Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => NASZE HISTORIE => Wątek zaczęty przez: Małgorzata w 16 Luty, 2018, 20:00

Tytuł: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata w 16 Luty, 2018, 20:00
Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie!
Od dziś jestem u was mam nadzieję,że na stałe.
Formalnie jestem jeszcze Ś,J,ale planuje złożyć w najbliższych miesiącach oficjalny list z rezygnacją bycia "utożsamianą " ze Ś.J.
Niestety wynajmuję mieszkanie od współwyznawców,więc musze znalezć soie inne,bo przecież po odejściu mnie stąd wyrzucą.
Jestem ś.J 30 lat,byłam dwukrotnie zamężna. Byłam tez 6 lat pionierem.Za dużo by dziś pisać ....
Jak pomyślę  tylko o tym czego się dowiedziałam w ostatnich tygodniach o tej sekcie,robi mi się niedobrze..
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Luty, 2018, 20:01
Małgośka mówią mi...

Witaj i czuj się tu dobrze. :)

No masz doświadczenie 30 lat, więc i wspomnień sporo. :-\
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 16 Luty, 2018, 20:14
Witaj wśród nas. I czuj się tutaj jak najlepiej.
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Szarańcza w 16 Luty, 2018, 20:33
Witam Cię Małgorzatko równie serdecznie!
Kilka zdań a tyle bólu..

Pamiętaj - ona nie warta jednej łzy ;D
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 16 Luty, 2018, 20:45
Cześć Małgosiu
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata w 16 Luty, 2018, 20:52
Dziękuję Wam bardzo serdecznie za tak miłe przyjęcie....
Nowe znajomości bardzo mi się przydadzą,mam tez wielu znajomych na podkarpaciu,którzy kilka lat temu wyszli  z tej sekty..
Na szczęście w nieśzczęściu nie posiadam nikogo w rodzinie w tej sekcie.Hurrra!
Odnalazłam Pana Jezusa Chrystusa i prawdę ,ale bezpośrednio w Biblii,a w jakieś denominacji...
Może historię swą opiszę w przyszłym tygodniu...
Trochę tego będzie...Miłego Wieczoru wszystkim życzę!
i Weekandu!
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 16 Luty, 2018, 21:08
  Witaj Małgosiu między nami. :)
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Szycha w 16 Luty, 2018, 21:49
Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie!
Od dziś jestem u was mam nadzieję,że na stałe.
Formalnie jestem jeszcze Ś,J,ale planuje złożyć w najbliższych miesiącach oficjalny list z rezygnacją bycia "utożsamianą " ze Ś.J.
Niestety wynajmuję mieszkanie od współwyznawców,więc musze znalezć soie inne,bo przecież po odejściu mnie stąd wyrzucą.
Jestem ś.J 30 lat,byłam dwukrotnie zamężna. Byłam tez 6 lat pionierem.Za dużo by dziś pisać ....
Jak pomyślę  tylko o tym czego się dowiedziałam w ostatnich tygodniach o tej sekcie,robi mi się niedobrze..
Cześć Małgorzato, rozgość się i czuj się swobodnie.
Ja z małżonką też chwilowo wynajmuję od śJ mieszkanie i po moim wykluczeniu pod koniec grudnia 2017 jeszcze nie dostałem wypowiedzenia :)... ale szczerze spodziewam się tego... chociaż tak sobie myślę zapewne zależy im na solidnym płatniku (najemcy) gdyż kilku poprzednich najemców zrobiło niezłe zadłużenie...
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: gangas w 16 Luty, 2018, 22:32
 To fajnie, że zdecydowałaś się oficjalnie z nami rozmawiać na forum. Czekam na Twoje spostrzeżenia :) :) :)
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 16 Luty, 2018, 22:40
Witaj ciepło wśród nas Małgorzata!

Jak widzę masz za sobą całkiem spore doświadczenie życiowe i religijne.
Cieszę się, że dostrzegłaś pełny obraz  "jedynej prawdziwej warwickowej"   :o
Taka wiedza, na początku potrafi zaszokować.
Życzę Ci powodzenia w poszukiwaniach mieszkania i realizacji planu z listem.
Mam też nadzieję, że pozostaniesz na forum i swoją wiedzą wniesiesz spory wkład.
Jak tylko chcesz i możesz to pisz , bardzo chętnie poznam ( z pewnością inni też ) Twoją "przygodę" z WTS-em.

