Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: M w 15 Grudzień, 2017, 18:45
-
Do anglojęzycznych zborów dotarł list ze sprawozdaniem za rok 2017 (https://www.reddit.com/r/exjw/comments/7k0tvb/december_15_2017_to_all_congregations_re_2017/). Ma on zostać odczytany zborom na pierwszym zebraniu w tygodniu od 1 stycznia 2018. Zapewne niedługo będziemy mieli polską wersję więc nie będę go tłumaczył, przytoczę jedynie podane w nim dane liczbowe:
Najwyższa liczba głosicieli: 8,457,107 (rok temu: 8,340,847)
Liczba godzin: 2,046,000,202
Liczba ochrzczonych: 284,212
Średnio pionierów stałych: 1,225,279
Obecnych na Pamiątce: 20,175,477
Ogólnie we wszystkich podanych dziedzinach odnotowano wzrost, chociaż relatywny wzrost najwyższej liczby głosicieli w porównaniu do roku ubiegłego jest mniejszy, niż rok temu (116 tys. w tym roku, 120 tys w roku 2016). No i oczywiście ponieważ podane dane są dość wybiórcze to nie wiemy w których dziedzinach wzrostu nie odnotowano ;).
Pełniejsze sprawozdanie ma "niedługo" ukazać się na jw.org.
-
Świat.
Za 2016 było:
2016 – przeciętna liczba głosicieli: 8 132 358 (najwyższa: 8 340 847), wzrost procentowy: 1,8 (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 177).
Ochrzczonych:
2016 r. – 264 535 osób – przyrost 1,8% (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 177).
Spożywających:
2016 r. – 18 013 osób (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 177).
Czyli spożywających na razie nie podali.
-
no niestety sekta dalej rozrasta :-\, pewnie kosztem biednych i zacofanych krajów, ale to nie ważne, bo cyfry robią wrażenie na zmanipulowanych ''barankach'' i o to chodzi, jedyna prawdziwa religia ma dobrze, pewnie trochę jeszcze poczekamy na poważne spadki w ogólnych statystykach, wszystko jest zależnie od rozwoju i dostępu do internetu w krajach trzeciego świata
-
Wzrosty są bo Afryka daje pole do popisu. :-\
Zobaczymy jak będzie podana Polska. ;)
-
Celowo nie podają szczegółowych danych w liście, tylko na zasadzie "kiedyś będzie na jw.org". Dużo mniej ludzi wtedy to zobaczy.
-
A spożywających emblematy? Pominęli?
Gdzie ta "wspaniała" cyfrowa dana się podziała?
;D ;D
-
Przeciętni świadkowie pewnie cieszą się z tego faktu. Ale czy kierownictwo z usa również podzielają ten entuzjazm? Przybywa afrykańczyków ale afrykanie żyjący za kilka dolarów miesięcznie wrzucą mniej kasy do puszki niż owieczki z Europy których ubywa ;)
-
Zobaczymy jak będzie podana Polska. ;)
- 6 %
-
Najwyższa liczba głosicieli: 8,457,107 (rok temu: 8,340,847)
Liczba godzin: 2,046,000,202
Liczba ochrzczonych: 284,212
Średnio pionierów stałych: 1,225,279
Obecnych na Pamiątce: 20,175,477
Coś mi te wyniki śmierdzą.
Jakiś zwolennik rekordów je ustawiał:
Zeszły rok:
*** yb17 s. 177 Najważniejsze dane z roku 2016 ***
Liczba Oddziałów: 89
Liczba krajów: 240
Liczba zborów: 119 485
Liczba obecnych na Pamiątce: 20 085 142
Liczba spożywających emblematy: 18 013
Najwyższa liczba głosicieli: 8 340 847
Przeciętna liczba głosicieli: 8 132 358
Procent wzrostu w stosunku do roku 2015: 1,8
Liczba ochrzczonych: 264 535
Przeciętna liczba pionierów pomocniczych: 459 393
Przeciętna liczba pionierów pełnoczasowych: 1 157 017
Liczba godzin spędzonych w służbie: 1 983 763 754
Przeciętna liczba studiów biblijnych: 10 115 264
-
Pytanie, na ile te liczby są prawdziwe, czy aby nie są wynikiem "kreatywnej księgowości".
Na zagranicznych forach czytam, że i tam widać spadki a tu proszę w org są wzrosty. Ciekawe... No chyba, że to tylko wzrosty z trzeciego swiata.
-
Przeciętni świadkowie pewnie cieszą się z tego faktu. Ale czy kierownictwo z usa również podzielają ten entuzjazm? Przybywa afrykańczyków ale afrykanie żyjący za kilka dolarów miesięcznie wrzucą mniej kasy do puszki niż owieczki z Europy których ubywa ;)
Myślę, że Europę, to sobie już dawno trochę odpuścili, rzucając się na tę Afrykę.
Tu i tak od wielu lat zastój, jeśli chodzi o wzrost, a i ludzie mądrzeją, jeśli chodzi o kasę.
Jeszcze jak chodziłam na zebrania, słyszało się, że z krajów bogatych małe datki wpływają.
Pytanie, na ile te liczby są prawdziwe, czy aby nie są wynikiem "kreatywnej księgowości".
Na zagranicznych forach czytam, że i tam widać spadki a tu proszę w org są wzrosty. Ciekawe... No chyba, że to tylko wzrosty z trzeciego swiata.
Wydaje mi się, Gerontasie.
Że te dane statystyczne i tak są zafałszowane, bo jakoś muszą mamić "błogosławieństwem od Jehowy".
Ludzie muszą realnie w cyferkach widzieć, że jest wzrost.
A my, przynajmniej w Polsce, czujemy, co jest grane i co się naprawdę dzieje?
:D :D
Powiem szczerze, liczba ochrzczonych mnie przeraża.
Skąd oni ich tyle wzięli?
-
Czyli z organizacji odeszło prawie 170 tys ludzi- zapewne głównie z krajów rozwiniętych.
