Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => HISTORIA ŚWIADKÓW JEHOWY => Wątek zaczęty przez: Roszada w 06 Sierpień, 2018, 21:03

Tytuł: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 06 Sierpień, 2018, 21:03
ŚJ protestują, gdy nie daj Bóg ktoś powoła się na publikacje sprzed 10 lat.
Gdy na sprzed 20 lat, to już jest awantura.
A sprzed 30 lat, to śmiech, że to stare światła.
[Podobnie protestują tu na forum niektórzy exŚJ] :-\

Gdy zaś ktoś chce zacytować coś z publikacji Rutherforda czy Russella, to już w ogóle nie chcą rozmawiać. :-\

Mówi oni: co mnie obchodzi sprzed 100 lat. ;)

Natomiast ŚJ i ich CK ciągle powołuje się na rok 1914, 1918, 1919.
Tu wydarzenia i opisy nie są za stare. Są aktualne, są jak świeże bułeczki. ;D

Co ciekawe ŚJ protestują co do własnych wydarzeń i publikacji sprzed 100 lat, ale innym potrafią wypominać sprzed 500, 700 czy 1000 lat!

Interesujące jest to, że nawet nie wiedzą, że protestanci i katolicy wydają nadal pisma wczesnochrześcijańskie z lat 100-400 oraz młodsze. Nadal są te pisma aktualne.
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 06 Sierpień, 2018, 21:18
A Buddyści , Hinduiści ,Muzułmanie i inni - jakie publikacje (teraz) wydają ?
Poszperaj nam (bo my ciekawi jesteśmy) .
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Sierpień, 2018, 18:29
Kilka razy chciałem zapytać osoby, które mi zarzucały powoływanie się na starocie, na jakie publikacje wolno mi się powoływać?
Od którego roku?
Ktoś powie sprzed 10 lat najdalej.
No ale jak jakaś nauka ŚJ ma więcej jak 10 lat, np. 30 lat, to co?

Poza tym CK samo powołuje się na stare publikacje.
Przykład z brzegu:

*** w15 15.6 s. 22 ***
W roku 1876 w czasopiśmie Bible Examiner ukazał się artykuł Charlesa Taze’a Russella zatytułowany „Kiedy się zakończą Czasy Pogan?”. Wskazano w nim, że rok 1914 będzie znamienny. W artykule tym „siedem czasów” z proroctwa Daniela powiązano z „wyznaczonymi czasami narodów”, o których mówił Jezus (Dan. 4:16; Łuk. 21:24).

A więc w roku 2015 powołano się na artykuł z 1876 roku.

To co, im wolno powołać się na artykuł sprzed 142 lat, a nam nie wolno na tekst sprzed 20 czy 30 lat? :-\
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: ihtis w 07 Sierpień, 2018, 18:35
Kilka razy chciałem zapytać osoby, które mi zarzucały powoływanie się na starocie, na jakie publikacje wolno mi się powoływać?
Od którego roku?
Ktoś powie sprzed 10 lat najdalej.
No ale jak jakaś nauka ŚJ ma więcej jak 10 lat, np. 30 lat, to co?

Poza tym CK samo powołuje się na stare publikacje.
Przykład z brzegu:

*** w15 15.6 s. 22 ***
W roku 1876 w czasopiśmie Bible Examiner ukazał się artykuł Charlesa Taze’a Russella zatytułowany „Kiedy się zakończą Czasy Pogan?”. Wskazano w nim, że rok 1914 będzie znamienny. W artykule tym „siedem czasów” z proroctwa Daniela powiązano z „wyznaczonymi czasami narodów”, o których mówił Jezus (Dan. 4:16; Łuk. 21:24).

A więc w roku 2015 powołano się na artykuł z 1876 roku.

To co, im wolno powołać się na artykuł sprzed 142 lat, a nam nie wolno na tekst sprzed 20 czy 30 lat? :-\


No właśnie, a np wykłady Pisma Russella czy Harfa Boża w całości nie obowiązują, tylko poszczególne strony, rozdziały, akapity?

