwiedzą. I udało się. :DWyleciałem z mieszkanie z kalendarzem i mówię im ,że interesuje sie religiami i z chęcią porozmawiam. Zgodzili sie. Niestety . Miedzy czasie przyjechał szwagier SJ w pewnej sprawie do mojej matki i zobaczył gdzie mieszkamy. Oczywiście nakablował. Panowie co prawda przyszli jak się umowiliśmy , ale nie chcieli gadać.Powiedzieli że od takich rozmów są starsi. Poprosiłem aby wpadli do mnie. Mineło ok 3lat a chłopów jak nima tak nima. ;)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 11 Grudzień, 2018, 08:19
                                                                                                                                             Estera czasami jest tak ,że starsi są informowani ,że osoba wykluczona dalej tkwi w grzechu wobec tego starsiu podejmują decyzję ,że nie zostanie zaszczycona wizytą.Raz w roku mają obowiązek rozpatrzyć który wykluczony zasługuje na taką wizytę .

Dokładnie, jak w podkreśleniu. Tyle, że już nieaktualne.
Starsi maja monitorować segment rynku zwany 'byli a nie są'.
Ma to zapobiegać kontaktom przeciętnych owiec z wykluczonymi. Tym bardziej, że dziś wielu o statusie wykluczonego może mieć negatywny wpływ na ŚJ ze względu na odstępcze poglądy. W skrócie pisząc - chodzi o to gdzie wróg mieszka.
Przeciętnie inteligentny starszy, każe zapisać odpowiednią informację dołączoną do kart terenu, by tego mieszkania nie odwiedzać. Dodatkowo z innym starszym zrobi osobiste rozpoznanie jeśli ta osoba nie jest znana - czyli jakiś nowy lokator, który sprowadził się z drugiego końca PL.
Mimo, że przyjmuje się, iż większość głosicieli wie co zrobić w sytuacji, gdy ktoś się przyzna do swojego wykluczenia, to praktyka zaskakuje. Podczas jednej ze zbiórek, zupełnie przypadkowo, dokonano doświadczenia. Prowadzący zadał pytanie: jak się zachować gdy drzwi otworzy osoba, która twierdzi, że już nie jest ŚJ? Tylko parę osób ogarnęło temat. Reszta wymyślała niestworzone historie.

Co do praktyki rozpatrywania, kogo z wykluczonych można było odwiedzić, to też było różnie. Pierwszy czynnik techniczny - adresy i telefony nieaktualne. Drugi czynnik - nie ma czasu na pierdoły w zborze.
Cholery można było dostać, gdy się prosiło sekretarza o listę osób wykluczonych, a on nie wiedział jak ma sporządzić taką listę!

Miejscowi wykluczeni (czyli tacy 'nasi, swojscy') są na ogół dobrze znani wśród lokalnej społeczności. Ich się omija. A jak ktoś nieuświadomiony, to współgłosiciel zaintonuje: "to wykluczony!". I wtedy odruch jak u psów Pawłowa.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Grudzień, 2018, 09:15
Dla mnie nadal aktualne jest to:

W 2017 r. pisano:

*** w17 marzec s. 20  ***
Z kolei starsi odwiedzają osoby wykluczone, które porzuciły grzeszne postępowanie, i starają się im pomóc.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 11 Grudzień, 2018, 09:35
Mnie kurna nikt po wykluczeniu nie odwiedził,a na zadupiu nie mieszkałem. Mojego taty też nikt nie odwiedził. Śmieszne jest to,że tato nawet nie wie jaki ma status w organizacji:). Przestał chodzić i tyle. Nikt,dosłownie nikt potem się z nim nie kontaktował.Tak się szuka u ŚJ zaginionej owieczki.:))
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Grudzień, 2018, 09:43
Słyszałem że w Anglii nawet nie robią zbiórek przed pójściem w teren.  :)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Grudzień, 2018, 18:15
W broszurze Wróć do Jehowy (2015) nie ma ani słowa o tym, że starsi będę wykazywać inicjatywę w szukaniu błądzących.
Raczej to oni mają do nich przyjść:

*** rj część 4 ss. 10-11 Poczucie winy — „oczyść mnie z mego grzechu” ***
Obecnie Jehowa posługuje się wykwalifikowanymi starszymi zboru, którzy pomagają skruszonym grzesznikom odbudować z Nim więź. Kiedy zwrócisz się do starszych, ich modlitwy oraz oparte na Biblii rady pozwolą ci osiągnąć spokój serca, poradzić sobie z negatywnymi emocjami i odzyskać zdrowie duchowe (Jakuba 5:14-16).
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 03 Styczeń, 2019, 20:06
Odwiedzili mnie jakieś dwa tygodnie temu.
Zdziwiłem się że że mną rozmawiają.
Nawet na koniec spytałem czy jakieś zasady się zmieniły, że mi głoszą?
Kobieta na pewno mnie rozpoznała. Żona starszego, nie jedno studium u niej w domu było że mną prowadzone, dodatkowo jeszcze było studium książki w mniejszych domowych grupach, nalezalem do tej samej grupy. Możliwe że w pierwszej minucie mogła sobie nie przypomnieć no ale nie w ciągu całej rozmowy.
Drugi głosicieli też mi znany, ale na tyle słabo że on mógł mnie nie kojarzyć. Najwyraźniej przeniósł się do tego zboru.
A może to był tydzień obsługi? I to był nadzorca? Możliwe.
Gdy mieszkałem na terenach na których mnie nie znali, to przychodzili szeregówi głosić, gdy się zdradzałem, że jestem wykluczony i prosiłem o wizytę starszego, nikt nie przychodził.

Jana 8:32

Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Styczeń, 2019, 20:10
No to miałeś doświadczenie i przygodę. :)
Może żona starszego może tyle co mąż. :)

Ale obwodowego byś nie znał, jeśli to łon był? :-\
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 03 Styczeń, 2019, 20:50
No to miałeś doświadczenie i przygodę. :)
Może żona starszego może tyle co mąż. :)

Ale obwodowego byś nie znał, jeśli to łon był? :-\

Właśnie ma wątpliwości, zapytany wprost zaprzeczył aby był starszym, a wyraźnie go pamiętam, może był starszym który przyjeżdżał z wykładami z innego zboru?
Już 12 lat po wykluczeniu, to mógłbym zapomnieć która znajoma twarz, jakie funkcje pełniła.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Styczeń, 2019, 20:54
No to Twoja sprawa się umorzyła czy zamazała. :)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 03 Styczeń, 2019, 21:01
No to Twoja sprawa się umorzyła czy zamazała. :)

Z jednej strony tak. Powód wykluczenia znikł 10 lat temu.
Swoim pojawianiem się czasem pod salą, mogę z ich punktu widzenia sprawiać wrażenie że chcę wrócić ale brak mi odwagi.
Może to ich skłoniło do odwiedzenia mnie? Ośmielić do powrotu.
Jednak myślę, że treść rozmowy dała jasno do zrozumienia, że raczej stałem się odstępcą, a nie tylko wykluczonym.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Styczeń, 2019, 21:11
Cytuj
Swoim pojawianiem się czasem pod salą, mogę z ich punktu widzenia sprawiać wrażenie że chcę wrócić ale brak mi odwagi.
Nawet dobrze że tak myślą, może nadarzy się okazja 'pogadania'. Wydania świadectwa. ;)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 04 Styczeń, 2019, 21:24
Nawet dobrze że tak myślą, może nadarzy się okazja 'pogadania'. Wydania świadectwa. ;)

Komu nadarzy się okazja?
Mi? Nie sądzę, nie wolno przecież rozmawiać z wykluczonym.
Im? Przecież nie wolno.... a już pisałem :)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: humble w 04 Styczeń, 2019, 22:53
Słyszałem że w Anglii nawet nie robią zbiórek przed pójściem w teren.  :)
A to nie wiem,ale kiedy ja jeszcze bylam aktywna w zborze to byly zbiorki I to w domach.Ale ja mieszkam w malym miescie.Mozliwe ze w duzych miastach tego sie nie praktukuje tak samo jak juz od dawna nie glosi sie od drzwi do drzwi tylko kiedys stalo sie
 sie np. z czasopismem w reku jeszcze nawet zanim te stojaki weszly w zycie.
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: puma w 06 Styczeń, 2019, 13:20
Z jednej strony tak. Powód wykluczenia znikł 10 lat temu.
Swoim pojawianiem się czasem pod salą, mogę z ich punktu widzenia sprawiać wrażenie że chcę wrócić ale brak mi odwagi.
Może to ich skłoniło do odwiedzenia mnie? Ośmielić do powrotu.
Jednak myślę, że treść rozmowy dała jasno do zrozumienia, że raczej stałem się odstępcą, a nie tylko wykluczonym.



Też sobie tak pomyślałam Kerostat :) Hej bracie może dobrze że chodzisz pod tą salę bo gdyby jeszcze ktoś chciał odejść ( nie chodzi mi o tą osobę, która  wcześniej już odeszła czy została wykluczona o której pisałeś wcześniej) to będzie Ciebie poszukiwał :) pozdrowionka :)
Tytuł: Odp: Donoszenie o zamieszkałych wykluczonych
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 08 Styczeń, 2019, 18:31

...bo gdyby jeszcze ktoś chciał odejść... to będzie Ciebie poszukiwał :) pozdrowionka :)

W sumie do tego sprowadza się to moje wystawanie pod salą.
To ja mam być źródłem odwagi dla kogoś chcącego odejść.