-
Pytanie, na ile te liczby są prawdziwe, czy aby nie są wynikiem "kreatywnej księgowości".
Na zagranicznych forach czytam, że i tam widać spadki a tu proszę w org są wzrosty. Ciekawe... No chyba, że to tylko wzrosty z trzeciego swiata.
Starają się jak mogą, żeby statystycznie i na papierze to nawet nieźle wyglądało.
I na przykład w Polsce normalne i nagminne są "zachęty" graniczące z naciskami a często wręcz z wymuszaniem wobec osób nieregularnych by w okresach różnych "kampanii" uczestniczyły z "głoszeniu" (chociażby nawet i w minimalnym stopniu, ale by zdały "owoc").
Wiem na przykładzie znanych mi osób i rodziny.
Co to daje ? A no właśnie - najwyższa może i nie spadać drastycznie nawet i w Polsce. Bo ktoś jest np. nieczynny 11 miesięcy, ale pod naciskiem złoży raz "sprawozdanie" wtedy gdy im zależy i "najwyższa" może być nawet wysoka.
A co to ma wspólnego z rzeczywistością ? A no nie wiele, z tzw. "średnią" też niewiele, chociaż akurat ją nieco zawyża.
Ale i tak większość "wzrostu" to kraje biedne, i najczęściej słabo rozwinięte.
Ale na nieszczęście CK tam nie ma za bardzo z czego strzyc "owieczek".
-
Dziwnie wysoka liczba ochrzczonych. Może znowu w jakimś Burkina Faso wykąpało się ze sto tysięcy ludzi. :)
-
To nie jest aż tak dużo, było więcej, a było wtedy dużo mniej ŚJ:
1990 r. – 301 518 osób – przyrost 6,1% (Strażnica Nr 1, 1991 s. 21).
1991 r. – 300 945 osób – przyrost 5,9% (Strażnica Nr 1, 1992 s. 13).
1992 r. – 301 002 osoby – przyrost 5,3% (Strażnica Nr 1, 1993 s. 15).
1993 r. – 296 004 osoby – przyrost 4,5% (Strażnica Nr 1, 1994 s. 15).
1994 r. – 314 818 osób – przyrost 5% (Strażnica Nr 1, 1995 s. 15).
1995 r. – 338 491 osób – przyrost 5% (Strażnica Nr 1, 1996 s. 15).
1996 r. – 366 579 osób – przyrost 4,4% (Strażnica Nr 1, 1997 s. 21).
1997 r. – 375 923 osoby – przyrost 3,6% (Strażnica Nr 1, 1998 s. 21).
1998 r. – 316 092 osoby – przyrost 3,6% (Strażnica Nr 1, 1999 s. 15).
1999 r. – 323 439 osób – przyrost 2% (Strażnica Nr 1, 2000 s. 20).
Ale ostatnio były też chude lata:
2001 r. – 263 431 osób – przyrost 1,7% (Strażnica Nr 1, 2002 s. 22).
2002 r. – 265 469 osób – przyrost 2,8% (Strażnica Nr 1, 2003 s. 15).
2003 r. – 258 845 osób – przyrost 2,2% (Strażnica Nr 1, 2004 s. 21).
2004 r. – 262 416 osób – przyrost 2,0% (Strażnica Nr 3, 2005 s. 22).
2005 r. – 247 631 osób – przyrost 1,3% (Strażnica Nr 3, 2006 s. 30).
2006 r. – 248 327 osób – przyrost 1,6% (Strażnica Nr 3, 2007 s. 30).
-
Nie mamy podanej na razie przeciętnej głosicieli rocznej na świecie, a na podstawie tej wylicza się wzrost.
Mamy za to najwyższą i możemy porównać:
2017 Najwyższa liczba głosicieli: 8 457 107
2016 Najwyższa liczba głosicieli: 8 340 847
Daje to wzrost 1,4%
Od 1980 roku tylko raz był niższy:
2005 – przeciętna liczba głosicieli: 6 390 016 (najwyższa: 6 613 829), wzrost procentowy: 1,3 (Strażnica Nr 3, 2006 s. 30).
Ale podkreślam, te 1,4% jest na podstawie najwyższej, a nie przeciętnej.
Poczekajmy zatem. ;)
W zeszłym roku analogiczne wyliczenie na podstawie najwyższych dawało 1,5% wzrostu.
Byłby więc malutki procent obniżenia się wzrostu o 0,1%.
-
Dla mnie nie muszą Rocznika wydawać, niech tylko tak jak do roku 2007 dają w Strażnicy te tabele, co były także w Roczniku. ;D
-
Absolutnie nie wierzę w rzetelność tych danych.
Są tworzone przez tych samych ludzi co informacje w artykułach o lekkim zabarwieniu naukawym.
Jaki statystyk wyciąga jakiekolwiek wnioski ze skrajnych wartości (najwyższa liczba)?
Czego WTSowi nie można odmówić to kreatywności - kreatywny biznes, kreatywna księgowość, kreatywna nauka, kreatywna statystyka i kreatywna wiara.
-
Ja bym tylko chciał przypomnieć, że ta maszynka warwicka do matematyki też się zacina.
Oto przykładzik:
Rocznik podaje:
2016 – (najwyższa: 8 340 847), (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 177).
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/302017027
jw.org podaje:
8,340,982—Jehovah’s Witnesses
https://www.jw.org/en/jehovahs-witnesses/worldwide/
8 340 982 — liczba Świadków Jehowy
https://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/na-calym-swiecie/
Niby różnica 135 osób.
Ale jak to można tyle dodać czy odjąć, i nikt nie poprawia, to i większe 'kwoty' można dopasować. :)
-
Czy te liczby są prawdziwe,pewnie tak lecz problem jest w sposobie zbierania danych na przykład w zborach ogłasza się kampanie gdzie cały wysiłek idzie w powiększenie grona głosicieli i tak uaktywnia się nieczynnych poluje na nowych i tak trzy razy do roku i nagle okazuje się ,że zbór liczący 70 głosicieli osiągną nową najwyższą 76 głosicieli.W krajach rozwiniętych wystarcza to do ego by zminimalizować odejścia,gdzie indziej ta metoda pracuje na wzrosty w statystykach.