Jak rozróżniać pokarm na czas słuszny. Jeżeli niewolnik karmi świeżym pokarmem, to powinna być jasna zasada, kiedy i co przestaje obowiązywać - i dlaczego.


Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Sierpień, 2018, 18:40
Kiedyś jak byłem u jednego ŚJ i stały u niego na półce starsze książki (Od raju... itp.).
Niezbyt był zadowolony, że do ręki je biorę.
Powiedział, zostaw to, to są nieaktualne książki.

Zapytałem go czemu są już nieaktualne i co w nich jest nieaktualne?
Nawet nie potrafił powiedzieć co. :(

Inny mi powiedział, że lepiej starych nie czytać, bo się może pomieszać. :)
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: ihtis w 07 Sierpień, 2018, 18:50


Inny mi powiedział, że lepiej starych nie czytać, bo się może pomieszać. :)

Ha ha - w sumie miałby racje, gdyby to nie na Ciebie trafiło.
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Sierpień, 2018, 18:55
Z jednej strony przeciętny ŚJ ma rację, że nie czyta, bo on nie wychwyci w starych publikacjach co jest już nieaktualne. :-\
Musiałby każdy akapit konfrontować z nową książką.

Towarzystwo przestrzega:

Pamiętaj, iż nieaktualne mogą też być niektóre myśli poruszone w naszych dawniejszych publikacjach, dlatego sprawdź, co na ten temat napisano ostatnio” (Odnoś pożytek z teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej 2002 s. 38).

W dawniejszym podręczniku podano ZUPEŁNIE inne motywy do studiowania starszych publikacji:

A czy przeczytałeś już dawniejsze publikacje Towarzystwa, wydane w twoim języku? Im więcej czasu znajdziesz na czytanie, tym więcej błogosławieństw dostąpisz” (Poradnik dla teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej 1992 s. 21).
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: ihtis w 07 Sierpień, 2018, 19:03
Dwa słowa kluczowe
- dawniejsze
- ostatnio

Jaki to czas(okres) -:
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Sierpień, 2018, 19:10
Cytuj
Z jednej strony przeciętny ŚJ ma rację, że nie czyta, bo on nie wychwyci w starych publikacjach co jest już nieaktualne.
Ile ja się natrudziłem, gdy porównywałem starsze wydania i nowsze tej samej książki:

Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991, 2001, 2010
Będziesz mógł żyć... wyd. 1984, 1989, 1990
Aid to Bible... i Wnikliwe...
Bądź wola Twoja, krajowa i polonijna
To znaczy życie wieczne wyd. krajowe i polonijne
Niech Bóg będzie prawdziwy wyd. 1 i wyd. 2
Różne Harfy, Dokonane tajemnice i inne Tomy Russella
i inne.
nawet tą Czego naprawdę uczy Biblia? 2005 i 2013.
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Sierpień, 2018, 10:12
Do niedawna myślałem, że ponieważ na jw.org są tylko publikacje od rok 2000, więc tylko na te można się powoływać.

Aż tu niedawno na jw.org zamieszczono publikacje od roku 1970, a na ang. stronie nawet od roku 1950.
No to teraz wiemy na czym stoimy.

Tylko jedno pytanie, jeśli Strażnica np. z 1970, powołuje się na publikacje wcześniejsze, np. z czasów Sędziego, to czy nam też wolno na takie się powoływać? :)
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Sierpień, 2018, 18:02
O ile na Strażnice sprzed kilku czy kilkunastu lat ŚJ czasem się powołują, to na książki, które nie są już studiowane, to już nie (np. Wiedza, która prowadzi... 1995, Będziesz mógł żyć... 1990).
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Sierpień, 2018, 09:46
Takie oto przywołania:

*** yb14 s. 2 Myśl przewodnia na rok 2014 ***
Około 100 lat temu Jehowa ustanowił Jezusa Królem w niewidzialnych niebiosach. Od tamtej pory słudzy Boży gorliwie głoszą o błogosławieństwach, jakie przyniesie Królestwo Chrystusowe

*** dx86-16 Królestwo Boże — 100 lat panowania (film) ***

*** dx86-16 Publikacje Towarzystwa Strażnica ***
1984: 100 lat Strażnicy — Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego w Pensylwanii (po polsku brak):

