Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: Szarańcza w 24 Listopad, 2017, 13:44

Tytuł: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Szarańcza w 24 Listopad, 2017, 13:44
Czym jest nasz świat? Czym jest rzeczywistość?
Na ile to co dostrzegamy naszymi zmysłami jest realne?
Jak wytłumaczyć nadnaturalne doświadczenia ludzi jak np. możliwość spojrzenia na siebie z boku podczas próby reanimacji?
Jak wytłumaczyć doświadczenia ingerencji duchów czy demonów?

Ja niestety (lub stety) jestem z tych osób, które muszą zracjonalizować w swojej głowie to co nadnaturalne.
Nie czuję się osobą wierzącą, ja lubię wiedzieć.

Jeśli Bóg istnieje i stworzył nasz świat z jego prawami, w mojej ocenie musi działać w ich granicy. Jak inaczej moglibyśmy być pewni czegokolwiek skoro Bóg machnie czarodziejską różdżką, zrobi szuru-buru i to co jest logiczne dziś, stanie się nielogiczne jutro. W tym wypadku nie ma sensu poznawać niczego, odkrywać niczego, tworzyć teorii.. Jeśli tak jest to jestem w stanie zrozumieć, że taki Bóg wybiera sobie CK na swego sługę. Nijak jednak takie zachowanie nie pasuje mi do Boga opisanego w Biblii. On zrobił sobie założenia dotyczące tego co tworzy. Ustalił stałe, ustalił prawa i wzory, zainicjował i pozwolił "dziać się". A idąc tym tropem, to co nadnaturalne da się wyjaśnić naukowo. I nie ma, że "mądrość ludzka jest u Boga głupstwem". Jak dla mnie jest głupstwem w tym samym sensie co mądrość dziecka u rodzica. To nie znaczy, że mamy się nie uczyć, nie poszerzać wiedzy i poznania. W innym przypadku po co ten Bóg dawał nam rozum? Po to żeby zrobić z niego kisiel?

A jeśli Boga nie ma? To tym bardziej mamy reguły. Mamy wszechświat z takim zestawem praw, według którego tylko może istnieć. Drobna zmiana stałych i już go nie ma. Delikatna to struktura... Jak ogromna jest w tym przypadku odpowiedzialność człowieka! To my w 100% odpowiadamy za to co zrobiliśmy, to my decydujemy jaki świat pozostawimy przyszłym pokoleniom, jaka będzie nasza spuścizna. Dlatego tym bardziej powinniśmy dążyć do wyjaśnienia tego co niewyjaśnione. Kto wie do czego może to nas doprowadzić? Może kiedyś będziemy w stanie zrozumieć to czego dzisiaj nie jesteśmy w stanie sobie nawet wyobrazić..

Kim jest płaszczak? To dwuwymiarowy byt, który doświadcza bytu trójwymiarowego i próbuje go zrozumieć.
Płaszczak to istota jak my, która nie rozumie wszystkiego. Poprzez ograniczenia nałożone przez wymiar w jakim funkcjonuje doświadcza rzeczy nadnaturalnych w jego mniemaniu. Nawet jeśli widzi to nie jest w stanie pojąć. A istota trójwymiarowa? Jak ma opisać swój świat płaszczakowi? A płaszczak jak ma zrozumieć to co dla niego nie jest nawet wyobrażalne?

Zamieszczam krótki filmik o płaszczakach, może komuś się spodoba/przyda:

Gdyby ktoś miał ochotę na dłuższą wersję polecam film "Flatlandia": https://www.youtube.com/watch?v=Mfglluny8Z0 (https://www.youtube.com/watch?v=Mfglluny8Z0)
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Listopad, 2017, 14:52
   Ugryzę ten temat, trochę z innej strony, jest takie powiedzenie: "Ten to ma płytkie myślenie!".

   W związku z moimi odkryciami nt. sekty świadków Jehowy, powiedziałabym, że tu to dopiero się chodzi po płaskiej przestrzeni myślenia.
   Obserwując zachowanie i działanie niektórych ludzi w zborach.
   Tam nie ma "trójwymiarowego" ani myślenia, ani działania (oczywiście nie wszyscy, są wyjątki, co potwierdza tę regułę)
   Jakby ludzie czekali na gotowe rozwiązania, podane na talerzu.