-
Na jw.org wrzucili pełniejsze sprawozdanie za rok 2017: https://www.jw.org/en/publications/books/2017-service-year-report/2017-grand-totals/
Dane przepisałem poniżej, w nawiasie liczba za poprzedni rok:
Liczba oddziałów: 90 (89)
Liczba krajów: 240 (240)
Liczba zborów: 120 053 (119 485)
Obecni na Pamiątce: 20 175 477 (20 085 142)
Spożywający: 18 564 (18 013)
Najwyższa liczba głosicieli: 8 457 107 (8 340 847)
Średnia liczba głosicieli: 8 248 982 (8 132 358)
Procent wzrostu: 1.4% (1.8%)
Liczba ochrzczonych: 284 212 (264 535)
Średnia liczba pionierów stałych: 1 249 946 (1 157 017)
Średnia liczba pionierów pomocniczych: 439 571 (459 393)
Liczba godzin spędzonych w służbie: 2 046 000 202 (1 983 763 754)
Średnia liczba studiów biblijnych: 10 071 524 (10 115 264)
Jeśli dobrze patrzę, to pierwszy raz od ponad 10 lat spadła im liczba studiów biblijnych. Na głoszenie poszło ponad 60 milionów więcej godzin, a obecnych na Pamiątce prawie nie przybyło. Ten pociąg jedzie w tej chwili tylko siłą rozpędu.
-
Zgłaszam się pierwszy do odpowiedzi :) ,,Co budującego bracia dostrzegacie w sprawozdaniu za miniony rok służbowy ?"
Po przeliczeniu liczby głosicieli na kalkulatorze widzę + 1,3938% wzrostu dla najwyższej liczby głosicieli oraz + 1,434% dla średniej liczby głosicieli.
Pomocniczych pionierów ubyło o -19822 osoby.
Pionierów stałych przybyło o +92929 osoby.
Godzin na świecie wypracowano + 62236448.
Przeliczając nadwyżkę godzin na nowych pionierów stałych wychodzi że każdy z nich wypracował 669 godzin w roku = 55,8 godziny w miesiącu.
Moje przemyślenie jest takie: Pionierów pomocniczych ubyło ponieważ część zasiliła szeregi stałych a część się zmęczyła.
Spora nadwyżka stałych to wynik radykalizacji i pobudzenia niczym w roku 1974
Rollercoaster JW.ORG jest niewątpliwie na szczycie :)
-
Procent wzrostu: 1.4% (1.8%)
Może Polska zaniżyła 8-)
-
Nie ma co szydzić, wg oficjalnych danych nadal jest wzrost. Jak będzie "-" to wtedy możemy się cieszyć.
Aczkolwiek... Zastosujmy kreatywną statystykę.
Biorąc pod uwagę oficjalny ogólnoświatowy wzrost na poziomie 1,4% i stosując go do przeciętnej ogólnej liczby głosicieli z 2016r. oraz liczby krajów 240 (zacytowanych przez Roszadę) mamy 474 osoby nowe w 2017 r. na kraj.
Stosując to dla Polski na 1000 głosicieli przypada 4-5 osób nowych w roku. Czyli w 2017 roku na każdym zgromadzeniu obwodowym i specjalnym (ok. 1,5-2 tys. obecnych) powinniśmy mieć przynajmniej 6-10 osób ochrzczonych.
Jaka jest rzeczywistość to chyba sami możemy ocenić, jesteśmy z różnych regionów.
Nawet na okręgowym ostatnio ciężko o taki wynik. Ktoś robi za Polskę.
Swoją drogą ciekawe czy dane zeszłyby się liczone różnymi sposobami :P
-
Co roku ludność świata zwiększa się o około +1,20%
Ludność Afryki wzrasta +2,70%
Zatem 1,40% jest wzrostem liczbowym ale proporcjonalnie do wzrostu ludności Świata to mamy wielkie ZERO.
Wielkie ZERO wypracowane dwoma MILIARDAMI godzin.
Tak jak Polska jechała na Zerze i pojawiły się w końcu upragnione minusy tak za jakiś czas kiedy ,,włączą INTERNET" w Afryce zrobi się minusik.
Przyszły rok Świat obstawiam na + 1,00 liczbowego wzrostu.
-
Wts oszukał mnie, oszukał Was, oszukuje codziennie ponad 8 milionów ludzi.
Zazdroszczę Wam wiary w prawdomówność Wts-u w związku ze sprawozdaniem za rok 2017. ;)
-
Wts oszukał mnie, oszukał Was, oszukuje codziennie ponad 8 milionów ludzi.
Zazdroszczę Wam wiary w prawdomówność Wts-u w związku ze sprawozdaniem za rok 2017. ;)
Myślę, że niewiele tam prawdziwych cyferek.
Podzielam Twoje zdanie, Baranie.
:(
-
Fałszowanie tych danych na większą skalę nie byłoby takie proste, a mogłoby się okazać fatalne w skutkach. W taki proceder musiałoby być zaangażowane sporo osób, a biorąc pod uwagę rotację ludzi w WTSie, ktoś z fałszerzy kiedyś by odszedł i zaczął głośno gadać o tym, co widział. Myślę, że Org nie jest tak głupi, żeby podejmować takie ryzyko.
-
Wts oszukał mnie, oszukał Was, oszukuje codziennie ponad 8 milionów ludzi.
Zazdroszczę Wam wiary w prawdomówność Wts-u w związku ze sprawozdaniem za rok 2017. ;)
Sam znałem takich do których przybiegał 'dyżurny' po owoc, bo on nie chodził nawet na zebrania albo sporadycznie, i chciał od niego godziny. A ten mówi, że ZERO.
