Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => POWITANIE => Wątek zaczęty przez: BetMen w 27 Luty, 2018, 22:36
-
Witam wszystkich na tym forum!
Od roku Was czytałem,a dziś się zarejstrowałem...
-
Witaj. Cieszymy się bardzo.
-
Witaj-BetMen
To dobrze, że się zarejestrowałeś, jesteś teraz z Nami +1 :) :) :),(Batmana) zostaw komiksowym
Milo poznać-pozdrawiam
-
Hej, a czy forum Ci trochę pomogło w przebudzeniu, czy już od dawna jesteś otrzeźwiony? :):)
-
Hej, a czy forum Ci trochę pomogło w przebudzeniu, czy już od dawna jesteś otrzeźwiony? :):)
Forum pomogło,ale nie było jedynym medium...
-
Witaj wśród nas. :)
-
Ubiegłeś mnie nieco, więc ja przywitam się jutro ;D Im więcej nas TU, tym mniej w WTS-ie ;D
-
Ubiegłeś mnie nieco, więc ja przywitam się jutro ;D Im więcej nas TU, tym mniej w WTS-ie ;D
Jeszcze jest dziś...
-
Witam wszystkich na tym forum!
Od roku Was czytałem,a dziś się zarejstrowałem...
BetMen.
Witajjjjjjj następny oświecony.
Cieszy mnie każda nowa dusza, która się tu pojawia.
To znaczy, że naprawdę myślących ludzi w orgu nie brakuje, ku ich zgubie.
Jesteś jeszcze jednym dowodem na to, że WOLNOŚCI MYŚLENIA, nie da się zamknąć w niebieskim kwadraciku logo jw.org.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
"Estera".
:D
-
BetMen.
Witajjjjjjj następny oświecony.
Cieszy mnie każda nowa dusza, która się tu pojawia.
To znaczy, że naprawdę myślących ludzi w orgu nie brakuje, ku ich zgubie.
Jesteś jeszcze jednym dowodem na to, że WOLNOŚCI MYŚLENIA, nie da się zamknąć w niebieskim kwadraciku logo jw.org.
Pozdrawiam Cię serdecznie. "Estera".
:D
Witaj Estera,
To takie przebudzenia a jednocześnie zmartwienie co dalej...
-
Witaj Estera,
To takie przebudzenia a jednocześnie zmartwienie co dalej...
To prawda, są dylematy do rozwiązania i to czasami, naprawdę niełatwe.
Ale stwierdzam, że życie bez tej korporacyjnej organizacji, jest przeciekawe i fantastyczne.
Czuję się tak, jakbym Mount Everest spuściła z siebie na dno Atlantyku.
Uczucie świetne, choć prawda o tej sekcie boli.
Szczególnie wtedy, gdy się jej poświęciło całą młodość.
-
Nie przebudzać się juz prawie północ. Natychmiast do łóżek i w miarę możliwości osobno ;) ;)
-
BetMen. Witaj serdecznie tu i teraz, noc czy północ, kogo to obchodzi... opowiadaj brachu... My czytamy w dzień i w nocy, zawsze po poradę możesz kroczyć. Zatem zechciej się otworzyć!
-
A co tu odpowiadać, może to że trzeba udawać bo formalnie cały czas jestem w zborze...
-
A co tu odpowiadać, może to że trzeba udawać bo formalnie cały czas jestem w zborze...
Ja jestem oficjalnie w zborze, ale już nie zdobywam się na żadne udawanie.
Na przestrzeni ponad dwóch lat, byłam tylko trzy razy na zebraniu.
Ale stwierdziłam, że to nie dla mnie już.
Nie wytrzymuję tych ich manipulacji.
:'( :'(
-
A co tu odpowiadać, może to że trzeba udawać bo formalnie cały czas jestem w zborze...
Też tak chciałem... ponad 10 lat tak robiłem... ale w końcu mówię sobie dość , czytam nowości i nie wierzę... sprawdzam... i sprawdzam... i zaczynam myśleć... wtedy stwierdzam że prawda o prawdzie to najszczersza prawda... i sprowokowałem gamoni z orgazmu.jw...
Wyjdź z tego, jeśli nie dziś to zmierzaj ku temu...
BetMen, gdzie zamieszkujesz, jeśli można wiedzieć... chociaż rejony... bo może ktoś z nas jest w stanie Ci w czymś pomóc???
-
Witaj BetMen. Co dalej? Do niczego się nie przymuszaj. Daj sobie czas - czytaj i myśl. Brak przymusu jest właśnie wolnością - to org ciągle wymagał, ciągle mu było mało. Przeczytaj obie książki Rajmunda Franza. Jak teraz coś postanowisz w przypływie chwilowej emocji lub fascynacji - ja to po zborowemu nazywam podnietą religijną - to i tak pod wpływem następnych informacji i mądrości życiowej stwierdzisz, że lepiej było poczekać.
-
dzień dobry.
-
Witaj i pij wodę wolności ;)
-
Witaj
-
Też tak chciałem... ponad 10 lat tak robiłem... ale w końcu mówię sobie dość , czytam nowości i nie wierzę... sprawdzam... i sprawdzam... i zaczynam myśleć... wtedy stwierdzam że prawda o prawdzie to najszczersza prawda... i sprowokowałem gamoni z orgazmu.jw...
Wyjdź z tego, jeśli nie dziś to zmierzaj ku temu...
BetMen, gdzie zamieszkujesz, jeśli można wiedzieć... chociaż rejony... bo może ktoś z nas jest w stanie Ci w czymś pomóc???