*** dx86-16 Publikacje Towarzystwa Strażnica ***
1979: numer jubileuszowy z okazji 100 lat wydawania Strażnicy:

Wspominają. My też. :)
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Sierpień, 2018, 16:36
A dlaczego nie możemy przywoływać starych czasów i nauk, skoro Towarzystwo utworzyło nawet specjalny cykl tekstów:

*** yb13 s. 175 Sto lat temu — 1913 ***
Sto lat temu — 1913


*** yb13 s. 176 Sto lat temu — 1913 ***
Poza tym w roku 1913 personel bruklińskiego Biura Głównego pilnie pracował nad realizacją „Fotodramy stworzenia”. Była to ośmiogodzinna prezentacja kolorowych przezroczy i ruchomych obrazów zsynchronizowanych z nagranymi przemówieniami biblijnymi i muzyką. Badacze Pisma Świętego spodziewali się dotrzeć z „Fotodramą” do milionów ludzi. Chociaż było wtedy tylko 5100 aktywnych głosicieli, mieli jasno sprecyzowany cel — „nadać jej możliwie najszerszy rozgłos na świecie”.
Co przyniesie rok 1914? Z jakim przyjęciem spotka się „Fotodrama”? Co się stanie jesienią, gdy skończą się Czasy Pogan? Badacze Pisma Świętego skwapliwie wyczekiwali odpowiedzi na te pytania, przekonani o wsparciu Jehowy
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Sierpień, 2018, 11:09
Wspomnienia Towarzystwa:

*** yb14 s. 170 Sto lat temu — 1914 ***
Sto lat temu — 1914

*** yb14 ss. 174-175 Sto lat temu — 1914 ***
Badacze Pisma Świętego wierzyli, że „czasy pogan”, o których mowa w Ewangelii według Łukasza 21:24 (Biblia gdańska) skończą się około 1 października 1914 roku. Gdy więc przybliżał się ten miesiąc, wzmagał się nastrój wyczekiwania. Niektórzy Badacze Pisma Świętego nosili nawet specjalną kartę do odliczania, na której mogli zaznaczać każdy mijający dzień. Wielu sądziło, że będą wtedy wezwani „poza zasłonę”, czyli do nieba.
Rankiem 2 października 1914 roku brat Russell wszedł na jadalnię w Betel i ogłosił rodzinie: „Już Czasów Pogan nastał kres, ich królów minął dzień”. Niektórzy z obecnych mogli skojarzyć jego słowa z pieśnią 171 ze śpiewnika Pieśni brzasku Tysiąclecia. Od roku 1879 Badacze Pisma Świętego śpiewali, że „Czasy Pogan zmierzają ku końcowi”, ale słowa te przestały być aktualne, skoro Czasy Pogan („wyznaczone czasy narodów”) właściwie się skończyły (Łuk. 21:24). Z czasem ta istotna zmiana znalazła odzwierciedlenie w naszych śpiewnikach.
Do końca tamtego roku mesjańskie Królestwo zostało utwierdzone w niebie i część Badaczy Pisma Świętego myślała, że ich zadanie dobiegło końca. Nie zdawali sobie sprawy, że przed nimi okres prób i przesiewu.

My też wspominamy.
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Sierpień, 2018, 19:50
*** yb15 s. 172-s. 173 Sto lat temu — 1915 ***
Sto lat temu — 1915
W STRAŻNICY z 1 marca 1915 roku można było przeczytać: „Obecny czas jest czasem próby. Czyż w przeszłości byliśmy aktywni tylko dlatego, że w roku Pańskim 1914 spodziewaliśmy się chwalebnej przemiany? Czyż nie byliśmy aktywni z powodu naszej miłości i lojalności wobec PANA, Jego Orędzia, a także wobec braci?”. W tamtym okresie niektórzy Badacze Pisma Świętego zmagali się z uczuciem rozczarowania. Jednak większość ludzi na świecie była uwikłana w zupełnie inny rodzaj zmagań.