A dyżurny, że zapisze kilka, a on odrobi w przyszłym miesiącu. ;)
Tym sposobem zwiększały się dwie dane:
liczba godzin
liczba głosicieli. :-\
Jeśli chodzi o wzrost 1,4% to od 1989 tylko raz było mniej tzn. 1,3% w 2005 r.
1989 – przeciętna liczba głosicieli: 3 624 773 (najwyższa: 3 787 188), wzrost procentowy: 5,6 (Strażnica Nr 1, 1990 s. 23).
1990 – przeciętna liczba głosicieli: 3 846 311 (najwyższa: 4 017 213), wzrost procentowy: 6,1 (Strażnica Nr 1, 1991 s. 21).
1991 – przeciętna liczba głosicieli: 4 071 954 (najwyższa: 4 278 820), wzrost procentowy: 5,9 (Strażnica Nr 1, 1992 s. 13).
1992 – przeciętna liczba głosicieli: 4 289 737 (najwyższa: 4 472 787), wzrost procentowy: 5,3 (Strażnica Nr 1, 1993 s. 15).
1993 – przeciętna liczba głosicieli: 4 483 900 (najwyższa: 4 709 889), wzrost procentowy: 4,5 (Strażnica Nr 1, 1994 s. 15).
1994 – przeciętna liczba głosicieli: 4 695 111 (najwyższa: 4 914 094), wzrost procentowy: 5,0 (Strażnica Nr 1, 1995 s. 15).
1995 – przeciętna liczba głosicieli: 4 950 344 (najwyższa: 5 199 895), wzrost procentowy: 5,0 (Strażnica Nr 1, 1996 s. 15).
1996 – przeciętna liczba głosicieli: 5 167 258 (najwyższa: 5 413 769), wzrost procentowy: 4,4 (Strażnica Nr 1, 1997 s. 21).
1997 – przeciętna liczba głosicieli: 5 353 078 (najwyższa: 5 599 931), wzrost procentowy: 3,6 (Strażnica Nr 1, 1998 s. 21).
1998 – przeciętna liczba głosicieli: 5 544 059 (najwyższa: 5 888 650), wzrost procentowy: 3,6 (Strażnica Nr 1, 1999 s. 15).
1999 – przeciętna liczba głosicieli: 5 653 987 (najwyższa: 5 912 492), wzrost procentowy: 2,0 (Strażnica Nr 1, 2000 s. 20).
2000 – przeciętna liczba głosicieli: 5 783 003 (najwyższa: 6 035 564), wzrost procentowy: 2,3 (Strażnica Nr 1, 2001 s. 21).
2001 – przeciętna liczba głosicieli: 5 881 776 (najwyższa: 6 117 666), wzrost procentowy: 1,7 (Strażnica Nr 1, 2002 s. 22).
2002 – przeciętna liczba głosicieli: 6 048 600 (najwyższa: 6 304 645), wzrost procentowy: 2,8 (Strażnica Nr 1, 2003 s. 15).
2003 – przeciętna liczba głosicieli: 6 184 046 (najwyższa: 6 429 351), wzrost procentowy: 2,2 (Strażnica Nr 1, 2004 s. 21).
2004 – przeciętna liczba głosicieli: 6 308 341 (najwyższa: 6 513 132), wzrost procentowy: 2,0 (Strażnica Nr 3, 2005 s. 22).
2005 – przeciętna liczba głosicieli: 6 390 016 (najwyższa: 6 613 829), wzrost procentowy: 1,3 (Strażnica Nr 3, 2006 s. 30).
2006 – przeciętna liczba głosicieli: 6 491 775 (najwyższa: 6 741 444), wzrost procentowy: 1,6 (Strażnica Nr 3, 2007 s. 30).
2007 – przeciętna liczba głosicieli: 6 691 790 (najwyższa: 6 957 854), wzrost procentowy: 3,1 (Rocznik Świadków Jehowy 2008 s. 31).
2008 – przeciętna liczba głosicieli: 6 829 455 (najwyższa: 7 124 443), wzrost procentowy: 2,1 (Rocznik Świadków Jehowy 2009 s. 31).
2009 – przeciętna liczba głosicieli: 7 046 419 (najwyższa: 7 313 173), wzrost procentowy: 3,2 (Rocznik Świadków Jehowy 2010 s. 31).
2010 – przeciętna liczba głosicieli: 7 224 930 (najwyższa: 7 508 050), wzrost procentowy: 2,5 (Rocznik Świadków Jehowy 2011 s. 51).
2011 – przeciętna liczba głosicieli: 7 395 672 (najwyższa: 7 659 019), wzrost procentowy: 2,4 (Rocznik Świadków Jehowy 2012 s. 55).
2012 – przeciętna liczba głosicieli: 7 538 994 (najwyższa: 7 782 346), wzrost procentowy: 1,9 (Rocznik Świadków Jehowy 2013 s. 178).
2013 – przeciętna liczba głosicieli: 7 698 377 (najwyższa: 7 965 954), wzrost procentowy: 2,1 (Rocznik Świadków Jehowy 2014 s. 176).
2014 – przeciętna liczba głosicieli: 7 867 958 (najwyższa: 8 201 545), wzrost procentowy: 2,2 (Rocznik Świadków Jehowy 2015 s. 176).
2015 – przeciętna liczba głosicieli: 7 987 279 (najwyższa: 8 220 105), wzrost procentowy: 1,5 (Rocznik Świadków Jehowy 2016 s. 176).
2016 – przeciętna liczba głosicieli: 8 132 358 (najwyższa: 8 340 847), wzrost procentowy: 1,8 (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 177).
2017 - przeciętna liczba głosicieli: 8 248 982 (najwyższa: 8 457 107), wzrost procentowy 1,4 (jw. org).