   Jak obserwowałam osoby, które miały problem z bardzo prostymi sprawami, to nie mogłam pojąć, czemu tak płytko to wszystko się dzieje.
   A najbardziej to było widać po tym, jak się starsi zabierali do niektórych spraw.
   Dopiero teraz, po nabyciu pewnej konkretnej wiedzy, widzę głębiej, dlaczego tak jest?
   Ta sekta jest nastawiona na to, żeby łapać właśnie takich ludzi.
   Bo takimi, niemyślącymi, albo myślącymi płytko, nieanalitycznie, łatwiej sterować.

   Nikt się nie burzy, nikt nie dyskutuje, nie "strajkuje", nie tupie nogą, takiemu można założyć, jakie się chce okulary, całkowita władza.
   Takiemu myśleniowemu "płaszczakowi" wszystko jest obojętne, byle jemu było dobrze i nic nie uwierało.
   Napewno odstępców z tej grupy trzeba wykluczyć, bo to najczęściej ludzie, którzy wyciągnęli głębokie wnioski i dlatego porzucili tę sektę.
   To grupa myślących "trójwymiarowo" :)  wszystkimi dostępnymi wymiarami i dlatego znaleźli się tu, gdzie się znaleźli.
                                                          Wśród odkrywców prawdy o "prawdzie".


   Co do "myśleniowych płaszczaków" to ...
   Myślę, że Ciało Kierownicze świadków Jehowy, jest bardzo świadome tego, dlatego dzieje się to, co się dzieje w tej sekcie.
   Czyli, łatwo podyktować, czy się nosi brodę czy nie i jakiej długości spódniczkę należy nałożyć przez kobietę?
   Tak ujmując to wielkim skrótowcem myślowym, wiemy o co chodzi.
   Człowiekowi płytko myślącemu, trudno zrozumieć człowieka, który w myśleniu jest "trójwymiarowy".
   To tak, jakby porównać wiedzę dziecka z wiedzą profesora matematyki, w zawiłościach świata tejże matematyki.
   :) :)
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Szarańcza w 24 Listopad, 2017, 15:41
   Człowiekowi płytko myślącemu, trudno zrozumieć człowieka, który w myśleniu jest "trójwymiarowy".
   To tak, jakby porównać wiedzę dziecka z wiedzą profesora matematyki, w zawiłościach świata tejże matematyki.
   :) :)

Estera
bardzo podoba mi się Twoja interpretacja:)

Z drugiej strony człowiekowi myślącemu "trójwymiarowo" może być bardzo trudno przekonać "płaszczaka", że tak myśleć się da.
Czy w związku z tym płaskość lub "trójwymiarowość" umysłu są cechami wrodzonymi i tych barier nie da się pokonać?
Jakoś trudno mi się do tego przekonać :'( Wolę chyba myśleć, że wszyscy jesteśmy "trójwymiarowcami" ale niektórzy dają się zamknąć w płaskiej klatce. Tak, jak mrówka poruszająca się po zwiniętej w rulon kartce i tą kartkę ktoś prostuje. Z ruchu w trzech wymiarach mamy ruch w dwóch. Tylko, że kartkę można znów zwinąć..

Można próbować z tej klatki wyciągać, tak jak profesor może uczyć dziecko matematyki. Skutki mogą być różne..
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 24 Listopad, 2017, 16:11
Widziałem kiedyś dużo ciekawsza Polska wersje 😉 Ale filmik uważam rewelacja i daje do myślenia 😉
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Listopad, 2017, 16:53
Estera bardzo podoba mi się Twoja interpretacja:)
Z drugiej strony człowiekowi myślącemu "trójwymiarowo" może być bardzo trudno przekonać "płaszczaka", że tak myśleć się da.
Czy w związku z tym płaskość lub "trójwymiarowość" umysłu są cechami wrodzonymi i tych barier nie da się pokonać?
Jakoś trudno mi się do tego przekonać :'( Wolę chyba myśleć, że wszyscy jesteśmy "trójwymiarowcami" ale niektórzy dają się zamknąć w płaskiej klatce. Tak, jak mrówka poruszająca się po zwiniętej w rulon kartce i tą kartkę ktoś prostuje. Z ruchu w trzech wymiarach mamy ruch w dwóch. Tylko, że kartkę można znów zwinąć..
Można próbować z tej klatki wyciągać, tak jak profesor może uczyć dziecko matematyki. Skutki mogą być różne..
   Szarańczo :)
   Do tego, co tu napisałaś, odniosę się tak.