*** yb15 s. 173 Sto lat temu — 1915 ***
Kwestia neutralności
Badacze Pisma Świętego nie chcieli brać udziału w wojnie. Jednak wówczas jeszcze nie w pełni rozumieli kwestię chrześcijańskiej neutralności. Chociaż sami nie zgłaszali się do wojska, niektórzy przyjmowali kartę powołania i starali się zdobyć w armii pracę o charakterze cywilnym. Inni, gdy byli wysyłani do okopów, uważali, że mogą po prostu „strzelać w powietrze”.


*** yb15 s. 174 Sto lat temu — 1915 ***
Przez lata Badacze Pisma Świętego przypinali sobie do ubrania krzyż w koronie jako znak rozpoznawczy. Symbol ten przez długi czas zamieszczano w Strażnicy, na stronie tytułowej. Świadkowie Jehowy przestali go używać na początku lat trzydziestych XX wieku.

Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Sierpień, 2018, 10:23
No to wspominamy razem z Towarzystwem. :)

*** yb16 s. 172 Sto lat temu — 1916 ***
Sto lat temu — 1916

*** yb16 s. 175 Sto lat temu — 1916 ***
Umiera Charles Taze Russell
16 października 1916 roku Charles Taze Russell, który w tamtym czasie przewodził Badaczom Pisma Świętego, wybrał się w podróż do zachodniej części Stanów Zjednoczonych, by tam wygłaszać przemówienia. Nigdy z niej nie powrócił. Wczesnym popołudniem we wtorek 31 października 64-letni brat Russell zmarł w pociągu w miejscowości Pampa w Teksasie.
Wielu braci nie potrafiło sobie wyobrazić, by ktokolwiek mógł zająć miejsce brata Russella. W ostatniej woli opublikowanej w Strażnicy z 1 grudnia 1916 roku wyraził on swoje pragnienia związane z działalnością, której tak długo przewodził. Jedno pytanie pozostawało bez odpowiedzi: Kto go zastąpi?
Decyzja miała zapaść na dorocznym zgromadzeniu statutowym Pensylwańskiego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego — Strażnica na początku roku 1917. Osoby, które na nie przybyły, zagłosowały jednomyślnie. Ale następne miesiące pokazały, że ta jednomyślność była krótkotrwała, a braci czekały ogniowe próby.

Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Sierpień, 2018, 18:14
*** yb17 s. 172 Sto lat temu — 1917 ***
Sto lat temu — 1917