Wcześniej, przed rokiem 2005, mniej było tylko tuż po roku 1975 (nawet -1,4%):
1977 – przeciętna liczba głosicieli: 2 117 194 (najwyższa: 2 223 538), spadek procentowy: -1 (Strażnica Rok XCIX [1978] Nr 8 s. 18).
1978 – przeciętna liczba głosicieli: 2 086 698 (najwyższa: 2 182 341), spadek procentowy: -1.4 (Strażnica Rok C [1979] Nr 8 s. 12).
1979 – przeciętna liczba głosicieli: 2 097 070 (najwyższa: 2 186 075), wzrost procentowy: 0,5 (Strażnica Rok CI [1980] Nr 7 s. 20).
-
A jak wyciszyli rok 1975 to:
*** w86/24 s. 18 ak. 21 Jakże majestatyczne jest imię Jehowy! ***
Lojalni słudzy Boży energicznie wkroczyli w lata osiemdziesiąte XX wieku. Pojawienie się niewielkiej liczby odstępców mogło być przyczyną zwolnienia tempa działalności w drugiej połowie poprzedniego dziesięciolecia, kiedy to roczna przeciętna przyrostu w szeregach aktywnych Świadków Jehowy spadła do poziomu poniżej 1 procentu. Niemniej jednak w ciągu ostatnich 5 lat ta sama wartość przekroczyła 6 procent. W roku 1985 pracowało na całym świecie 3 024 131 głosicieli, podczas gdy w roku 1975 było ich 2 179 256. Jehowa w dalszym ciągu ‛przyspiesza’ swe dzieło! (Izaj. 54:2, 3; 60:22).
Ale gdzie się Jehowie śpieszy? ;)
Przecież u niego czas inny jak u nas, 1000 lat jak jeden dzień. :)
-
Fałszowanie tych danych na większą skalę nie byłoby takie proste, a mogłoby się okazać fatalne w skutkach. W taki proceder musiałoby być zaangażowane sporo osób, a biorąc pod uwagę rotację ludzi w WTSie, ktoś z fałszerzy kiedyś by odszedł i zaczął głośno gadać o tym, co widział. Myślę, że Org nie jest tak głupi, żeby podejmować takie ryzyko.
Fałszowanie to może nie jest ale fantazyjne żonglowanie danymi - na pewno.
Jeśli jednak liczby byłyby wymyślone, też bym się nie zdziwiła.
Listopadowy broadcasting udowodnił mi, że organizacja nie ma oporów przed kłamaniem w twarz.
A umówmy się - tych statystyk poza nami nikt nie analizuje.
-
Fałszowanie tych danych na większą skalę nie byłoby takie proste, a mogłoby się okazać fatalne w skutkach. W taki proceder musiałoby być zaangażowane sporo osób, a biorąc pod uwagę rotację ludzi w WTSie, ktoś z fałszerzy kiedyś by odszedł i zaczął głośno gadać o tym, co widział. Myślę, że Org nie jest tak głupi, żeby podejmować takie ryzyko.
Czy ktoś kiedyś wcześniej słyszał o tak ogromnych liczbach ukrywanych pedofilów w organizacji? Czy w ten proceder nie było zaangażowanych sporo osób?
Czy ktoś znał liczby, które podawała Barbara Anderson, zanim opuściła organizację i je ujawniła? Czy ktoś jej wierzył?
Dwadzieścia lat temu na pytanie, które zadałem okręgowemu czy zna jakiś przypadek pedofila w org w Polsce oprócz tego w naszym zborze, powiedział, że to drugi o jakim słyszał, a wiedziałby o innych przypadkach. Sfałszował dane czy nie ? Dzisiaj wiem, że skłamał. Dla mnie jest jasne, że jeżeli dane będą niezadowalające to będą je ukrywać albo je sfałszują. Kiedyś im wierzyłem dzisiaj już nie.
Audytów zewnętrznych nie mają i nie ma co wierzyć korporacji, która sama tworzy statystyki. Od tych statystyk przecież zależy, czy będą mogli nadal utrzymywać pozycję, wybranego ludu Bożego, któremu błogosławi Jehowa.
.
Założyciel Silentlambs William Bowen sam miał dostęp do tajnych danych tysięcy pedofilów w Orgu i dopiero po bardzo długim czasie nie wytrzymał ciśnienia i ujawnił skalę w Usa.
Dopiero po 50-ciu latach, musiała powstać komisja w Australii, która zainteresowała się "przypadkami" pedofilii w Orgu żeby „2%” S-jotów mogło uwierzyć w skalę tego świństwa .
Każde biuro oddziału posiadało dane i wysyłało je do centrali. A co na to centrala?
Stefek Fazi ogłosił wszem i wobec na broadcasting, że nie ma żadnych pedofilów w Org.
Sfałszował dane czy nie?
A co by powiedział gdyby ktoś zauważył nieścisłości w sprawozdaniach?
Pewnie to samo.
Coś w stylu: to wszystko nieprawda i jest to działalność odstępców.
I komu uwierzyłby przeciętny Świadek Jehowy? Odstępcom, którzy odeszli od Jehowy jak Raymond Franz, Barbara Anderson czy raczej Fazjemu, obecnemu wybrańcowi, pomazańcowi Bożemu i bratu Króla?
Jeżeli chodzi o statystyki i sprawozdania poczekajmy. O ich przekręcaniu mówi chociażby youtuber ExJW Critical Thinker, były betelczyk, starszy i współorganizator kongresów w Usa, który odszedł i ujawnił jak manipulowano danymi.
Jeżeli ktoś myśli, że danymi w WTS się nie manipuluje, to moim zdaniem ma "WIELKĄ WIARĘ". ;)
Poza tym oprócz Świadków i odstępców nikt się nie interesuje sprawozdaniami. Jest przekręt i co z tego. "Mała szkodliwość czynu" Według mnie mogą dowolnie manipulować danymi i nikt nie będzie robił z tego afery. Nie będzie żadnej Komisji Królewskiej z tego powodu.