Serdecznie pozdrawiam - Lechita :)
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 16 Luty, 2018, 23:47
Witaj Małgorzato. Miło przygarnąć kolejnego rozbitka z tej pseudoarki!
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Luty, 2018, 00:17
Witaj Małgosiu!

Co do wynajmu mieszkania, to Szycha dobrze napisał
Ja z małżonką też chwilowo wynajmuję od śJ mieszkanie i po moim wykluczeniu pod koniec grudnia 2017 jeszcze nie dostałem wypowiedzenia :)... ale szczerze spodziewam się tego... chociaż tak sobie myślę zapewne zależy im na solidnym płatniku (najemcy) gdyż kilku poprzednich najemców zrobiło niezłe zadłużenie...
parafrazując anegdotkę o proboszczu który mawiał że "Bóg jest Święty, ale forsa jest PonadPrzeNajŚwiętsza", można powiedzieć, że wielu ŚJ kieruje się tą samą dewizą co proboszcz z anegdotki i czasami mogą być gotowi nie wypowiadać umowy najmu.
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: zero1 w 17 Luty, 2018, 00:28
Ja pierdzielę, następna osoba, zarąbiście, witaj Małgosia:-)
Tak sobie tylko myślę, czy oni zdają sobie sprawę, że ta broszura "Wróć do Jehowy" to była strata hajsu? Ale to był ludowy hajs, to przecież nic nie boli:-D
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Bożydar w 17 Luty, 2018, 04:28
Witaj Małgosia. :)
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: HARNAŚ w 17 Luty, 2018, 06:51
Cześć Małgorzata , miło powitać. Nie płać za wynajem , płać za media. :) Trochę sobie odbijesz za zdarte zelówki. Do sądu nie podadzą , rozmawiać im nie  wolno , będzie ciekawie. :D Jak dadzą wypowiedzenie od razu to Ty ich da sądu za dyskryminacje
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 17 Luty, 2018, 07:46
Nie płać za wynajem , płać za media. :) Trochę sobie odbijesz za zdarte zelówki. Do sądu nie podadzą , rozmawiać im nie  wolno , będzie ciekawie.
oczywiście rozumiem że wypowiedź jest żartobliwa, ale chcę zauważyć, że pozew nie wymaga rozmowy.

Wg praw Cezara do najemcy wystarczy wysłać wypowiedzenie umowy na piśmie listem poleconym ZPO, a w treści wyznaczyć termin opuszczenia lokalu, wskazując dowolny z tzw. "ważnych powodów", których można wymyślić 1001 w ciągu godziny (nie musi być to zaleganie z czynszem, można wymyślić coś innego i zupełnie nie związanego z lokatorem, np. chcę aby w tym mieszkaniu zamieszkała moja teściowa, "bo tak", w końcu to moje mieszkanie i mogę robić z nim to co mi się spodoba).

Po drugie, gdyby były zaległości za cokolwiek (za media, za czynsz, za podatki, za parking, itp.) pozew o zapłatę można złożyć w e-sądzie, a on przyklepuje wszystko jak leci i sprawa trafia do komornika. Nie trzeba wypowiedzieć ani jednego słowa. Z dłużnikiem rozmawia komornik a nie wierzyciel.

Jakby dłużnik skutecznie oprotestował nakaz zapłaty z e-sądu i sprawa trafiłaby na normalny papierowy rejonowy sąd cywilny to także nie trzeba stawiać się w sądzie osobiście, można wysłać swojego radcę prawnego (za wszystko i tak zapłaci dłużnik).

Tak bardzo odhumanizowane są procedury sądowe.