Bigosowanie w organizacji Jehowy

*** yb17 ss. 174-175 Sto lat temu — 1917 ***
Czas prób i odsiewu
W Stanach Zjednoczonych problemy zaczęły się zaraz po śmierci Charlesa Taze’a Russella. Kwestia dotyczyła tego, jak powinno się zarządzać sprawami sług Jehowy. W 1884 roku brat Russell zarejestrował Towarzystwo Traktatowe — Strażnica Syjońska i był prezesem tej korporacji prawnej aż do swojej śmierci w październiku 1916 roku. Kiedy przewodnictwo objął Joseph Rutherford, kilku wpływowych ludzi, w tym czterech członków zarządu Towarzystwa, rozwinęło w sobie niezdrowe ambicje.
Tych czterech mężczyzn i kilka innych osób nie było zadowolonych ze sposobu, w jaki przewodził brat Rutherford. Jednym z punktów zapalnych była działalność Paula Johnsona, który usługiwał jako pielgrzym, czyli nadzorca podróżujący.
Krótko przed swoją śmiercią brat Russell postanowił, że Paul Johnson ma zostać wysłany do Anglii jako podróżujący przedstawiciel organizacji. Miał tam głosić dobrą nowinę, odwiedzać zbory i sporządzić sprawozdanie z działalności na tym terenie. Kiedy w listopadzie 1916 roku przybył do Anglii, bracia przyjęli go bardzo serdecznie. Niestety, ich podziw wypaczył jego osąd, przez co nabrał przekonania, że powinien zostać następcą brata Russella.
Johnson bez upoważnienia usunął z angielskiej rodziny Betel kilka osób, które się mu sprzeciwiały. Próbował też przejąć kontrolę nad kontem bankowym organizacji w Londynie. Wtedy brat Rutherford wezwał go z powrotem do Stanów Zjednoczonych.
Johnson wprawdzie wrócił do Brooklynu, ale zamiast pokornie przyjąć skorygowanie, wielokrotnie próbował przekonać brata Rutherforda, żeby pozwolił mu wrócić do Anglii i kontynuować tam działalność. Ponieważ mu się to nie udało, próbował wpłynąć na członków zarządu. Czterech z nich stanęło po jego stronie.
Brat Rutherford spodziewał się, że mogą spróbować przejąć kontrolę nad środkami pieniężnymi organizacji w Stanach Zjednoczonych — tak jak wcześniej Johnson w Anglii. Podjął więc działania, by usunąć ich ze stanowisk. Zgodnie z prawem co roku cały zarząd musiał być wybierany przez członków korporacji. Jednak na spotkaniu, które odbyło się 6 stycznia 1917 roku, zostało wybranych tylko trzech członków zarządu: Joseph Rutherford został prezesem, Andrew N. Pierson wiceprezesem, a William E. Van Amburgh sekretarzem-skarbnikiem. W sprawie pozostałych stanowisk, które do tej pory zajmowali ci czterej przeciwnicy, nie przeprowadzono głosowania. W przeszłości zostali oni wybrani do zarządu i część osób myślała, że pozostaną tam już do końca życia. Ponieważ jednak na dorocznym spotkaniu nie zostali ponownie wybrani, w rzeczywistości przestali należeć do zarządu! Dlatego w lipcu 1917 roku brat Rutherford skorzystał z przysługującego mu prawa i wyznaczył na te stanowiska czterech lojalnych mężczyzn.
Jak można się było spodziewać, czterech zdymisjonowanych członków zarządu wpadło w gniew. Rozpoczęli oni kampanię na rzecz odzyskania swoich pozycji, ale ponieśli klęskę. Chociaż niektórzy Badacze Pisma Świętego ich poparli i stworzyli osobne organizacje, zdecydowana większość pozostała wierna, a tamta czwórka nie odzyskała swoich stanowisk.
*** yb17 s. 176 Sto lat temu — 1917 ***
Czas prób i odsiewu nadal trwa
Organizacja została oczyszczona z przeciwników, a opublikowane w Strażnicy wyniki głosowania przeprowadzonego w zborach wykazały, że zdecydowana większość popierała brata Rutherforda i wiernych braci w Betel. Ale wypróbowywanie tych mężczyzn jeszcze nie dobiegło końca. Chociaż rok 1918 zaczął się dobrze, zwiastował najmroczniejszy okres naszej współczesnej historii.
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Sierpień, 2018, 11:48
Wspominają, to my też wspominamy. :)

*** w18 październik s. 3 1918 — sto lat temu ***
1918 — sto lat temu

Piekło w Brooklynie. :)

*** w18 październik s. 3 1918 — sto lat temu ***
PRZECIWNICY POKONANI
Wyglądało na to, że pomimo zawirowań w poprzednim roku również Badacze Pisma Świętego wkrótce zaznają spokoju. Świadczyły o tym wydarzenia, które miały miejsce podczas dorocznego zebrania organizacyjnego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego Strażnica.
Na zebraniu tym, które odbyło się 5 stycznia 1918 roku, kilku wpływowych mężczyzn wcześniej usuniętych z Betel próbowało przejąć kontrolę nad organizacją. Richard Barber, wierny nadzorca podróżujący, rozpoczął to spotkanie modlitwą. Po przedstawieniu sprawozdania z działalności w poprzednim roku rozpoczęto coroczne wybory członków zarządu. Brat Barber wysunął kandydaturę Josepha Rutherforda oraz sześciu innych braci. Wtedy pełnomocnik trzymający stronę przeciwników zgłosił siedmiu innych mężczyzn, w tym tych usuniętych z Betel. Nie zostali oni wybrani. Olbrzymią większością głosów członkowie korporacji wybrali do zarządu brata Rutherforda i sześciu innych wiernych braci.
Wielu obecnych określiło to spotkanie jako „zgromadzenie, na którym najbardziej odczuli błogosławieństwo Jehowy”. Niestety, ich radość nie trwała długo.