Kto wie? A może ograniczenie w dostępie do szczegółowych sprawozdań ma zapobiec ujawnieniu fałszowania danych?
https://www.youtube.com/watch?v=RlRHaO0y4ro
https://www.youtube.com/watch?v=m53JU4g7Ia4
http://silentlambs.org/index.cfm
-
Szekspir powiedział, kochaj wszystkich, ufaj niewielu. :D
Cóż z tego co wstawił Roszada, widać, że po chudych latach mają wzrost. I wcale nic nie muszą fałszować, wystarczy, że się nie śpieszą ze skreślaniem z listy tych co już świadkami być nie chcą.
Ilu z Was, na zebrania nie chodzi bardzo długo, a oficjalnie nadal świadkiem jest? Tym sposobem nie ma ubytków, a są wzrosty.
Jak dobrze widziałam w materiale M, nie ma wzmianki o wykluczonych. Czyżby nikt nie odszedł? :o
Dla mnie to nie jest oszukaństwo, to tylko manipulacja danymi. A co jak co, ale w manipulowaniu to oni są dobrzy. ;D
PS Zapomniałam o liście spożywających, tych też się ''urodziło '' więcej, a to znak, że będzie nowe światło. :D
-
Nie przesadzaj z tym wzrostem.
1,4% to jest wzrost?
To na 100 ŚJ pozyskano 1,4 ŚJ przez rok.
Czyli 98,6 ŚJ nikogo nie pozyskało przez cały rok. :)
Toż to tylko ich dzieci chyba doszły, większość z przymusu. ;D
-
Czyli tak, wzrost głosicieli o 1,4%.
A jaki wzrost pomazańców?
Jak drut wzrost o 3,05% pomazańców
2017 r. – 18 564 osoby (2017 Service Year Report of Jehovah’s Witnesses Worldwide).
Stanowi to wzrost o 3,05% w stosunku do roku 2016.
Jakie powołanie ma priorytet u Jehowy? ;D
-
Nie przesadzaj z tym wzrostem.
1,4% to jest wzrost?
To na 100 ŚJ pozyskano 1,4 ŚJ przez rok.
Czyli 98,6 ŚJ nikogo nie pozyskało przez cały rok. :)
Toż to tylko ich dzieci chyba doszły, większość z przymusu. ;D
Czepiasz się biednych braci, dla nich ważne, że nie jest na minusie :D
-
Rzeczywiście, z tymi statystykami niewolnika to niezły ambaras. Jak by do tego nie podchodzić, to i tak całej prawdy się nie dowiemy. Te sprawozdania są przede wszystkim dla szeregowych świadków i mają pokazywać, jak organizacja 'przyśpiesza', a nie dla 'byłych' świadków. Jak 'byli' zaczęli wykorzystywać niekorzystne dane w nie takich celach, jakby sobie panowie z CK życzyli, to oni postanowili przecież, że będą publikowane tylko 'dane budujące'. A co z tego wynika? Ano to, że będą pokazywać tylko jedną stronę medalu to raz, a po drugie, dojdą kolejne możliwości ukrywania niekorzystnych danych. Przecież w tej Bożej organizacji danymi manipuluje się już od zarania na 'wejściu' ( jak każda 'porządna' sekta głosząca 'prawdę i tylko prawdę'), pokazując całemu światu chrzest na kongresach. A dlaczego na tymże kongresie, także na oczach opinii publicznej, a przeważnie dla wyrobienia sobie właściwej opinii świadkowskiej, nie obraduje komitet sądowniczy? Przecież dopiero ilość ochrzczonych minus ilość wyrzuconych daje właściwy wynik błogosławieństwa Jehowy. I jakież to byłoby ułatwienie! KS na pewno wtedy nie wyrzucał by z tak wielką ochotą jak teraz. Już to widzę, jak ci co odchodzą dobrowolnie, czytają na kongresach swoje listy pożegnalne. Ach! Już łza kręci się w oku! ;D :'( A w programie kongresowym byłaby rubryka: 'Chrzest', a zaraz po nim 'uroczyste pożegnanie odchodzących do Babilonu Wielkiego'!
Który świadek dzisiaj tak zbudowany chrztem na kongresach pomyśli w domu pod koniec roku, aby siąść i wyliczyć sobie, ile osób opuściło organizację w tym roku? A ile w poprzednich latach? I dlaczego tak dużo? I gdzie idą i po co? A dlaczego przestali się bać Jehowy i Babilonu? A dlaczego odchodzą przeważnie starsi i pionierzy? Nie, bo on przecież ma w głowie tylko imponującą liczbę ochrzczonych! Ona mu przesłania wszystko.
Wracając do meritum sprawy, to obecne sprawozdania podają liczbę głosicieli, a nie tylko ochrzczonych świadków. Ochrzczonych mógłby zliczyć Roszada, mając dane początkowe. Nie każdy 'nieochrzczony' głosiciel daje się potem ochrzcić. Chociaż założenie jest, aby mu utrudnić rezygnację, to wciągnąć go już na początku do działania na zewnątrz. Poza tym, niedawno Nadarzyn podał, że w Polsce jest 10 000 nieczynnych. Nieczynny, to ochrzczony świadek, który nie głosi, ale często i nie chodzi na zebranka i nie daje na tacę. Często chodzi tylko raz w roku na pamiątkę, podnosząc corocznie statystykę. I wisi często tak całe dziesięciolecia. Czemu niewolnik takiego liczy i trzyma ? Bo podnosi statystyki? Bo on, jakby nie było, jest już w środku, co prawda tylko jedną nogą , ale na razie jest i się liczy, a innych trzeba dopiero zwerbować, a to nie jest takie szybkie i łatwe. Bo wiadomo, że nie odejdzie, bo ma całą rodzinę czynną w środku? A jak by odchodził, to może i innych pociągnąć za sobą. A przecież w Objawieniu 3:16 Jezus zaleca letnich wyrzucać. Niewolnik nie stosuje się do zaleceń swego chlebodawcy i kariero dawcy (są na szczycie i będą u Jezusa boku na szczycie). Ilu byłoby na świecie świadków bez tych letnich? 10 000 w Polsce nieczynnych razy większość krajów podobnie dużych i w miarę wykształconych i bogatych, gdzie organizacja jest podobna liczebnie. A ile jest większych od naszego kraju? na przykład ile jest nieczynnych w USA, gdzie świadków jest prawie 1,5 miliona?