   Człowiek rodząc się, jest jakby czystą, grubą księgą, w której, na białych, pustych kartkach będzie się zapisywało nasze życie.
   Wiele rzeczy, analitycznego myślenia również, uważam, można się nauczyć w ciągu naszego życia, tylko trzeba chcieć.
   Barierę "płaszczaka" myśleniowego, każdy może pokonać, ale nie każdy zdobywa się na taki wysiłek.
   Ci, "płasko" myślący, można powiedzieć, że trochę na własne życzenie, zamykają się w płaskiej klatce, kochają też stereotypy, bo to są łatwe, gotowe, rozwiązania.
   To, co mówisz o przekonaniu "płaszczaka", przez człowieka myślącego "trójwymiarowo", jest prawdziwe.

   Bardzo łatwo to zaobserwować wtedy, np., kiedy my odstępcy, próbujemy coś wykazać osobom będącym w środku jw.org.
   Niewiele tam do umysłu takiego człowieka trafia, bo można powiedzieć, jest, "na płasko" zabetonowany wts-owskimi doktrynami.
   Ale to się przekłada na każdą dziedzinę naszego życia.
  "Trójwymiarowość" umysłu, uważam, nie jest cechą wrodzoną, można tej umiejętności nabyć i bardzo dobrze i całe szczęście, że tak jest!!
   :D :D

   Bo ci, co chcą się nauczyć takiego myślenia, po prostu dołożą starań, żeby się tego uczyć, całe życie.
   I nie być "płaszczakiem", ale kimś "trójwymiarowym", w myśleniu i działaniu.
   Z płaskiej klatki myślenia, można próbować wyciągnąć kogoś, a nawet trzeba, jeśli jest taka możliwość.
   Chyba, że już naprawdę nie ma żadnej nadziei, a jak pisałaś, skutki mogą być różne.
   Filmik, rewelacja, podoba mi się.
   :) :)
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Szarańcza w 24 Listopad, 2017, 19:02
Rozmawiać z ludźmi na płaszczyźnie (:)) ich przekonań jest ciężko.
Przekonania mają to do siebie, że jeśli już jakieś posiadamy, to jesteśmy też skłonni bardziej ich bronić niż zmienić.
Ciężko jest przyznać się, że opierając swoje życie na jakimś przekonaniu byliśmy po prostu głupi. Zwłaszcza jeśli podporządkowaliśmy temu całe życie. Dlatego z niektórymi tak trudno jest dyskutować. Nie chcą przyznać się do pomyłki, wyjść na głupków, i w gruncie rzeczy żyją w absurdzie.
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Błazen Króla w 24 Listopad, 2017, 21:25
Kuhhwa ale z was okropne odstepczuchy są. Trza bedzie powiadomic  prohhurature.. dzwonimy do brata Heńka, wieloletniego starszego..
Halo, bracie kochany, musze Cie powiadomic o tych okropnych plaszczkach co sa w tych internetach, no wiesz, ale to nie jest rozmowa na telefon, musimy sie pilnie spotkac!
Oni tam w internetach siedzą knuja przeciw naszej swietej organizacjii.. nie mozemy tego tak kuhhhhwa zostawic...
Brat Henio oderwany od zamiatania ulicy mówi --- a co to sa te internety Janusz??
Jakie plaszczki, ja na rybach jak bylem tylko 2 okonie zlowilem..
 8-)
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Listopad, 2017, 22:56
Kuhhwa ale z was okropne odstepczuchy są. Trza bedzie powiadomic  prohhurature.. dzwonimy do brata Heńka, wieloletniego starszego..
Halo, bracie kochany, musze Cie powiadomic o tych okropnych plaszczkach co sa w tych internetach, no wiesz, ale to nie jest rozmowa na telefon, musimy sie pilnie spotkac!
Oni tam w internetach siedzą knuja przeciw naszej swietej organizacjii.. nie mozemy tego tak kuhhhhwa zostawic...
Brat Henio oderwany od zamiatania ulicy mówi --- a co to sa te internety Janusz??
Jakie plaszczki, ja na rybach jak bylem tylko 2 okonie zlowilem..
 8-)
   Dobrze, że wiedział, że płaszczka, to ryba.
   ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 24 Listopad, 2017, 23:10
   Szarańczo :)
 
   Bardzo łatwo to zaobserwować wtedy, np., kiedy my odstępcy, próbujemy coś wykazać osobom będącym w środku jw.org.
 Niewiele tam do umysłu takiego człowieka trafia, bo można powiedzieć, jest, "na płasko" zabetonowany wts-owskimi doktrynami.
   

