Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => KREW i kwestie medyczne => Wątek zaczęty przez: Roszada w 25 Maj, 2015, 18:31
-
Pozwoliłem sobie zacytować swój fragment, by pozostał tu na lata, gdy Towarzystwo zniesie zakaz transfuzji, a przynajmniej wprowadzi przetoczenie krwi wg sumienia.
Oto moje przypuszczenie na najbliższe 20 lat:
Rozwój wiedzy medycznej i pogłębienie studium Słowa Bożego, poprzedzonego głęboką modlitwą, pozwoliły "niewolnikowi wiernemu i roztropnemu" lepiej dostrzec zamierzenie Jehowy co do świętości krwi. Ponieważ Biblia nie wypowiada się wprost na temat transfuzji krwi, dlatego "niewolnik" ów uważa, że nie możemy być dogmatyczni w tej kwestii. Bracia którym sumienie nie pozwala na poddanie się przetoczeniu krwi, razem z tymi których wyszkolone na Biblii sumienie zezwala na transfuzję, odtąd będą razem chwalić Jehowę w duchu i prawdzie. Wierzymy że ta korekta przyczyni się do jeszcze większej miłości wśród ludu Bożego, a ludziom ze świata ukaże, że Świadkowie Jehowy nie upierają się sztywno przy swych poglądach. Wszak już dawno temu pisaliśmy: "W miarę lepszego zrozumienia czegoś nieraz trzeba zmienić zdanie. Świadkowie Jehowy są gotowi pokornie dokonywać takich zmian" (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 347). W tym duchu właśnie kroczy lud Jehowy do celu, który On wytycza.
Jeśli przychodzi Wam do głowy inna argumentacja Towarzystwa proszę zabawić się w futurologa.
-
Jeśli kiedykolwiek miałoby to nastąpić, z pewnością zostanie to poprzedzone kilkumiesięczną serią artykułów o "bohaterach wiary" oraz zaufaniu do niewolnika. Chociaż niewiele mnie już zdziwi w jw.org, jednak szczerze w to wątpię.
Prędzej zezwoli się na coś "lżejszego", np. e-papierosy... :D
-
Prędzej zezwoli się na coś "lżejszego", np. e-papierosy... :D
No to by zaraz wyrośli im producenci takich papierosów, jak byli kiedyś plantatorzy tytoniu. :)
-
No to by zaraz wyrośli im producenci takich papierosów, jak byli kiedyś plantatorzy tytoniu. :)
Producenci gadżetów już wyrastają. Podobnie jak teokratyczna telewizja. A jeszcze nie tak dawno krzywo patrzono na kramiki z okładkami do czasopism i innymi akcesoriami oraz krytykowano kaznodziejów TV. Od okresu początkowej fascynacji przeszedłem poprzez elementy zgorszenia do stanu obiektywizmu połączonego po części z szacunkiem dla pewnych rzeczy i pobłażaniem dla innych.
Tak wiec nic mnie już ani specjalnie nie zaskoczy ani też do niczego nie pobudzi. Pażywiom, uwidzim.
-
Czyli cywilizują się, choć z oporami. ;)
-
Czyli cywilizują się, choć z oporami. ;)
A wystarczyłoby nieco więcej rozsądku przy wydawaniu osądów - w myśl zasady: "lepszy przykład niż godzinny wykład".
-
Prędzej zezwoli się na coś "lżejszego", np. e-papierosy... :D
Jest wersja liquidów bez nikotyny. A na komitecie trzeba będzie przedstawić paragony, że tego i tego dnia, gdy widział, cię brat X to paliłeś ten liquid bez nikotyny.
Co do krwi itp, to sądzę, że na początku powstanie oddolna inicjatywa i niektórzy przygotują własne wersje dyspozycji, np takie, że nie chcą krwi, ale poszczególne 4 składniki już tak. Więc sądzę pierwszym krokiem CK, będzie zniesienie zakazu przyjmowania 4 głównych składników.
A podejrzewam, że wiele SJ jest przekonanych, że transfuzji nie przyjmie prędzej ze względów medycznych niż religijnych.
-
Więc sądzę pierwszym krokiem CK, będzie zniesienie zakazu przyjmowania 4 głównych składników.
Tu pewnie masz rację. Metoda małych kroczków.
Później może tylko wtedy krew, gdy jest zagrożenie życia. :-\
I to wg sumienia.