A następną sprawą są godziny. Ileż tam jest furtek i możliwości. A samo stanie ze stojakiem i zajmowanie się wszystkim, tylko nie głoszeniem 'dobrej nowiny', to powinno się liczyć czy nie? A rozmowa z odstępcą przy stojaku to się liczy? Przeprowadziłem sporo takich rozmów, napędziłem im trochę godzin, czy nie? Pewnie tak, bo przecież reklamują stronę Internetową, a wszystkie sekty teraz werbują przecież przez Internet. Dlatego siedmiu wspaniałych teraz tak się udziela w telewizji Broadcasting. Czym się różnią od dawniejszych "telewizyjnych kaznodziejów"? Tylko tym, że tamci byli kaznodziejami telewizji analogowej, a ci internetowej. Ale poprzedni niewolnik na tamtych nie zostawił suchej nitki. Bo zarobili niezłą kasę. A ci z Warwick nie chcą być gorsi. Wiedzą przecież, ile można na tym ugrać. A jak im się liczą godziny spędzone w służbie wpatrzonych w nich jak w idoli dzieci i młodzieży? Czy więc na danych zbieranych w organizacji można polegać?
-
Wspomnialeś NNN o stadionie i komitecie i mnie zmroziło
W Chinach kilka dni temu skazańcòw prezentowano tysiącom ludzi 😕
-
Czy więc na danych zbieranych w organizacji można polegać? Musimy sobie sami policzyć miedzy wierszami.
Jeśli się nie pomyliłem, to z tych danych światowych, co podajecie wychodzi, że w 2016- 30 głosicieli pracowało na 1 chrzest poświęcając 7 499 godzin czyli 250 godzin na jednego. W 2017 - 29 głosicieli pracowało na 1 chrzest -7198 g. =248g./na 1 głosiciela. Dla porównania, w Polsce w 2016 - ochrzczono 1740 nowych, ale i tak brakowało 3 811 do r. 2015; 68 głosicieli pracowało na 1 ochrzczonego, poświęcając na niego 10 913 godzin ( co najmniej 160 godzin każdy). Nie są więc to rewelacje. Ale w sektach nie żałuje się czasu, tym bardziej, że jest to czas zwykłych głosicieli, którzy zaniedbują dzieci i rodziny, ale swoje. Niewolnik przecież nic na tym nie traci, jest oprany, pojedzony, ma wysprzątane, ma dobrą pracę w ciepłym biurze, czysty samochód, jest zawsze na najwyższym stanowisku do śmierci. Dlatego nie śpieszy mu się na wcześniejszą emeryturę. Zaraz - i taki wierzy w koniec? To ja teraz w to nie wierzę!
-
Jak Jehowa zacznie błogosławić świadkom tak jak chińczykom, to za 100 lat będą wykluczenia na stadionach. Na razie Jehowa skąpi świadkom swej aprobaty, nie wiadomo dlaczego, bo przecież NO stają na głowie, aby zwiększyć udział ludu Bożego w tak upragnionej pionierce, a wyniki są marne. Cała organizacja pracuje i werbuje stale, jest to jej priorytet, a efekty są liche. Wiele kultów osiąga większe ilości członków, bez Jehowy, a z błogosławieństwem Szatana według świadków. To znaczy, że Szatan jest silniejszy od ich Boga Jehowy.
Nie wspomnę tu o Baptystach, czy Zielonoświątkowcach, ale o Adwentystach, Mormonach, a nawet o Kościele Zjednoczeniowym, który choć powstał dopiero w 1954 roku, a już liczy ponad 7 milionów. Dla świadków takie przyśpieszenie organizacji jest nieosiągalne. Widać, że Koreańczycy mają szybsze rydwany.
-
Widać, że Koreańczycy mają szybsze rydwany.
Bo CK kazało zakupić tylko wózki, a nie rydwany. ;D
Ale blisko Korei, bo w Hongkongu:
„Za pośrednictwem Biura Oddziału w Hongkongu nabywa się i rozsyła na cały świat wózki, stojaki, stoliki oraz stoiska na literaturę” (Strażnica 15.04 2015 s. 2).
Chińszczyzna jak nic. ;D
-
Mnie intryguje jedno. Dlaczego piszą, że działają w 240 krajach, podczas gdy na świecie jest 194 kraje i ewentualnie 10 obszarów spornych, a więc maksymalnie 204 kraje?
-
Może dlatego, że "papier i Net przyjmie wszystko"...???
A "silni duchowo i pokorni bracia i siostry, treści z JW.ORG czy czasopism też przyjmą bezkrytycznie wszystko...???
-
Mnie bardzo cieszy wzrost spożywających emblematy. Przynajmniej armagedon oddala się w czasie! Czy to nie radość?
-
Mnie intryguje jedno. Dlaczego piszą, że działają w 240 krajach, podczas gdy na świecie jest 194 kraje i ewentualnie 10 obszarów spornych, a więc maksymalnie 204 kraje?
Bo np. jakieś dominia liczą sobie oddzielnie. :)
-
Mnie intryguje jedno. Dlaczego piszą, że działają w 240 krajach, podczas gdy na świecie jest 194 kraje i ewentualnie 10 obszarów spornych, a więc maksymalnie 204 kraje?
A mnie zastanawia jak wygląda ich działalność w krajach arabskich oraz gdzie są zakazane. Chodzą po lasach/grotach/piwnicach spotykają się i rozchodzą? Bo na ulicach chyba nie stoją. A skoro w Teksasie wg. Prawa wejście na czyjąś posesje upoważnia właścicela do zastrzelenia takiej osoby to jak wygląda głoszenie w krajach arabskich?