A zatem (sumując) nie ma co liczyć na to że zakaz rozmów z odstępcami spowoduje że wyznawca Jehowy zrezygnuje z procesowania się o przenajświętsze pieniążki.
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 17 Luty, 2018, 08:13
Witaj Małgorzato
osobiście znam jedną do której wszyscy tak się zwracają
ja mówię Gosiu
witaj i opowiadaj
od czego się u ciebie zaczeło? 30 lat kawał czasu
zauważyłam że 20 lat to taka mediana w byciu świadkiem
mnie sie odkleiło z 3 lata temu ale nic z tym nie robie
moja matka duchowa w odstępswie już przestała ze mną gadać bo kuleje na dwie nogi
latwo jej mówić jak nie ma rodziny w orgu
także tego
Witaj
również myśle jak moi przedmówcy o mieszkaniu
szkoda tracić solidnego najemce chyba że z ciebie zdziera
w moich stronach prawie każdy starszy ma po pare mieszkań i wynajmuje
nie musi więc chodzić do pracy fuj i przebywać w świeckim towarzystwie
wynajmuje Ukraińcom i gra gitara
wszyscy pionierują
jak tak popatrze na zbór to może pare osób jest na etacie jak Pan Bóg przykazał
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Jadźka w 17 Luty, 2018, 09:31
Witaj w klubie .
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Salome w 17 Luty, 2018, 09:45
Witaj Małgosiu! Czekam na Twoją historię. Pozdrawiam serdecznie.  :)
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: zawsze letni w 18 Luty, 2018, 17:59
Witaj Małgosiu!
Troszkę ochłoń i dopiero pisz.
Nie stresuj się za dużo. Weź sobie do serca przestrogę mądrego psa berneńskiego.
To co napisał to święta prawda,

Nie jest tajemnicą,że w tak mocnym napięciu emocjonalnym organizm jedzie na kortyzolu,który na dłuższą metę może doprowadzić na oddział zamknięty.

Witamy i powodzenia w nowym życiu!

Jeśli szukasz mieszkania na Górnym Śląsku to daj znać na priva.
Głowa do góry.
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: goshi86 w 18 Luty, 2018, 19:20
Witaj Małgosiu ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata w 27 Luty, 2018, 21:26
I nadejszła ta wiekopomna chwila...hahhaaha czyli w końcu czas się  znalazł,by tu do was ponownie zawitać.
Niezwykle jestem wzruszona waszymi wpisami..naprawdę,łezka zakręciła mi się w oku..Tacy jesteście fizycznie odlegli,a zarazem tacy bliscy....
Hmm...chciałabym opowiedzieć wam moją historię,w skrócie oczywiście..chociaż czasami myślę o napisaniu książki.
Właściwie każdy z Was ma swoją,ważną,niepowtarzalną historię...A może wydamy zbiór historii "bycia w sekcie?"
Myślę,że wiele osób się przebudza,ale może warto "budzić"?
Nie,nie mam na myśli jakiegoś szkalowania,natręctwa,ale szczerego wybudzania innych,tak by wrócili do naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Na pewno możemy się za nich modlić.....
Ok,teraz przechodzę do rzeczy.
Oto była sobie mała dziewczynka,która jak większość dzieci posiadała mamę i tatę.Mama niestety się dziećmi nie interesowała (mam dwóch braci i siostrę przyrodnią) a tata pił.Od najmłodszych lat owa dziewczynka interesowała się Bogiem (co zawdzięczała babci),często się zastanawiała kim On jest,kim jest Syn Boży,a kim Duch święty?
Im gorzej było w domu,tym bardziej lgnęła do Boga.Pewnego dnia postanowiła,że pójdzie do klasztoru..tak wyobrażała sobie służbę dla Boga.
Tak też się stało...Na początku ósmej klasy złożyła dokumenty do pewnego klasztoru,który przyjmował dziewczynki po ósmej klasie.
Rodzicom było to nawet na rękę,zwłaszcza matce,gdyż już w tym czasie rodzice byli rozwiedzeni i mieszkaliśmy już na Podkarpaciu(spod Zielonej Góry na drugi koniec Polski)
I tak również jesienią 1986 lub 1987 (szczerze nie pamiętam..hahhaa postarzałam sie-46 lat mam ) zapukały dwie pionierki..
I tak od pierwszej wizyty rozpoczęło się studium.....
Wszystko wydawało się logiczne,cudowne i piękne (wtedy przecież nie mieliśmy w ogóle dostepu do Biblii)
Suma sumarum jak dowiedziała się mama że studiuję z "kociorzami"zaczęła mnie bić,zabraniać,wyrzucać literaturę....
Oczywiście przetrwałam wszystko...do pewnego momentu.....W każdym razie w wieku 17 lat w 1989 r. na międzynarodowym zgromadzeniu w Chorzowie ochrzciłam się....Za chwilę nastąpi ciąg dalszy...
W pewnym momencie nie dałam rady (teraz zaczęłam pisać w swej osobie..hm) z moim bratem(jego gnębił ojczym) uciekliśmy do ojca z powrotem na zachód.
Po roku czasu ojciec zmienił zdanie i najpierw wyrzucił brata,póżniej mnie. Miałam 18 lat.Mieszkałam u braci.W sumie ojciec mnie po kilku miesiącach przepraszał,wracałam a za chwilę to samo...W rezultacie trzy razy wyrzucał mnie z domu,za "wiarę".
Cóż jego nałóg nie pozwalał na to,aby lgnąć do innego zycia religijnego,w którym się już zakorzeniłam.
Jak możecie sobie wyobrazić,byłam pionierką -pomocniczą. Uczyłam się zaocznie,pracowałam i pionierowałam...do momentu ucieczki.
Na Podkarpaciu przeszłam na pionierowanie stałe,bo przecież miał być zaraz Armagedon.
Nie rozumiem jak z moim analitycznym umysłem mogłam dać się wkręcić.Z drugiej strony posiadam duszę artysty,lubię malarstwo i troche maluję..
Jestem więc bardzo wrażliwą istotą..Zapewne ta  strona mej osobowości stała się łatwym łupem....Patologia w domu..wiele nie trzeba...
Może dziś na tyle.....cdn....
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,ściskam mocno!

Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 27 Luty, 2018, 21:34
W każdym razie w wieku 17 lat w 1989 r. na międzynarodowym zgromadzeniu w Chorzowie ochrzciłam się....
Jesteśmy rówieśnikami, ja też jako 17 latek zostałem ochrzczony w Chorzowie
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 27 Luty, 2018, 21:36
Cześć Małgorzata
To ja nadarzyniak dobrze zrobiliśmy  Małgosiu, że uciekliśmy z CHATKI Baby Jagi.
Miło Ciebie powitać-ukłony
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 27 Luty, 2018, 21:44
LUD ZACHOWUJĄCY PRAWOŚĆ?
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 28 Luty, 2018, 08:02
LUD ZACHOWUJĄCY PRAWOŚĆ?
prawdziwa bezbożność ;) wróć, prawdziwa pobożność
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: matus w 28 Luty, 2018, 08:27
szczerego wybudzania innych,tak by wrócili do naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Na pewno możemy się za nich modlić.....
Nie rozumiem jak z moim analitycznym umysłem mogłam dać się wkręcić.
Jakoś mi się to tu nie zgadza.
Mój analityczny umysł mówi mi, że wkręcasz się dalej.
Co gorsza, próbujesz wkręcać innych.
Chcesz sobie wierzyć, bo masz takie potrzeby? Spoko, ale słowo klucz to "sobie".
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Lechita w 28 Luty, 2018, 16:55
Małgorzata, toś Ty jest "lubuska dziewczynka" ? 
Wspomniałaś coś o Zielonej Górze.

Ino poniosło Cię na kresy ;D

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Bożydar w 01 Marzec, 2018, 15:42
Nie rozumiem jak z moim analitycznym umysłem mogłam dać się wkręcić.

Często zastanawiam się nad tym samym o sobie. :D 
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 02 Marzec, 2018, 06:49
Nie rozumiem jak z moim analitycznym umysłem mogłam dać się wkręcić.
Często zastanawiam się nad tym samym o sobie. :D
Częściową odpowiedzią na Wasze dylematy mogą być (przypisywane Abrahamowi Lincolnowi: szesnastemu prezydentowi USA) słowa: "You can fool all the people some of the time, and some of the people all the time, but you cannot fool all the people all the time."