A ja myślę ,że nie tylko do ŚJ  to można odnieść.Ale do wszystkich co są pod wpływem jakiejś ideologi religijnej.
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Estera w 24 Listopad, 2017, 23:39
A ja myślę ,że nie tylko do ŚJ  to można odnieść.Ale do wszystkich co są pod wpływem jakiejś ideologi religijnej.
   Tak, oczywiście, zgadzam się z Tobą.
   Właściwie, każda ideologia i nie tylko religijna, powoduje zaślepienie na zdrowe myślenie.
   Widać to nie tylko w religiach, ale rownież w świecie polityki.
   Ktoś głęboko wierzący nawet w jakieś utopijne teorie, będzie gotowy oddać życie, w przekonaniu, że to prawda.

   Tak dzieje się u śj, w kwestii transfuzji krwi.
   Jest doktryna, dla której ludzie oddają życie, w przekonaniu, że tego oczekuje Bóg.

   Nikt nie myśli głębiej, w takich kategoriach, że Bóg nie oczekuje takich ofiar, bo jak to mówi przysłowie biblijne:
   "Lepszy żywy pies, niż martwy lew."
   Bóg dał życie człowiekowi, po to żeby żył, a nie na życzenie wymyślonych doktryn przez ludzi, tracił życie.
   :D :D
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 24 Listopad, 2017, 23:43
   

   Nikt nie myśli głębiej, w takich kategoriach, że Bóg nie oczekuje takich ofiar, bo jak to mówi przysłowie biblijne:
   "Lepszy żywy pies, niż martwy lew."
   Bóg dał życie człowiekowi, po to żeby żył, a nie na życzenie wymyślonych doktryn przez ludzi, tracił życie.
 
A to nie jest jakaś ideologia ludzka?
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Estera w 25 Listopad, 2017, 00:04
A to nie jest jakaś ideologia ludzka?
   Miałam na myśli wymyślone ideologie przez CK w wts.
   To jest napewno ludzka.
   :( :(
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 25 Listopad, 2017, 00:10
   Miałam na myśli wymyślone ideologie przez CK w wts.
   To jest napewno ludzka.
   :( :(
A tamta to czyja, nie ludzka?
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Estera w 25 Listopad, 2017, 00:31
A tamta to czyja, nie ludzka?
   Gdyby zrobić założenie, że Biblię napisali ludzie, to też ludzka.
   Ale przynajmniej pozytywnie wpływająca na ludzi.
   Przyslowia, mówią, że są mądrością narodów i te mądre warto stosować w życiu, chociaż wypowiadają je ludzie.
   Nie uważasz?
   Ja uważam, że warto.
   :D :D
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 25 Listopad, 2017, 00:45
   Gdyby zrobić założenie, że Biblię napisali ludzie, to też ludzka.
   Ale przynajmniej pozytywnie wpływająca na ludzi.
   

Oj chyba nie do końca masz rację.
   