-
Trzeba tu dodać, że np. w Chinach i krajach arabskich jest ich niewielu
Towarzystwo w Roczniku 2017 podaje:
*** yb17 s. 186 Sprawozdanie z działalności Świadków Jehowy na całym świecie w roku służbowym 2016 ***
31 innych krajów
—
najwyższa: 41 775
—
średnia: 40 167
na 31 państw tylko 41 tysięcy głosicieli to jest kropla.
Toć w samej Polsce było 119 tys.
-
Mnie intryguje jedno. Dlaczego piszą, że działają w 240 krajach, podczas gdy na świecie jest 194 kraje i ewentualnie 10 obszarów spornych, a więc maksymalnie 204 kraje?
A tu wymieniają państwa w szeregu.
Można to ocenić:
https://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/na-calym-swiecie/
-
A tu wymieniają państwa w szeregu.
Można to ocenić:
https://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/na-calym-swiecie/
"Liczba osób uczestniczących w działalności ewangelizacyjnej - 119 932."
I nawet gotowa jestem uwierzyć, że ta dana jest nawet prawdziwa.
Bardzo chytrze podeszli do ujawnienia tej statystycznej cyferki.
Bo jednak z niej w żaden sposób nie wynika, ilu tam jest ochrzczonych świadków Jehowy?
A ilu takich, którzy tylko raz w roku służbowym złożyli sprawozdanie?
A nieochrzczonych głosicieli mogło się, o cho, cho, przewinąć całe stadko w ciągu całego roku służbowego.
Teraz, coraz lepiej rozumiem, dlaczego nawołują do kampanii i innych tego rodzaju akcji, jak wezwania do pomocniczej służby pionierskiej na 30 godzin, kwantum.
Albo raportowanie chociażby 15 minut służby, jeśli ktoś więcej nie może.
Tylko ..., że tak powiem.
Takie zabiegi kosmetyczno - statystyczne, nie spowodują cofnięcia się prawdy.
A prawda jest taka, że coraz więcej osób się wybudza i ma w d*** korporacyjne, strażnicowe nakazy i zakazy.
Oczywiście, każda zmanipulowana "owieczka" w zborze, da się nabrać na ten wzrost w stosunku do ubiegłego roku.
A my, odstępczuchy i odstępczuszki, możemy się narazie tylko domyślać, jak jest naprawdę.
Jedno możemy stwierdzić napewno.
Jest gorzej, niż to szanowne, warwickowe towarzystwo przedstawia.
Wyciągnęli sobie lekcję poglądową za opublikowane dane z ubiegłego roku.
Ciekawe z kim walczą i dla kogo chcą zaklinać rzeczywistość?
Ot, taka moja mała garść przemyśleń na ten temat.
Pozdrawiam.
:) :)
-
To są jeszcze dane za 2016 r.
2016 r. – przeciętna liczba głosicieli: 118 947 (najwyższa: 119 932), spadek -2% (Rocznik Świadków Jehowy 2017 s. 184).
Może z czasem tam zamieszczą za 2017 r.
Ale zauważ, tam już nie podają średniej z roku, tylko z najlepszego miesiąca roku.
Najwyższą.
To pewnie z miesiąca w którym roznoszą ulotki o Pamiątce.
Wtedy natrzaskają godzin i osób do roznoszenia reklam. ;D
-
Roszado.
Dane statystyczne można w bardzo różny sposób zafałszować.
I dokładnie jest tak, jak napisałeś.
Najwyższa z jednego miesiąca, tak naprawdę nie daje żadnej informacji o średniej z danego roku.
W ten sposób zamydla się stan rzeczywisty.
Ale żaden śj się nad tym nie będzie zastanawiał.
:)
-
A mnie zastanawia jak wygląda ich działalność w krajach arabskich oraz gdzie są zakazane. Chodzą po lasach/grotach/piwnicach spotykają się i rozchodzą? Bo na ulicach chyba nie stoją. A skoro w Teksasie wg. Prawa wejście na czyjąś posesje upoważnia właścicela do zastrzelenia takiej osoby to jak wygląda głoszenie w krajach arabskich?
Ray Franz pisał bodajże w drugiej swojej książce "W poszukiwaniu chrześcijańskiej wolności", że w pewnym kraju arabskim pionierzy ostrzegali go by nie zapuszczał się w dzielnice muzułmańskie, bo żywy stamtąd nie wróci. W wielu krajach, gdzie inne kościoły wcześniej nie położyły podwalin, wysiłek świadków rzadko przynosi jakąś znaczną liczbę nawróconych. To znaczy, świadkowie głoszą np. w krajach muzułmańskich - muzułmanom, którzy już wyznają chrystianizm, to samo w Indiach, Afryce itd., a nie potrafią zaszczepiać swojej religii faktycznym muzułmanom, Hinduistom, Judaistom w Izraelu, czy też innym Mahometanom.
-
Znalazłem ciekawe podsumowanie działalności Świadków Jehowy za rok 2017.
Nosi tytuł „Prawdziwy rocznik Świadków Jehowy 2018”
-
w krajach arabskich głoszenie znane nam z polski jest niemożliwe,dlatego pozostaje głoszenie nieoficjalne.Na przykład w Egipcie głoszą na plażach w kurortach.I ciekawe jest to że głosicielami są obcokrajowcy.
-
Na przykład w Egipcie głoszą na plażach w kurortach.
Chyba tylko Europejczykom. ;D
-
Chyba tylko Europejczykom. ;D
Roszada na 100% są zapaleńcy co w Egipcie lub Tunezji głoszą, nie zdają sobie przy tym sprawy z konsekwencji jakie mogą na siebie ściągnąć.
Oficjalnie Organizacji nie zachęca do takich ryzykownych zachowań, ale już do Chin wysyłają tajniaków :)