Słowa te można przetłumaczyć następująco: "Można oszukiwać wszystkich (ludzi) przez pewien czas, a część ludzi przez cały czas, ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas."

Abraham Lincoln w przytoczonym cytacie zwerbalizował smutną prawdę o potędze narzędzi do manipulacji ludźmi. Każdego (także osobę o analitycznym umyśle) można zniewolić i można utrzymywać w zniewoleniu przez jakiś czas. To jest smutna odpowiedź na Wasze pytania.

Jaśniejszą bardziej radosną częścią odpowiedzi jest to że NIE zaliczacie się do "niektórych", którzy dają się niewolić przez "cały czas".
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 02 Marzec, 2018, 08:18
mnie też to ciekawi choć wiem ( mam coraz jaśniejsze światło) na temat
mojego poznania prawdy ( co mnie w w tym zachwyciło)
nie wiem w jakim wątku mogłabym to opisać

naleźy Was wszystkich pochwalić gdyż zrozumieliście że ktoś sprytniejszy robił nas w bambuko
fenomenem są ludzie z mojego otoczenia wykształceni z tytułami magistrów, inżynierów, prawników wierzący w org!?  nie dający słowa powiedzieć na wts! tego nie jestem w stanie ogarnąć swoim małym rozumkiem.
im bardziej jest głupio źe oni tacy mądrzy a dali się tak podejść i brną w to.
to jak narazie mnie najbardziej rozwala
dlatego Małgorzato nos do góry bo ty już się przyznałaś przed sobą a oni nie mają odwagi

Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Lame Dog w 02 Marzec, 2018, 08:47
Ten fenomen chyba każdy z nasz zna. Ale wydaje mi się, że nie ma jednej odpowiedzi na pytanie: na czym on polega? Może to stan umysłu, może stan serca, a może po prostu lenistwo duchowe, które nie domaga się innej prawdy, niż tej kształtowanej przez WTS.
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 02 Marzec, 2018, 09:58
Ten fenomen chyba każdy z nasz zna. Ale wydaje mi się, że nie ma jednej odpowiedzi na pytanie: na czym on polega? Może to stan umysłu, może stan serca, a może po prostu lenistwo duchowe, które nie domaga się innej prawdy, niż tej kształtowanej przez WTS.

mam na myśli moją bff od urodzenia w prawdzie, wykształcona, mądra, jak odpowiadała na zebr to zawsze coś z insajdu powiedziała wszyscy och i ach
cud miód i oszeszki
a później to
ona mi opowiedziała o oenzecie o różnych smaczkach z Warwick
o pedofili zanim nastała Australia
a jak powiedziałam jej że czytam forum to mnie shejtowała!!!
zapytałam ją o tą dziewczyne co dostała odszkodowanie od wts Candace Conti
a ona że nie słyszała
nawet jej ojciec się dziwi jej nawiedzenia
mi ręce opadają
dawniej można było pogadać na każdy temat
teraz beton
powiedziała mi że nie będzie ze mną o tym gadać bo wts to jest jej dziedzictwo
wtf

Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Lame Dog w 02 Marzec, 2018, 10:14
Chodzi mi to, że właśnie wts zaszczepia to lenistwo. Nie szukać, nie zastanawiać się, nie myśleć... My "niewolnik" wszystko wam powiemy, pokażemy i napiszemy...
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Światus w 02 Marzec, 2018, 19:55
Chodzi mi to, że właśnie wts zaszczepia to lenistwo. Nie szukać, nie zastanawiać się, nie myśleć... My "niewolnik" wszystko wam powiemy, pokażemy i napiszemy...