   Przyslowia, mówią, że są mądrością narodów i te mądre warto stosować w życiu, chociaż wypowiadają je ludzie.
   Nie uważasz?
   Ja uważam, że warto.
   :D :D
Wiele książek jest mądrych .Ale w wielu też treść w nich zawarta to sciemą.
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Estera w 25 Listopad, 2017, 01:09
Oj chyba nie do końca masz rację.Wiele książek jest mądrych .Ale w wielu też treść w nich zawarta to sciemą.
   Masz po części rację, jest tak jak napisałeś.
   Ja, mam na myśli, przede wszystkim te pozytywne treści i nie powykręcane przez ludzi.
   Dlatego, jak wszędzie, trzeba i tu, używać rozumu i być rozsądnym.
   Na to wyczuliły mnie moje odkrycia o tej sekcie, badam, czytam, sprawdzam, po kilka razy, jak trzeba.
   I innym też to polecam, dobra metoda, żeby nie dać się zagonić w kozi róg kłamstw, już nigdy więcej.
   :'( :D :D
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 25 Listopad, 2017, 01:22
   Masz po części rację, jest tak jak napisałeś.
   Ja, mam na myśli, przede wszystkim te pozytywne treści i nie powykręcane przez ludzi.
   Dlatego, jak wszędzie, trzeba i tu, używać rozumu i być rozsądnym.
   Na to wyczuliły mnie moje odkrycia o tej sekcie, badam, czytam, sprawdzam, po kilka razy, jak trzeba.
   I innym też to polecam, dobra metoda, żeby nie dać się zagonić w kozi róg, już nigdy więcej.
   :'( :D :D
Jeśli chodzi o sektę to masz racje.Tylko ,że ideologia biblijna to też jakieś treści stworzone przez człowieka aby mieć władzę na innymi i nimi manipulować. Weź pod uwagę jak napisana jest  święta księga chrześcijańska ,chociaż nie tylko  chrześcijańska ale też każda inna święta księga którą się ludzie posługują.Maja coś ze sobą wspólnego. Nie ważne czy była pisana dawniej czy później.
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Estera w 25 Listopad, 2017, 01:53
Jeśli chodzi o sektę to masz racje.Tylko ,że ideologia biblijna to też jakieś treści stworzone przez człowieka aby mieć władzę na innymi i nimi manipulować. Weź pod uwagę jak napisana jest  święta księga chrześcijańska ,chociaż nie tylko  chrześcijańska ale też każda inna święta księga którą się ludzie posługują.Maja coś ze sobą wspólnego. Nie ważne czy była pisana dawniej czy później.
   Obecnie, jestem na etapie badania tego tematu.
   Dotarłam do pewnych informacji, które, niestety, nie są na korzyść dla samej Biblii.
   Prawdą jest, to co piszesz.
   Od wiek wieków, wiadomo, że religia, jakakolwiek by nie była, służyła przede wszystkim, jako narzędzie do ujarzmiania ludzi.
   I tak naprawdę w tej kwestii, to nie zmieniło się nic, do dziś.
   Cel pozostaje ten sam.
   A władza uzależnia i ludzie, którzy ją posiadają, lubią jej używać.
   :( :(
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Listopad, 2017, 14:13
Tylko ,że ideologia biblijna to też jakieś treści stworzone przez człowieka aby mieć władzę na innymi i nimi manipulować. Weź pod uwagę jak napisana jest  święta księga chrześcijańska ,chociaż nie tylko  chrześcijańska ale też każda inna święta księga którą się ludzie posługują.Maja coś ze sobą wspólnego. Nie ważne czy była pisana dawniej czy później.

Proszę o dowody (najlepiej inne niż tajemne teksty staroegipskie), że taki był cel spisania Biblii, a nie to tylko Twoja bibliofobia. Paweł już nie żyje ponad 1900 lat. Co mu teraz z tej władzy, którą by miał niby mieć? A wiesz jak umarł? Zabili go za te poglądy, które niby mu się opłacały.
Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 26 Listopad, 2017, 17:26
Pozwole  sobie wtracic swoje trzy grosze...
Dowodow na to , ze intencja spisania Biblii bylo  zdobycie lub utrzymanie wladzy badz manipulacja wiernymi , raczej nie znajdziemy .
Mozna sie zastanawiac , co najwyzej , co bylo intencja takiego a nie innego skompletowania kanonu biblijnego .
Byly w historii dziela literackie , ktore byly intencjonalnie tak pisane  aby innych zmanipulowac . Przyklad : Protokoly Medrcow Syjonu .
Rowniez w naszych czasach powstawaly i powstaja dziela propagandowe majace  okreslony cel polityczny .
Ale nawet takie ksiazki jak "Mein Kampf" Hitlera  czy "Kapital" Marxa  nie mialy na celu manipulacji ludzmi .
Byly odzwierciedleniem opinii autorow na jakis okreslony temat .
Druga rzecz , jak te dziela byly pozniej wykorzystywane .

Co do samej Biblii , to mysle , ze jej autorzy spisali to w co wierzyli  albo to w co bardzo chcieli wierzyc . Pisali tez dla "pokrzepienia serc"  innych wiernych  co , jak przypuszczam , zaowocowalo pewna przesada w opisach .
Dlatego trudno jest oczekiwac od Pisma  Sw. calkowitej zgodnosci z faktami historycznymi .
Kazde dzielo literackie to jak kamien rzucony w wode .  Powstaja fale , krzyzuja sie z innymi falami  a efekt tego wszystkiego jest bardzo przypadkowy i niepewny .
A Biblia jest czyms naprawde bardzo szczegolnym  , chociazby ze wzgledu na jej  wplyw na kulture swiatowa , na nasze normy etyczne  , jak rowniez jako zrodlo informacji o starozytnosci  . A wiec , nie  posylalbym jej zaraz do diabla , tylko dlatego , ze  nie wierze w jej natchnienie .

Tytuł: Odp: Czym jest nasz świat? - krótka historia płaszczaka
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 26 Listopad, 2017, 17:39
Listonoszu, dzięki za zrównoważony post.