Pochodzę z WielkiejPolski ;D
-
Witam wszystkich na tym forum!
Od roku Was czytałem,a dziś się zarejstrowałem...
No super. :)
Jak to dobrze, że ze świadomością tu ludzie się rejestrują.
Gdyby tak w organizacji można było sobie wpierw poobserwować, poczytać na uboczu. :)
Ale tam aniołowie stróżowie nie dają oddechu. :-\
-
Witaj BetMen. Jak się obudziłeś, to czas wyjść z łóżka...
-
Witaj BetMen. Co dalej? Do niczego się nie przymuszaj. Daj sobie czas - czytaj i myśl. Brak przymusu jest właśnie wolnością - to org ciągle wymagał, ciągle mu było mało. Przeczytaj obie książki Rajmunda Franza. Jak teraz coś postanowisz w przypływie chwilowej emocji lub fascynacji - ja to po zborowemu nazywam podnietą religijną - to i tak pod wpływem następnych informacji i mądrości życiowej stwierdzisz, że lepiej było poczekać.
I tu się muszę zgodzić,tymbardziej że nie pozwolę aby oraganizacja kierowana nie wiem przez kogo zniszczyła moje małżeństwo! Ale czasem muszę tłumić swój "gniew" bo akurat teraz żona chce być bardziej aktywna w czasie kampanii przed "Pamiątką"...
-
WITAJ i walcz o żone .Pamiętaj niegaś ognia benzyną.Powodzenia
-
I tu się muszę zgodzić,tymbardziej że nie pozwolę aby oraganizacja kierowana nie wiem przez kogo zniszczyła moje małżeństwo! Ale czasem muszę tłumić swój "gniew" bo akurat teraz żona chce być bardziej aktywna w czasie kampanii przed "Pamiątką"...
No tak, zbliża się "Pamiątka", jak zwykle kampania.
Zawsze na trzy miesiące składałam wniosek do pomocniczej służby pionierskiej, taka gorliwa byłam.
Coś wiem ntt., jaki to jest, jak chcesz żonę pozyskać na tę stronę mocy, to rób to rozważnie.
I tłumienie gniewu, jest jak najbardziej na miejscu.
Powodzenia życzę.
:)
-
Witajcie BetManiLame Dog!
Takiego wzrostu osobowego to WTS może nam tylko pozazdrościć!
To pocieszające , że coraz więcej ludzi dostrzega prawdę o tej psychomanipulacyjnej organizacji i ucieka z niej.
Miejcie się jak najlepiej. Czytajcie, piszcie, badajcie i wnioski wyciągajcie.
Serdecznie pozdrawiam - Lechita :)
-
dzień dobry.
Dzień był całkiem dobry,tylko znowu trzeba było pójść na zebranie,żeby żonie nie robić przykrości...
-
Dzień był całkiem dobry,tylko znowu trzeba było pójść na zebranie,żeby żonie nie robić przykrości...
współczuję BetMen.
Tylko jak długo tak można ciągnąć? 2 lata, 5 lat, 20 ? :'( :'( :'( :'(
-
Dzień był całkiem dobry,tylko znowu trzeba było pójść na zebranie,żeby żonie nie robić przykrości...
Zainteresuj się bardziej żoną, by straciła ochotę do zebrań. A poza tym, witaj, różnie tu jest ale na pewno lepiej niż w "organizacji".
Pozdrawiam, Litwin
-
współczuję BetMen.
Tylko jak długo tak można ciągnąć? 2 lata, 5 lat, 20 ? :'( :'( :'( :'(
Oj Salome Ty ciągle o seksie ::) ::) ::) ::) ::)
-
Dzień był całkiem dobry,tylko znowu trzeba było pójść na zebranie,żeby żonie nie robić przykrości...
Też myślałam, że uda mi się znać prawdę o tej sekcie i być regularnie na zebraniach.
Ale niestety, to nie było na moją psychikę.
Po ostanim, czyli trzecim zebraniu, w ciągu dwóch lat, na którym kilka razy miałam ochotę wyjść.
Powiedziałam sobie:
"A w imię czego mam tak się męczyć?"
I tak zakończyła się moja szpiegowska krucjata w tej kwestii.
Ale Tobie, życzę wytrwania, dla pozyskania żony.
:D
-
Dziękuje za wasze szczere wpisy i rzeczywiście widzę że tu jest całkiem miła społeczność zgromadzona!
Pozdrawiam z wielkopolski ;)
-
Wielkopolskie , zagłębie wielopokoleniowych świadkowskich rodzin a tu następuje wybudzanie. Brawo Ty
-
Dziękuje za wasze szczere wpisy i rzeczywiście widzę że tu jest całkiem miła społeczność zgromadzona!
Pozdrawiam z wielkopolski ;)
Najważniejsze, aby po prostu być sobą. Myślę, że znakomita większość tu obecnych przejawia taką cechę ;) I dlatego jest miło ;D
-
Dzień był całkiem dobry,tylko znowu trzeba było pójść na zebranie,żeby żonie nie robić przykrości...
Ty żonę przekonaj do przyjemności, a nie skupiaj się na przykrościach. ;D
-
Wielkopolskie , zagłębie wielopokoleniowych świadkowskich rodzin a tu następuje wybudzanie. Brawo Ty
No właśnie ja sam w rodzinie jestem w "prawdzie" a w rodzinie żony to już gorzej,większość jest podporządkowana temu co czytają i słyszą na jw.org!