Zgadza się, ale równocześnie, kropla po kropli, wtłacza do umysłu niechęć do wszystkiego, co jest spoza organizacji - do "świata". Potem trudno przekonanego, przekonać na nowo. Przekonywanie świadka wygląda jak rozmowa zwolennika PO ze zwolennikiem PiS.
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 02 Marzec, 2018, 21:28
Przekonywanie świadka wygląda jak rozmowa zwolennika PO ze zwolennikiem PiS.
też twór nowy POPIS
lecz popis orga kto przebije  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Małgorzata w 04 Marzec, 2018, 14:44
Witajcie w tę słoneczną niedzielę.....
Ciekawe myśli tutaj poruszyliście.....że org. uczy lenistwa....tak,to prawda,ale kiedyś tak nie było...można było zastanawiać się drążyć,szukać....pamietam,że tego argumentu używano w stosunku co do religii katolickiej,że "ich" oduczono myślenia...a tu proszę...człowiek sam się zorientował dopiero po tylu latach,
że i tutaj porobiło się to samo.....
Wracając do mojej historii,to w 1993 wyszłam za mąż.On był sługą pom. i ....zdradzał mnie często...kiedy w prywatnej rozmowie ze straszym (przyjaznilismy się) przyznał się do tego,to starszy nawet nie zrobił ta zwanego komitetu,ale załatwił po znajomości...hahhaha....pózniej nic się za wiele nie zmieniło,zdradzał,zaczął mieć kłopoty z alkoholem. Jednakże bracia zawsze bagatelizowali problem,tak przez osiem lat.
to ja zawsze byłam nadwrażliwa,wymyślałam,przesadzałam.....w końcu szanowny małżonek robił to wszystko już tak jawnie,że musieli go wykluczyć.
W 2005 nastąpił rozwód.bardzo to przeżyłam,ostatni rok bardzo go sama namawiałam,aby się opamiętał....Cóż 11 lat małżeństwa poszło do śmieci,
Pocieszające jest to,że kilka lat temu zadzwonił i błagał mnie o wybaczenie oraz przepraszał za to,że zniszczył nasze małżeństwo i kawał mojego życia.
wybaczyłam mu.Rozdział zamknięty.
Właściwie nie musicie tego wszystkiego czytać....piszę dla siebie,aby raz a porządnie rozliczyć się z przeszłością...Pewnie wielu z was tak ma....
Nastepnie od 2006 podjęłam stałą służbę pionierską.-na 6 lat.
Robiłam to naprawdę  z serca,uczciwie....Byłam na dwóch kursach....dlaczego niczego  nie  zauważyłam,że coś się tu nie zgadza?
Jak mówi Biblia,jesteśmy w takich sytuacjach zaślepieni..wiadomo przez kogo..
Poza tym,czy człowiek przebywający w sekcie zdaje sobie sprawę z tego,że w niej jest?-Nie.
Trzeba czasu,czynników zewnętrznych,innych osób aby się przebudzić.
Nawet mój tata,który nawrócił się do Chrystusa 7 lat temu nie zdołał mnie przekonać,gdy pokazywał mi dowody na to,że to fałszywa org.
Myslę teraz że Bóg wie kiedy zadziałać.
Wracając do historii,bo od następnych przeżyć zaczęło sie moje powątpiewanie w org,
2011 rok :rozpoczęło się moje kolejne małżeństwo...z pionierem stałym od 16 lat tudzież sługą pom.
I tak mówiąc w skrócie..;trwało trzy lata,bowiem okazał się on gejem.
Troche mi się czasami chce śmiać,jeden zdrajca-drugi nic....hahhahha
Kiedy wprost go o to zapytałam,zostawił mnie i rozpczęła sie jego i jego mamy kampania przeciwko mnie...listy oszczercze,podanie do sądu.
Tak okrutne rzeczy mi tam przypisywali,że tylko mnie morderczynia nie zrobili.
A bracia na to...?-ano nic.
Jeden nawet powiedział,że to sprawy między wami..Cóż oświeciła go,że takie oszczerstwa podlegają karze z paragrafu 233.tak jak kradzież(okradł mnie też z pieniędzy,choć oddał,bo juz go podałam wtedy na policję i odpuścił)
Ten brat,który tak powiedział sam czynił wiele złego,dużo przekretów,zle traktował braci.Posiadał firmę,zatrudnił ludzi...i wiele osób  wprost nam w służbie mówiło,co wyrabia.a były to czyny podlegające karze pozbawienia wolności.
Wielu w zborze tez o tym wiedziało,ale bali sie mówić..Ja więc(niektórzy mi to opowiedzieli) wkroczyłam do akcji.
Mówiłam,że tak nie może być.Mówiłam wielu braciom,żeby się nie bali,przecież to org.boża a nie mafia.
Złożyłam takie pismo w imieniu wielu na ręce okręgowego....i nic.
A ze strony tego brata starszego zaczął sie mobbing.
Zaczęłam się zastanawiać,o co w tym wszystkim chodzi..gdzie podziała sie ta sprawiedliwość,uczciwość,miłość?
Przeprowadziłam się do ojca pod Zieloną Górę.. W jednym z tamtejszych zborów był tylko chłód,zero pomocy emocjonalnej po takich przeżyciach..w końcu po trzech miesiącach postanowiłam sie przenieść do innego.
Starsi się wtedy obudzili,że jak to,dlaczego...to ja im na to,że nie mam tu pomocy,że jakimi oni są pasterzami?
Powiedziałam,że wielu z nich wysłałabym na literalną halę,aby popaśli literalne owce,to może by się nauczyli paść trzodę w zborze.
Jeden z nich się obraził...
W  drugim zborze było prawie to samo,w końcu nie wytrzymałam i im powiedziałam,że co jak byłam pionierem to mnie widzieli,a teraz to nie?(w czasie pionierowania byłam tam jakiś czas w zborze,a zeszłam z terenu w 2014)
Zaczął sie mój bunt.Nie godziłam się na taką oziębłość ze strony zwłaszcza pasterzy,więc odsunęłam się od zboru....
W 2015 pojawił się duży artykuł i skrót rozprawy o tuszowaniu i niezgłaszaniu na policję pedofilów....
A teraz w wielu krajach jest ten problem.Brzydzę się tym,bo sama byłam molestowana w dzieciństwie i wiem jak to jest.
A kiedy rozmawiałam  o tym z jednymi braćmi to przestali się odzywać.
A od stycznia ( o obejrzeniu tv broadcasting) otworzyły mi się oczy....zaczełam drążyć sama wiele tematów biblijnych jeszcze raz,porównałam wersety z Biblii Warszawskiej z PNŚ.
Naprawdę niedobrze się robi.....jak można tak fałszować Biblię...i w ogóle....
A teraz jak już wspomniałam na poczatku musze poszukać inne lokum,i złożyć list.
...
To historia w ogromnym skrócie.
Pozdrawiam

Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Lame Dog w 04 Marzec, 2018, 17:35
Można napisać, że historia, jakich wiele... Tylko, że za każdą taką opowieścią ciągnie się dramat ludzi, którzy w niej uczestniczą. Wts wikła ludzi w tego typu historie, rzekomym szukaniem partnera tylko w ramach organizacji, a potem jest masa niepotrzebnych stresów, problemów i wszystko się tylko bardziej zapętla. A pomocy w org nie uświadczysz. Słowo POMOC jest u nich skierowane tylko w jedną stronę:Warwick.
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Safari w 04 Marzec, 2018, 18:12
To bardzo dużo przeszlas... Dobrze, że już po wszystkim.

Powodzenia w nowym życiu, Małgorzata!
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Alicja_W w 14 Marzec, 2018, 13:54
Witaj Małgorzato. Twoja historia jest kolejnym dowodem miedzy innymi na to, że kobieta w organizacji śj nic nie znaczy. Jest dodatkiem do męża, a jeśli jest samotna podlega pod starszych jakby była ich podwładną. Brak szacunku a w skarajnych przypadkach łamanie psychiki.
Dobrze, że już to wszystko za Tobą. Wierzę, że przed Tobą jeszcze dobre chwile i prawdziwe życie, które przeżyjesz tak jak Ty chcesz. Tego Ci życzę.
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: Villa Ella w 14 Marzec, 2018, 14:06
Kobieta dodatkiem do męża... Jak u Talibów
Tytuł: Odp: przywitanie się
Wiadomość wysłana przez: sawaszi w 14 Marzec, 2018, 15:03
Taki 'patryjarchat' - a powinno być : "oto staną się jednym ciałem i duszą" i dopowiem od siebie 'bez przyjazni , wymiany myśli , porozumienia (w trudnościach) i miłości wzajemnej - nie ma przyszłości  :( , :'(, :(
Taka prawda .