Wrzało jak w kotle. ;D

*** w18 październik s. 4 1918 — sto lat temu ***
Dnia 12 lutego 1918 roku urzędnicy w Kanadzie obłożyli tę książkę zakazem, twierdząc, że zawiera treści wywrotowe i antywojenne. Wkrótce potem podobnie zrobiono w USA. Funkcjonariusze państwowi przeszukali Dom Betel i biura w stanach Nowy Jork, Pensylwania i Kalifornia w poszukiwaniu dowodów przeciwko braciom przewodzącym organizacji. 14 marca 1918 roku Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych obłożył zakazem Dokonaną tajemnicę, utrzymując, że jej publikowanie i rozpowszechnianie utrudnia działania wojenne i stanowi naruszenie ustawy o szpiegostwie.
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Sierpień, 2018, 21:26
Prawdopodobnie w przyszłym roku Towarzystwo zamieści art.

1919 — sto lat temu

itd. aż do Armagedonu w 2114. :)
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Sierpień, 2018, 14:25
Ja nie lubię, jak się mnie czepiają, że starsze nauki przypominam. :-\
Towarzystwo czasem wraca do właśnie porzuconych nauk, przedstawiając je jako nowe światła:


Niektórym jednak wydaje się, że ścieżka ta nie zawsze prowadziła prosto przed siebie. Wyjaśnienia podawane przez widzialną społeczność ludu Jehowy zawierają niekiedy poprawki, które jak gdyby nawracały do punktu wyjścia, do dawniejszych poglądów. Ale w istocie rzecz ma się inaczej. Nasuwa się tu porównanie z tym, co w środowisku wodniaków bywa nazywane »halsowaniem«. Manewrując osprzętem, żeglarze potrafią zmusić statek do zwrotów w prawo i w lewo, tam i z powrotem, ale cały czas posuwają się w upatrzonym kierunku pomimo przeciwnego wiatru. A celem, ku któremu zmierzają słudzy Jehowy są obiecane przez Boga »nowe niebiosa i ziemia nowa« (2 Piotra 3:13)” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 19).
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Sierpień, 2018, 11:52
W roku 2025 Towarzystwo napisze:

1925 — sto lat temu

"Sto lat temu, w roku 1925, oczekiwaliśmy na Tysiącletnie Królowanie Jezusa Chrystusa. Wszakże sprawy potoczyły się inaczej, ale uzyskaliśmy wielkie błogosławieństwo, bo lud Jehowy rozrósł się wielce, a w Warwick od kilkunastu lat wre praca przed kolejnym oczekiwaniem Tysiąclecia". :)
Tytuł: Odp: Powoływanie się na dawne nauki i na rok 1914
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Sierpień, 2018, 20:31
Zauważmy, gdy ŚJ polecają zbadać katolikom swoją historię, to nakazują poznawać od początku, od pierwszego odstępstwa. :)

Ale jak mają badać swoją religię, to badają tylko najnowszą książkę.

A przecież sami pisali:

„powinniśmy się najpierw upewnić, czy nasza wiara jest prawdziwa” („To znaczy życie wieczne” 1957 rozdz. XVIII, par. 3).

„Musimy zbadać nie tylko to, w co sami wierzymy, lecz także to, czego naucza wyznanie, do którego należymy. Czy jego nauki są całkowicie zgodne ze Słowem Bożym, czy też oparte na tradycjach ludzkich? Jeżeli miłujemy prawdę, to nie będziemy się obawiać takiego sprawdzenia” („Prawda, która prowadzi...” 1970 rozdz. 2, par. 5).

„Wobec serwowanych informacji bądź krytyczny i ostrożny. Zanim im zaufasz, zastanów się: 1) Kto opublikował dany materiał? Jakie kwalifikacje ma autor? 2) Dlaczego zamieszczono te wiadomości? Czym kierował się ich twórca i czy mogły na nie wpłynąć jego przekonania? 3) Skąd autor czerpał informacje? Czy podał weryfikowalne źródła? 4) Czy dane te są aktualne?” (Strażnica 15.08 2011 s. 4).