-
Jest wersja liquidów bez nikotyny. A na komitecie trzeba będzie przedstawić paragony, że tego i tego dnia, gdy widział, cię brat X to paliłeś ten liquid bez nikotyny.
Co do krwi itp, to sądzę, że na początku powstanie oddolna inicjatywa i niektórzy przygotują własne wersje dyspozycji, np takie, że nie chcą krwi, ale poszczególne 4 składniki już tak. Więc sądzę pierwszym krokiem CK, będzie zniesienie zakazu przyjmowania 4 głównych składników.
A podejrzewam, że wiele SJ jest przekonanych, że transfuzji nie przyjmie prędzej ze względów medycznych niż religijnych.
To też nie przejdzie. Raz, że wtedy ci powiedzą że i tak sie uzależniasz bo palisz (co jest bzdurą bo składniki liquidów nie uzależniają). A dwa, że inni pomyślą, że palisz papierosy.
-
Pozwoliłem sobie zacytować swój fragment, by pozostał tu na lata, gdy Towarzystwo zniesie zakaz transfuzji, a przynajmniej wprowadzi przetoczenie krwi wg sumienia.
Oto moje przypuszczenie na najbliższe 20 lat:
Rozwój wiedzy medycznej i pogłębienie studium Słowa Bożego, poprzedzonego głęboką modlitwą, pozwoliły "niewolnikowi wiernemu i roztropnemu" lepiej dostrzec zamierzenie Jehowy co do świętości krwi. Ponieważ Biblia nie wypowiada się wprost na temat transfuzji krwi, dlatego "niewolnik" ów uważa, że nie możemy być dogmatyczni w tej kwestii. Bracia którym sumienie nie pozwala na poddanie się przetoczeniu krwi, razem z tymi których wyszkolone na Biblii sumienie zezwala na transfuzję, odtąd będą razem chwalić Jehowę w duchu i prawdzie. Wierzymy że ta korekta przyczyni się do jeszcze większej miłości wśród ludu Bożego, a ludziom ze świata ukaże, że Świadkowie Jehowy nie upierają się sztywno przy swych poglądach. Wszak już dawno temu pisaliśmy: "W miarę lepszego zrozumienia czegoś nieraz trzeba zmienić zdanie. Świadkowie Jehowy są gotowi pokornie dokonywać takich zmian" (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 347). W tym duchu właśnie kroczy lud Jehowy do celu, który On wytycza.
Jeśli przychodzi Wam do głowy inna argumentacja Towarzystwa proszę zabawić się w futurologa.
Nie zniesie ani nie zrobi z tego kwestii sumienia - zbyt wiele ofiar ta Organizacja pochłonęła.
Raczej będą szukać furtki - właśnie frakcje , potem może poszczególne składniki krwi.
-
To też nie przejdzie. Raz, że wtedy ci powiedzą że i tak sie uzależniasz bo palisz (co jest bzdurą bo składniki liquidów nie uzależniają). A dwa, że inni pomyślą, że palisz papierosy.
Kiedyś była moda na gumy do żucia w kształcie papierosów. Oj tłumaczyła się młodzież...
-
Najnowsze stwierdzenie o krwi:
" 7. Jak możemy podejmować decyzje w kwestii leczenia?
7 Ani Biuro Oddziału, ani starsi w miejscowym zborze nie są upoważnieni do podejmowania za kogoś decyzji w sprawach zdrowia, nawet jeśli dana osoba pyta o radę (Gal. 6:5). Mogą jednak zwrócić uwagę na punkt widzenia Jehowy, co z kolei może zaważyć na czyjejś decyzji. Na przykład chrześcijanin musi pamiętać o biblijnym nakazie ‛powstrzymywania się od krwi’ (Dzieje 15:29). Nakaz ten jednoznacznie wyklucza metody leczenia wymagające przyjęcia pełnej krwi lub któregoś z jej czterech głównych składników. Zdarza się, że wiedza ta wpływa na sumienie chrześcijanina nawet w wypadku decyzji dotyczącej mniejszych frakcji uzyskanych z któregoś głównego składnika krwi *. Ale jakie jeszcze rady biblijne warto uwzględnić przy wyborze metody leczenia?
*Zobacz „Pytania czytelników” w Strażnicy z 15 czerwca 2004 roku, strony 29-31." (Strażnica 15.09 2015 s. 9-10).